Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 247828 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline radioblackmetal

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1245 dnia: Nd, 25 Grudzień 2022, 20:42:20 »
HugoL3 z bazyliszkiem się nie dyskutuje. Bezpieczniej zostawić z jego własnymi urojeniami.
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1246 dnia: Nd, 25 Grudzień 2022, 21:00:27 »
Co do tego Straczyńskiego, może przewidzę teraz przyszłość, ale przecież na 100% oni wydadzą to samo co wydała Mandragora, a później było kontynuowane przez AS w Dobrym Komiksie i część tej historii była już zdublowana przez WKKM (wielkie Hachette, co?).
Jakbym miał obstawiać to Amazing Spider-Man by JMS Ultimate Collection w 5 tomach. Mandragora nie wydała runu JMSa.

Offline HugoL3

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1247 dnia: Nd, 25 Grudzień 2022, 21:12:22 »
Jakbym miał obstawiać to Amazing Spider-Man by JMS Ultimate Collection w 5 tomach. Mandragora nie wydała runu JMSa.

Sorry, to nie była Mandragora tylko Fun Media. Chyba twór po TM Semicu. Wydali dosłownie jeden zeszyt i kilka Ultimate Spider-Mana.

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1248 dnia: Nd, 25 Grudzień 2022, 22:39:34 »
@UP
No właśnie o to chodzi. Reszta świata ma już wszystko dawno. A co robi "wyłączny" przedstawiciel DC w Polsce? Nie wydaje nam Godziny Zero. Nie wydaje Invasion, One Milion, Camelot. Dobra - teraz wreszcie wznowił Kingdom Come i ma być NML. Ale po ilu latach?

Hachette nie jest wyjątkowa - jest właśnie normalna. Dostajemy to co już dawno powinno być, jak np. metro w Krakowie. A główny szef tego największego wydawnictwa i tak uważa, że robi nam łaskę, że powinniśmy go całować po rękach za to co nam rzuca, a konkurencja powinna przestać wydawać komiksy. Ale jasne - to mnie się czepiajcie, że wytykam Egmontowi wady które ja widzę. Jak właśnie marnowanie papieru na duble typu Zagłada Gotham. Ja już to tu pisałem - wszyscy wiedzą co trzeba wydać. Tylko jakoś ciągle E tego nie chce zrobić.

Offline SawiK

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1249 dnia: Nd, 25 Grudzień 2022, 22:50:21 »
Up
A co z dostępnością? Gdzie znajdą ludzie, ci co przegapili choćby niedawnaa premierę komiksu Deathstroke???
A co mają powiedzieć ci którzy przegapili start BiZ💀
Także wtórnie powtarzana "dostępność, dostępność, dostępność" a to tylko jeden z wielu ale chyba najważniejszy powód. Chyba że komuś nie przeszkadza brak tekstu w dymkach, tekst poza dymkami, strony piesxane...

Offline celtic

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1250 dnia: Nd, 25 Grudzień 2022, 23:24:22 »
@UP
No właśnie o to chodzi. Reszta świata ma już wszystko dawno. A co robi "wyłączny" przedstawiciel DC w Polsce? Nie wydaje nam Godziny Zero. Nie wydaje Invasion, One Milion, Camelot. Dobra - teraz wreszcie wznowił Kingdom Come i ma być NML. Ale po ilu latach?

Hachette nie jest wyjątkowa - jest właśnie normalna. Dostajemy to co już dawno powinno być, jak np. metro w Krakowie. A główny szef tego największego wydawnictwa i tak uważa, że robi nam łaskę, że powinniśmy go całować po rękach za to co nam rzuca, a konkurencja powinna przestać wydawać komiksy. Ale jasne - to mnie się czepiajcie, że wytykam Egmontowi wady które ja widzę. Jak właśnie marnowanie papieru na duble typu Zagłada Gotham. Ja już to tu pisałem - wszyscy wiedzą co trzeba wydać. Tylko jakoś ciągle E tego nie chce zrobić.

To kiedy dostaniemy tą kolekcję Dredda???
Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1251 dnia: Nd, 25 Grudzień 2022, 23:48:46 »
Nie wiem co robi "wyłączny" przedstawiciel DC w Polsce, mam podejrzenia, że każdy mógł nim zostać, ale jakoś nie bardzo chciał. Rzeczywistość jest cały czas taka sama, nikt inny nie wydałby tyle DC co Egmont, żadne dziwne posty tego nie zmienią chyba, że ktoś lubi ochłapy po parę zeszytów bez ładu i składu to tylko kolekcje.
No właśnie, wszyscy niby wiedzą co trzeba wydać tylko jakoś nikt tego nie wydał  ::) Na pewno w kolekcji dostaniesz  ::) Ja czekam na kolekcyjne Superman: Exile, Flasha Waida, Jack Kirby’s Fourth World oczywiście w całości  ::)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1252 dnia: Pn, 26 Grudzień 2022, 11:20:49 »
W całości to tylko SSoC i Transformers. 1 tom Flasha Waida już był - mogłeś sobie kupić. Dostępność. Co mi po dostępności dubli? Hachette teraz drukuje mniejsze ilości, bo dostosowali nakład do popytu. Przy cenie 40 zł za tom, chyba normalne jest, że wydawnictwo tnie koszty i nie puszcza ton papieru do drukarni, tylko po to by leżały i generowały koszty magazynowania. Co z tego że Egmonty są, jak są teraz droższe?

I sklep Hachette jest. Część tomów można sobie kupić.
  https://kolekcja-hachette.pl/sklep     

Offline Piterrini

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1253 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 16:01:08 »
Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz, nie opowiadam się w tej wiadomości za żadną ze 'stron', chociaż dziwi mnie, że tzw. miłośnicy kolekcji kioskowych poniższego nie dostrzegli...

Chodzi o to, że... Może pokażę tymi cytatami:
Tutaj nie chodziło o to czy się ma 40pln czy nie, co dwa tygodnie. Tylko, że niektórzy mają pracę, rodzinę, inne obowiązki i nie mają czasu / chęci biegać po mieście w poszukiwaniu kolejnego tomu kolekcji. Ja sam kupuję niektóre tytuły z opóźnieniem. Z przypadku normalniej dystrybucji możesz wejść do swojego ulubionego sklepu internetowego i zamówić interesujące Cię tytuły. W przypadku Egmont, Mucha i innych normalnie dystrybuujących swoje tytuły wydawnictw nie ma z tym problemu.
Nie rozumiem płaczu forumowiczów, którzy nie kupili BM. Od początku Arek był w 100% transparentny i informował na forum i fb, o premierze, popularności i kończącym się nakładzie. Komiks nie zniknął w przedsprzedaży i był powszechnie dostępny. Nie jest to pierwszy raz kiedy komiks od SL szybko znika. Kto nie kupił niech tylko ma pretensje do siebie.

Jeśli ktoś nie zagląda do tematów a czyta tą wiadomość - Button Man (BM) to komiks Studia Lain (SL, Arek to wydawca), wyjątkowy przypadek który przyrównać można, w ramach niniejszego tematu, do najbardziej pożądanych tomów kolekcji kioskowych - termin wydania podany krótko przed samym wydaniem, ograniczone kanały dystrybucji i zainteresowanie większe od nakładu, co spowodowało że dostępność tytułu w sprzedaży była/jest zdecydowanie gorsza niż przeważająca większość tomów kolekcji kioskowych (które można kupować stacjonarnie, ale też zamawiać telefonicznie lub internetowo z różnych kanałów dystrybucji itp.).

Obserwuję więc jak te same osoby, dla których ta tylko czasowa, "nienormalna" dostępność była jednym z głównych argumentów przeciw kolekcjom kioskowym stawiają teraz identyczny argument po odwrotnej stronie (nie chcę pisać że pozytywnej, raczej neutralnej - "wydawca wydał, dostępność znikoma ale narzekać nie ma na co").

@LukCook (i inne osoby, których nie cytuję, bo nie znalazłem dobrych do zestawienia wypowiedzi) - nie wskazuję tego aby urazić, chcę tylko lepiej pokazać to, co widać czytając wiadomości w tematach 'przeciw kolekcjom' i w aktualnie gorącym temacie BM. I ponownie - nie obieram tutaj stron (chociaż obiektywny nie jestem, bo kolekcje odbieram ogólnie pozytywnie), może 'oczekuję' jakiejś refleksji co do konsekwencji w 'poglądach' - bo te cytaty dotyczą osobistych odczuć, nie wymiernych danych czy czynników towarzyszących (jak wielkość wydawnictwa czy nieprzewidywalność rynku, więc proszę nie wskazujcie na oczywiste różnice między tymi wydawnictwami/sytuacjami) - mamy do czynienia z, w wielu aspektach zbliżoną sytuacją (przynajmniej z perspektywy klienta), która w odniesieniu do wydawców kolekcji kioskowych jest problematyczna i ciężka do zaakceptowania, a wobec wydawnictwa komiksowego uzasadniona i łatwa do usprawiedliwienia...

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1254 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 16:06:37 »
@Piterrini Button Man miał ograniczoną dystrybucję, a nie czasową dystrybucję kioskową. Wyrwałeś jeden komiks z całego katalogu, który się akurat wyprzedał. Pozostałe komiksy Studia Lain też mają ograniczoną dystrybucję, ale można je kupić w dowolnym momencie.

Kolekcje można kupić tylko w określonym czasie plus sklep wydawcy. Komiksy Studia Lain można kupić w dowolnym momencie (jeśli nakład się nie wyprzedał, a tak jest z większością) i większej ilości miejsc niż tylko sklep wydawcy czy empik, jak kolekcje.

Offline LukCook

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1255 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 16:12:23 »
Dzięki za cytowanie Piterrini - dalej podtrzymuję moje zdanie z obudwu postów i dalej jest to punkt przeciw dystrybucji kioskowych kolekcji. BM był dostępny w przedsprzedaży i sprzedaży w wielu sklepach internetowych (Gildia, TK, Komiksiarnia, etc.), można było dorzucić do regularnych zamówień z księgarni. Nie trzeba było biegać po mieście. Dystrybucja kolekcji to dalej horror i nieporozumienie.

Tak jak napisał michał81, tytuł się wyprzedał ale nie było problemu z dystrybucją kiedy był dostępny.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1256 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 16:20:06 »
Akurat tytuły Studia Lain to nie jest najlepszy przykład na szeroką dystrybucję :D Jeśli chcę kupić bez kosztów wysyłki to w zasadzie muszę być klientem Gildii i dobrać od nich coś więcej. CK czy tam Komiksiarnię mam dość daleko, więc doszedłby mi koszt paliwa. A Empik mam 10 minut piechotą od domu, idę i kupuję sobie kolekcję w ramach spaceru z 20% rabatem :D

Offline LukCook

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1257 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 16:31:18 »
Tutaj mamy zakupy internetowe vs stacjonarne. Obecnie całość moich komiksowych zakupów jest robiona w necie: Gildia, TK albo sklepy wydawnictw. Do punktu odbioru TK mam 5 min spacerem  :) Tytuły od SL można kupić w TK z odbiorem osobistym. Ostatnie na co mam ochotę to wizyty co 2 tyg w Empiku. To oczywiście moje własne, prywatne podejście.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1258 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 16:34:37 »
Fakt, o taniejksiążce nie pomyślałem nawet, nigdy tam nawet sztuki nie kupiłem widząc jak pakują. Nadal, mam Empik tak blisko, że wychodząc po chleb mogę do niego skoczyć, ale to jest jedna subiektywna historyjka, każdy ma inaczej, a ETZ, Empik to zło oczywiście.

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1259 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 16:42:06 »
Jeśli chcę kupić bez kosztów wysyłki to w zasadzie muszę być klientem Gildii i dobrać od nich coś więcej. CK czy tam Komiksiarnię mam dość daleko, więc doszedłby mi koszt paliwa. A Empik mam 10 minut piechotą od domu, idę i kupuję sobie kolekcję w ramach spaceru z 20% rabatem :D
To super że masz empik rzut beretem. Ja muszę albo jechać samochodem (koszty paliwa), autobusem (bilet w jedną i drugą stronę) lub iść z buta (czas). Więc koszty porównywalne z zamówieniem do paczkomatu do którego mam 10 min piechotą, tylko jak zamawiam ostatnio to i tak wychodzi darmowa.