Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 246945 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #810 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 19:41:27 »
Jakiś rok temu czy dwa może trochę się przejmowałem, teraz to bardziej w ramach rozrywki  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Online Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #811 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 19:48:47 »
Nie to, że źle, że Egmont wydaje komiksy wtedy co Kolekcje, tylko, że chce wydawać dokładnie te same tytuły. Albo, że blokuje Kolekcjom dane pozycje, a potem sam ich i tak nie wydaje. Nie wiem czemu udajecie, że nie rozumiecie o co mi chodzi. Gdyby ktokolwiek inny wydał jakiś losowo wybrany tytuł wyrwany ze środka runu Johnsa w GL, to byście piany dostali. Ale że zrobił to Egmont, to nabraliście wody w usta.

To samo było w Superman & Batman - miały być w Kolekcji pierwsze dwa tomy gdzieś z początku, to na szybcika wydano to samo, uderzono w sprzedaż Eaglemoss, a potem serię urwano po 5 tomie. Rzeczywiście - bardzo ok w stosunku do czytelników. Albo wyrwanie War & Love z 4 tomu DD, tylko po to by zmieszać premiery z dublem w jednym zeszycie i by wpłynąć na sprzedaż tomu SBM z Kingpinem.

Online celtic

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #812 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 19:49:34 »
Albumy były podzielone na 2 części, żeby ich cena nie odstraszyła ewentualnych kupujących.
Przykładowe ceny za komiksy frankofońskie z tego okresu to okładkowe 16,90.
Cena kioskowych Batmanów to bodajże 9,99 (BATMAN BLACK & WHITE II, BATMAN ROK PIERWSZY, dalej nie jestem pewien czy nie podnieśli.
Tych dzielonych INHUMANS, DAREDEVIL, CONAN to bodajże 22,90zł, przy podwójnie większej ilości stron niż w przypadku frankofonów.
W tamtym okresie kupowałem magazyn Wizard i jeśli piszesz że dobór tytułów był słaby, to powiem Ci że brali tytuły będące w topce tytułów wydawanych w stanach
Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #813 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:01:43 »
Zgodnie z twoją teorią to w takim razie już dawno powinny być wydane i No Man's Land i Batman & Outsiders, Batman Incorporated, może Batman Odyssey. A nie jakieś ścinki z ostatnich lat.
Czy No Man's Land nie był jako część kolekcji jako dodatek w którymś z krajów? Coś mi się kojarzy. Wydanie go wtedy, kiedy była opcja wydania przez Eaglemoss to raczej nie było by ok w stosunku do partnera biznesowego. O jakich ścinkach mówisz? Bo ja tu widzę kilka regularnych współczesnych i bieżących serii z Batmanem, gdzie serię innych bohaterów padały jak muchy bo się nie sprzedawały. I jestem przekonany jak teraz Egmont ruszy z Batmanem to się zesramy nie ze szczęścia, ale skąd brać na te komiksy pieniądze. I to co piszesz i więcej (razem z wznowieniami) przestanie mieścić się na półkach.

Poza tym Egmont był tak bardzo ok względem czytelników i swojego partnera z Eaglemoss, że gdy wiedział, że będzie polska edycja Kolekcji to przez cały rok na potęgę wydawał tytuły z listy kolekcyjnej przed jej premierą, byle tylko ich zleceniodawca sprzedał jak najmniej tomów.
Nie pamiętam zapowiedzi kolekcji z tego okresu o którym mówisz. Były takie zapowiedzi w Polsce, że będzie ta kolekcja? Podeślij link. Patrząc jak to się odbyło to raczej wygląda to na sytuację Mucha/Hachette. Mucha wydaje swoje komiksy wchodzi Hachette i tu było identycznie.

A na końcu wcisną im najgorszego możliwego tłumacza ze swojej stajni, który pewnie był zatrudniony dopiero co. Plus jeszcze podobnego mu korektora. I to jest właśnie rzetelność Egmontu.
Naprawdę chcesz rozmawiać o poziomie wykonania tej kolekcji, kiedy jest on ok w porównaniu to poziomu wychodzącej Kolekcji Superbohaterów Marvela, który leży po całości?

Albo wyrwanie War & Love z 4 tomu DD, tylko po to by zmieszać premiery z dublem w jednym zeszycie i by wpłynąć na sprzedaż tomu SBM z Kingpinem.
O czym ty piszesz? Nie ma oryginalnego tomu 4 DD Millera. I wiele osób ci zwracało uwagę, że to co zrobił jest idealnie pod osoby które zbierają kolekcje. Inna sprawa pokaż tą zapowiedź tomu z Kingpinem bo nigdzie nie mogę jej znaleźć w polskiej edycji kolekcji.
« Ostatnia zmiana: Nd, 15 Listopad 2020, 20:07:55 wysłana przez michał81 »

Online Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #814 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:04:52 »
@celtic
Sorry ale się mylisz. Daredevil na 100% kosztował okrągłe 29.99 zł za jedną część. Czyli 60 zł za całość komiksowej historii. W 2005 roku, w Polsce. I tak wydali większość ówczesnych tytułów. Po 4 zeszyciki po 30 zł za jedną część. Drogo. Znaczy nie - był wyjątek. Kingdom Come wyszło w całości w jednym tomie, na twardo. Za okładkowe 99 zł. W 2005 ROKU ZA KOMIKS! A potem jasne - obwiniajcie klientów, że nie kupują i to ich wina, że nie ma superhero. Przecież teraz po ponad 15 latach ten sam komiks będzie w księgarni internetowej kosztował mniej niż wtedy. Czyli uwzględniając i poziom zarobków i inflację, to będzie znacznie mniej. Czyli ówczesna cena była bardzo wysoka.

Zresztą nie rozumiem różnicy. Dlaczego Królestwo wydali tak, ale Husha już zupełnie inaczej - czyli podzielonego i na miękko. Zresztą wszystkie inne komiksy też, ale Królestwo wyraźnie się wybijało.


Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #815 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:06:33 »
Jakbyś wysłuchał dziś spotkania to byś wiedział dlaczego Kingdom Come wyszło w takiej formie i cenie.

Offline Cringer

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #816 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:08:37 »
Zresztą nie rozumiem różnicy. Dlaczego Królestwo wydali tak, ale Husha już zupełnie inaczej - czyli podzielonego i na miękko. Zresztą wszystkie inne komiksy też, ale Królestwo wyraźnie się wybijało.
Kingdome Come zostało wydane w linii Mistroziwe Komiksu. Stąd sposób wydania, ilość nakładu i numerek egzemplarza w środku.

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #817 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:12:12 »
...numerek egzemplarza w środku.

Nie, numerków nie było!

Online Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #818 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:18:49 »
SBM leży po całości? A żółte paski w Noir? A te twoje uproszczone grzbiety? A komiksy odwrotnie wklejone w okładki @michał81?? Paprochy na czarnych marginesach, tłach itp? To jest dobra jakość??

Wyjaśnij mi jak to logicznie możliwe, że na samym początku 2015 roku DC Deluxe miało 3 tomy, których tytuły były dość różnorodne. Ale już od wakacji 2015 aż do czerwca 2016 po Flashpoint DC Deluxe to były tylko i wyłącznie pozycje z niemieckiej listy Eaglemoss. Przez okrągły rok. Pszypadeq? Nie sondze.Bo TK wiedział już że będzie polska edycja WKKDC, bo dobrze im szło w Niemczech.

Jest już wydana brytyjska wersja SBM. I tam Kingpin jest. Polska edycja powtarza ponad 95% tomów z tej edycji. Kingpin moim zdaniem będzie, tak jak pozostali łotrzy, jeśli sprzedaż SBM PL dramatycznie nie spadnie. I było tu pisane, że War & Love w amerykańskim wydaniu Millera na którym bazuje Egmont, było w 4 tomie. A u nas trafiło to do 3 tomu? Po co? Na co? Powinni to zostawić w 4 tomie, gdzie są same duble po Kolekcjach, tak jak w 1 tomie Millera.

Offline misiokles

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #819 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:24:17 »
Jak myślicie, kiedy padnie teza, że TK srał na pierwsze tomy kolekcji WKKDC i dlatego śmierdzą do dziś?

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #820 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:26:05 »
Ja to bardziej czekam, aż Bazylowi odetną neta, albo chociaż "wyrośnie" z komiksów i zajmie się jakimiś ciekawszymi rzeczami, którymi ja się nie zajmuję.

Online Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #821 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:27:39 »
@UP
Jesteś ode mnie starszy, powiedz jak tobie komiksy przejdą.

Pytanie - są jacyś chętni na Thanos Rising? Ja swoje wydanie sprzedałem, bo to był nudny origin. Ale podobno ludzie lubią ten komiks. Egmont wznowił Age of Ultron, to może i to będzie wznawiał.
« Ostatnia zmiana: Nd, 15 Listopad 2020, 20:29:24 wysłana przez Bazyliszek »

Online celtic

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #822 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:28:33 »
@celtic
Sorry ale się mylisz. Daredevil na 100% kosztował okrągłe 29.99 zł za jedną część. Czyli 60 zł za całość komiksowej historii. W 2005 roku, w Polsce. I tak wydali większość ówczesnych tytułów. Po 4 zeszyciki po 30 zł za jedną część. Drogo. Znaczy nie - był wyjątek. Kingdom Come wyszło w całości w jednym tomie, na twardo. Za okładkowe 99 zł. W 2005 ROKU ZA KOMIKS! A potem jasne - obwiniajcie klientów, że nie kupują i to ich wina, że nie ma superhero. Przecież teraz po ponad 15 latach ten sam komiks będzie w księgarni internetowej kosztował mniej niż wtedy. Czyli uwzględniając i poziom zarobków i inflację, to będzie znacznie mniej. Czyli ówczesna cena była bardzo wysoka.

Zresztą nie rozumiem różnicy. Dlaczego Królestwo wydali tak, ale Husha już zupełnie inaczej - czyli podzielonego i na miękko. Zresztą wszystkie inne komiksy też, ale Królestwo wyraźnie się wybijało.



Jakościowo Daredevil bił wszystkie inne pozycje amerykańskie jakie wtedy Egmont wydawał, myślę że frankofony także. Daredevil -około 100 stron, frankofony połowę tego. DAREDEVIL był w topce najlepszych komiksów w stanach, więc i licencja pewnie nie była mała. Nie ma się co dziwić że kosztował więcej. Mistrzowie Komiksu FERALNY MAJOR mimo ceny wyprzedał się w ciągu miesiąca, KINGDOME COME bodajże w ciągu 3 miesięcy.
Cena TFUJJJ. DO BANI Z TAKIM KOMIKSEM w tym okresie to bodajże 200 zł.

Ale powiedzmy tak, jesteś pracownikiem korporacji, zajmujesz wysokie miejsce  w wydawnictwie. Idziesz z pomysłem do szefów żeby wydawać topkę komiksów która w tej chwili wychodzi w stanach. Dają Ci kasę, kupujesz licencje na 20 tytułów, po pół roku okazuje się że polski czytelnik nie chce tego u siebie. Twój projekt przynosi kilkaset tysięcy straty, próbujesz z tym dalej?

Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #823 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:29:20 »
@Bazyl

Bo raczej, że przestaniesz pierd**ić od rzeczy, nie ma co liczyć...

Jakościowo Daredevil bił wszystkie inne pozycje amerykańskie jakie wtedy Egmont wydawał, myślę że frankofony także.

SŁUCHAM?

Przecież wtedy Egmont wydawał Sandmana, Kaznodzieję, Ligę Niezwykłych Dżentelmenów, Strażników, Top 10...


« Ostatnia zmiana: Nd, 15 Listopad 2020, 20:33:10 wysłana przez ramirez82 »

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #824 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 20:36:42 »
  Oho widzę Lotu nad Kukułczym Gniazdem ciąg dalszy.

Cytuj
Jak myślicie, kiedy padnie teza, że TK srał na pierwsze tomy kolekcji WKKDC i dlatego śmierdzą do dziś?

  Myślę, że zanadto upraszczasz sprawę. TK skontaktował się z Panini, tam jeden z menedżerów miał telefon do Sierotki Marysi ona dała im namiar na krasnoludki a te przyjęły zlecenie aby naszczać do farby drukarskiej.