Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 225421 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Motyl

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #795 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 17:29:14 »
Ciekawe czemu test sprzedał się dobrze, a kolekcja poniżej oczekiwań... czyżby dlatego, że bazyl fałszował wyniki testu rozprowadzając egzemplarze rzucone na dany region na cały kraj? Czy po dodaniu do tego faktu, że nie kupował on kolekcji Transformers i Star Wars można uknuć tezę, że to bazyl jest winny upadku kolekcji na naszym ukształtowanym przez Egmont rynku?!

Nie bronię Bazyla w żadnym wypadku, ale czasami patrząc na te jazdy po nim, zastanawiam się, kto jest bardziej ograniczony w zapędach bronienia swoich racji. Nie mówiąc już o tym, że starając się udowodnić mu błąd popadasz w śmieszność i sprawiasz wrażenie osoby krótkowzrocznej i małostkowej. Nie wnikam w to, który test sprzedał się lepiej/gorzej, ale jestem w stanie przyjąć niektóre fakty za istotne i kluczowe. Pojawia się rzut Transformers - tytuł z bohaterami, których nie ma na rynku, dodatkowo jest wydawany chronologicznie i z zeszytami znanymi dla miłośników Semica, więc i pewna nostalgia się pojawia. Z kolei rzut testowy Spider-Mana to wyrwane z kontekstu historie, plus Pająk w tym okresie jednak funkcjonuje na naszym rynku, a do tego gdzieś w zapowiedziach widnieje tom McFarlane'a dublujący część materiału z tomu Hachette. W ogóle mnie więc nie dziwi, że test Transformers sprzedał się lepiej niż Spider-Mana i lepiej niż późniejsze tomy kolekcji. Z czasem nastąpiło zmęczenie materiałem, nie każdemu formuła przygód Optimusa i spółki się spodobała, to odpuścił po nastym tomie. 

A jak ktoś pisze takie bzdury pokroju fałszowania wyniku testu - nawet w formie żartu (oby), to zastanawiam się, czy to nie czas, by przywdział odpowiedni kaftanik, czy może od razu polecić mu jakiś specjalistyczny ośrodek do leczenia urojeń. Masz taką wielką satysfakcję komuś nawrzucać, czujesz się wtedy lepszy, spełniony?   

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #796 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 17:31:37 »
W tym BL są 3 Batmany, Batmano pochodne Joker i Harleen i Superman to nie wiem co tu było do dodrukowania , jakieś mniejsze nakłady musieli dać.

Z tego Rebirth na pewno jedynki Batmanów było dodrukowane, nie przypominam sobie, żeby coś jeszcze.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #797 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 17:34:09 »
Nie tylko pierwsze tomy.
Dobra ja tu cały czas o mówię o wydawanych bieżących seriach. Masz rację, że komiksy z Nowego DC Comics dostały dodruki i nie tylko pierwsze tomy. Cześć komiksów z DC Deluxe także. Natomiast z DC Odrodzeniem/Uniwesum DC chyba tak różowo to nie wygląda, ale to są tylko moje przypuszczenia.
 
TK też ostatnio chwalił sprzedaż DC Black Label a tam nie tylko Batman.
Poczekaj policzmy:
Batman Biały Rycerz
Batman Przeklęty
Harleen
Superman - Rok pierwszy
Batman Ostatni Rycerz na ziemi
Joker - Zabójczy uśmiech
Batman - Powrót Mrocznego Rycerza. Złote dziecko (wbrew pozorom to też jest DC Black Label )

Na 7 tytułów wydanych/zapowiedzianych aż 4 dotyczą Batman, 2 są powiązane z Batmanem (dobra Harleen jest dyskusyjna) i zaledwie jeden nie jest o nim (choć Batman się w nim pojawia).

Nawet zapowiedziane dwa kolejne w DC Black Label na przyszły rok są o ...... Batmanie.
« Ostatnia zmiana: Nd, 15 Listopad 2020, 17:36:23 wysłana przez michał81 »

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #798 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 17:42:15 »
A mowa była tylko o tych czterech:
Batman Biały Rycerz
Batman Przeklęty
Harleen
Superman - Rok pierwszy
No chyba że myślisz że TK już znał wyniki sprzedaży pozostałych tytułów :)

Czemu wydają tyle DC Deluxe gdzie w tym roku i w pierwszej połowie następnego nie ma Batmana? Bo sprzedają się poniżej oczekiwań?  :) Wygląda też na to że wydzielili go specjalnie z DC Deluxe.

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #799 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 17:46:24 »
A mowa była tylko o tych czterech:No chyba że myślisz że TK już znał wyniki sprzedaży pozostałych tytułów :)
Zapowiedź Batman Trzech Jokerów, które jeszcze nie ma zbiorczego przed Wonder Woman: Dead Earth? No chyba był jednak wstanie przewidzieć skoro poszła taka zapowiedź. ;)

Odnośnie Wonder Woman: Dead Earth jeszcze uwaga, jak nie wydadzą to się obrażę, to jest bardzo fajny komiks postapo w klimatach Conana, tylko z WW.
« Ostatnia zmiana: Nd, 15 Listopad 2020, 17:53:05 wysłana przez michał81 »

Offline celtic

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #800 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 17:47:11 »
Nie zgodzę się z tobą, że Egmont ukształtował rynek. Czekali 3 lata, licząc że WKKM się skończy, zanim pogodzili się z nową rzeczywistością. I weszli wtedy na ukształtowany już rynek. Tak samo było wcześniej - Egmont niczego nie kreował, tylko przyszedł na gotowe. Nawet tu na forum ludzie pisali, że Egmont nie robił śmiałych posunięć, tylko raczej reagował.

To że zrobiło się dużo Kolekcji to prawda. Sam musiałem zostawić Star Warsy, bo już środków mi nie starczyło. No i niestety wejście w Transformersy to był błąd ze strony Hachette. Sam tego nie kupowałem dłużej bo mnie ten temat nie wciąga. I uważam, że w naszym kraju nie było na to aż tak dużego zapotrzebowania. W przeciwieństwie do Spider-Mana.

Tu jest paradoks. Test Transformersów sprzedał się świetnie ale Kolekcja już nie bardzo. Uważam, że z Pająkiem byłoby odwrotnie. Szkoda, że się nie przekonamy, bo po Conanie to byłaby najbardziej spójna ich Kolekcja.

Końcówka roku 2003.
Egmont zaczyna pierwszą kolekcję komiksów Batmana do kiosków, ukazują się BATMAN BLACK & WHITE II w dwóch częściach, BATMAN EGO, BATMAN ROK PIERWSZY, GOTHAM W ŚWIETLE LAMP GAZOWYCH, ZAGŁADA KTÓRA PRZYBYŁA DO GOTHAM. Po tych numerach kończą kolekcję, nie sprzedała się, tytuły zbyt ambitne dla polskiego odbiorcy. W tym samym roku zaczynają wydawać GREEN LANTERN DZIEDZICTWO, 2 części GREEN ARROW Smitha, 3 części SPIDER-MANA: SPLĄTANA SIEĆ, 3 części INHUMANS Jenkinsa, 2 część DAREDEVILA Smitha, 2 części CONANA Busieka, zaczynają wydawać po taniości komiksy CROSSGEN.
Te superbohaterskie inicjatywy kończą się klapą. Dziwisz się że wydając (kilkaset tysięcy?) na te tyłu Egmont bał się zaryzykować ponownego wejścia w superhero, skoro ich pierwsza przygoda przyniosła straty?

W 2005 roku na ekrany kin wchodzi pierwszy Batman Nowlana w późniejszych latach następne części trylogi. Po jej sukcesie (chyba od 2010?) Marvel buduje swoje universum filmowe. Po sukcesach filmów Marvela Hatchette startuje ze swoimi kolekcjami. To filmy napędziły sprzedaż komiksów superbohaterskich.
« Ostatnia zmiana: Nd, 15 Listopad 2020, 17:56:47 wysłana przez celtic »
Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

Offline Piterrini

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #801 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 17:48:00 »
A jak ktoś pisze takie bzdury pokroju fałszowania wyniku testu - nawet w formie żartu (oby) (...)
To nie jest w formie żartu, czytam forum (też poprzednie) od dłuższego czasu i to myślenie jest całkowicie poważne.

A odnośnie tej bardzo niemerytorycznej dyskusji co do problemów niektórych użytkowników...
Przeczesując kolejne wątki na starym forum znalazłem kiedyś poniższy post (dużo było podobnych, ale ten jest taki "ładny") i musiałem dodać do zakładek "może kiedyś się przyda":
https://forum.gildia.pl/index.php/topic,35220.msg1377204.html#msg1377204

Może gdybym był bardziej aktywny na forum, dyskutował i chciał wszystkim odpowiadać, to i w takich wątkach brałbym udział. W takiej pozycji jednak nie jestem i tego nie rozumiem, jest taka popularna definicja wariactwa "powtarzać identyczne czynności i oczekiwać odmiennych rezultatów" (parafrazując).
Czy większym problemem dla forum jest więc obecność osób z klarownymi problemami, czy to, że tak wiele osób musi, jak wskazuje np. @Motyl, pokazać "jacy to oni nie są". No i nie chodzi mi żeby komuś teraz "ubliżać", ale bez przesady - post wyżej linkowany jest z 2016 roku, te jazdy trwają pewnie ze dwa razy tyle czasu, serio szkoda życia...

Offline misiokles

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #802 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 18:10:19 »
Ja jestem zdania, żeby urojenia Bazyliszka za każdym razem torpedować, za każdym razem zasypywać sprostowaniami i by jego posty utonęły szybko w zalewie komentarzy. Żeby jakieś osoby z zewnątrz i wewnątrz miały trudniej je odnaleźć i przyjąć jako pewnik i coś prawdziwego. Gdyż w dłuższą metę bazylo-covid przyniesie więcej szkód niż korzyści.

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #803 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 18:12:38 »
Przypomnę tylko zaczęła się rozmowa z Tomaszem Kołodziejczakiem z okazji 30-lecia.

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #804 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 18:23:40 »
No właśnie Bazyl, posłuchaj to się może czegoś dowiesz.
Twój komiks jest lepszy niż mój

JanT

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #805 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 18:31:26 »
No właśnie Bazyl, posłuchaj to się może czegoś dowiesz.
Ty też posłuchaj żebyś mógł go lepiej "kontrować" :)

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #806 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 19:01:09 »
Na moje pytanie nawet odpowiedział , "dlaczego jest taki wapniały"  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #807 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 19:31:13 »
@celtic
Wtedy to już i Dobry Komiks i Mandragora wydawały superhero. I Egmont wyszedł z Disneya, by się pod ich powodzenie podczepić. Tylko jak się wydawało wtedy taki "hity sprzedażowe" jak 1602, Inhumanns (wielka popularność w Polsce) czy Ultimates to niech się nie obwinia klientów. Tym bardziej, że całościowe tomy specjalnie były dzielone na dwie części, by podwójnie skasować klientów. To jak się w takiej formie i w takiej cenie miało to w tym 2005 roku sprzedawać??? Ja pamiętam te pierwsze wydanie Conana, bo przeczytałem je wtedy w Empiku na Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. Bo było cholernie drogie, by je kupić jak na mój ówczesny budżet.

@mkolek81
Zgodnie z twoją teorią to w takim razie już dawno powinny być wydane i No Man's Land i Batman & Outsiders, Batman Incorporated, może Batman Odyssey. A nie jakieś ścinki z ostatnich lat. Poza tym Egmont był tak bardzo ok względem czytelników i swojego partnera z Eaglemoss, że gdy wiedział, że będzie polska edycja Kolekcji to przez cały rok na potęgę wydawał tytuły z listy kolekcyjnej przed jej premierą, byle tylko ich zleceniodawca sprzedał jak najmniej tomów. Potem doradził im kolejność tytułów korzystną tylko dla Egmontu, by dalej obniżać sprzedaż. A na końcu wcisną im najgorszego możliwego tłumacza ze swojej stajni, który pewnie był zatrudniony dopiero co. Plus jeszcze podobnego mu korektora. I to jest właśnie rzetelność Egmontu.

Offline misiokles

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #808 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 19:36:38 »
Podobno Egmont ostatnio na dachu redakcji zamontował nadajnik 5G. You know what I'm saying...

ramirez82

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #809 dnia: Nd, 15 Listopad 2020, 19:37:55 »
Egmont nie wydawał komiksów przed WKKM - źle
Egmont wydaje komiksy jak jest WKKM - źle
Egmont wydaje komiksy jak nie ma WKKM - źle

Zasadniczo to każdy mógł zacząć wydawać komisy przed WKKM jak nikt tego nie robił, można było zawłaszczyć  cały rynek nawet 8zayliszek Ltd. mogło to zrobić albo jakaś firma, dziwna sprawa, ale pewnie TK blokował wszystkich żeby nikt nic nie wydawać  :)

Widzę, że tracisz czas i próbujesz zrozumieć szaleńca :)