Ok, rozumiem @misiokles, że się ze mną nie zgadzasz i wyśmiewasz moje stanowisko. Masz prawo do swojego zdania, tak jak ja do swojego. Tylko ja nie uważam waszych stanowisk za gorsze, tylko dlatego, że uważam inaczej.
Bardzo się cieszę, że wreszcie w Polsce ukazała się Infinity Saga, Annihilacja, Podbój, Wojna Krolów i zapowiedziano Relam of Kings. Super - brawo Egmont. Ale to nie znaczy, że nie chcę Maximum Security, Kang Dynasty, Onslaughta, Earth X Saga itd. Tym bardziej w kontekście powrotu Marvela do tematu Ziemi X. To samo z Zero Hour, No Man's Land, Camelot i innymi DCkami. A wydanie samej Najczarniejszej Nocy wyrwanej ze środka runu Johnsa uważam, za jakiś żart. Jak już chcieli wydać tylko jeden tom, to czemu nie pierwszy?? To jakiś absurd.
@Cringer
Bo ZiCSMK mam a Kingdom Come nie mam - duh.
Dziś żałuję, że w 2005 roku, gdy czytałem Egmonty po Empikach w Lublinie, nie wziąłem ani Husha, ani Kingdom Come, które chyba miałem wtedy w rękach. Choć akurat dokładnie tego nie pamiętam. Husha tak, KC nie. Tyle że wtedy ceny były tylko okładkowe i wynosiły dokładnie tyle samo co dziś, przy niższych zarobkach. A ja miałem wtedy mało pieniędzy.