Jak Egmont ostatnio robi więcej wpadek niż dobrych decyzji, to przecież nie jest moja wina.
O jakich wpadkach mówisz? Wydanie X-men Jima Lee z Visionaries zamiast z Omnibusów? Przerwanie serii z Odrodzenia? Co jeszcze? Błędy w druku?
Bo dobrych decyzji z samego ostatniego roku wymienię znacznie więcej: ruszenie z Kaczogrodem Barksa, z Invincible Kirkmana, kolejne trzy serie z Vertigo, dodruki Sin City, w tym długo oczekiwane Rodzinne wartości, długo oczekiwana reedycja Usagi Yojimbo, Iznogud, Garfield, Providence Moore'a, wciśnięcie w Marvel Now obok najpopularniejszych bohaterów, docenionych serii z tymi mniej znanymi jak Vision, czy Mockingbird, kolekcja Batman Noir, zapowiedziany 7 tom Punisher MAX, który będzie ich własnym składakiem, zbierającym mini serie i one-shoty Ennisa i pewnie jeszcze kilka pozytywów by się znalazło.
Dokładnie. Jeśli Egmont moim zdaniem prawdopodobnie poleciał do Panini i poblokował połowę tytułów z brytyjskiej listy Hachette Polska, to czyja to jest wina?
No właśnie, czyja to jest wina, że tworzysz swoją własną rzeczywistość, w której Egmont poleciał do Panini i poblokował połowę tytułów z WKKM?