Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 196295 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Juby

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1455 dnia: Nd, 09 Czerwiec 2024, 20:23:57 »
Wydawały mi się w porządku, ale nie mam obecnie swojego egzemplarza aby je teraz porównać.

Oczywiście, wersję NOIR.
Tej akurat nie posiadam. Uważam, że czarno-biała wersja komiksu, w którym część scen była celowo wykończona w czerni i bieli + jeden z elementów w kadrze był w kolorze, a krew czerwona, będzie psuła efekt jakiego oczekiwali twórcy. W dodatku polskie wydanie miewało wady (odbarwienia od zakładki, wklejenie komiksu odwrotnie do okładki) i kosztowało aż 198 zł.

Czy w stopkach są podane drukarnie?
Mucha: Białostockie Zakłady Graficzne S.A.
WKKDC: Industria Grafica Cayfosa
« Ostatnia zmiana: Nd, 09 Czerwiec 2024, 20:30:51 wysłana przez Juby »
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

Online michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1456 dnia: Pn, 10 Czerwiec 2024, 15:21:36 »
a także dodanymi do rozdziału czwartego, wykończonymi przez Tima Sale’a w roku 2006 dwoma stronami bonusowymi, o których u Muchy mogliśmy przeczytać jedynie w skromnych materiałach dodatkowych na samym końcu (te dwie strony są obecne również w wydaniach Egmont)
Nie jest to dziwne. Mucha mogła bazować na wydaniu/materiałach, gdzie było to w ten sposób opracowane. Podobna sytuacja jest z Erą Apocalypse'a, gdzie wydanie jest opartę o wydanie omnibusowe a nie complete epics, gdzie są dodatowe zeszyty.

Offline Sędzia

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1457 dnia: Pn, 10 Czerwiec 2024, 16:08:31 »
Proszę o informację z zakresu Ciemna strona Marvela

Jaka jest zawartość #09: Doktor Strange - Dziwne początki Strange'a?

Oraz czy #06: Daredevil - Ciemne noce, #04: Punisher - Koszmar, #02: Czarna Wdowa - Powrót do domu i #05: Jessica Jones - Prywatna superdetektywka to są w całości powtórki z Egmontu/Muchy, czy jest tam coś, co nie było wydane nigdzie indziej?

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1458 dnia: Pn, 10 Czerwiec 2024, 16:22:32 »
 Doctor Strange Season One 1-5
 Doctor Strange fromt the Marvel Vault
 New Avengers Annual
 Doctor Strange Annual 1

  Daredevil, Wdowa i JJ to więcej nowego materiału niż powtórek, nie wiem jak z Punisherem, ale pewnie podobnie.

Offline Castiglione

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1459 dnia: Pn, 10 Czerwiec 2024, 18:19:51 »
"Koszmar" to premierowa miniseria na naszym rynku. Natomiast pozą tą historią jest dodanych kilka zeszytów, które już były w Egmoncie.

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1460 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 18:38:34 »
Mimo że nie minął nawet rok, chyba można powiedzieć, że nowa kolekcja Thorgala od Hachette odniosła sukces i cieszy się dużym powodzeniem. Robotę robi większy format, papier offsetowy, dodatki i graficzki. I tak się zastanawiam. Czemu konkurencja zamiast robienia wznowień w starym, mniejszym formacie, nie zrobi własnych większych? Czy w ogóle da się łatwo zmienić format komiksu, przy jego wznowieniu, czy jednak wymaga to większego zachodu? Naprawdę nie wiem, jestem ciekawy. I to jest pytanie, czy Kolekcja już wpłynęła na sprzedaż tradycyjnych, dotychczasowych wydań? Czy Egmontowi opłacałoby się coś robić z tym swoim formatem, czy nakłady nie przebiłyby potencjalnych zysków, które można by osiągnąć z walki konkurencyjnej?

Offline Cringer

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1461 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 19:40:58 »
Egmont nie robi wznowień Thorgala tylko dodruki. Utrzymuje ten sam format bo mieliby problem z nowymi albumami tzn w jakim formacie je wydawać, w nowym dużym i olewać stałych klientów czy w starym zwykłym a może takim i takim?. A teraz, skoro Hachette puszcza powiększony format, to i tak bez sensu. Za to powiększone Thorgale w integralach wydaje inne wydawnictwo. I to chyba blokuje integrale Egmontowi.
Zastanawiam się też, co według Ciebie oznacza "walka z konkurencją"? Przecież wydając Thorgale tak jak wydają, są konkurencją względem innych Thorgalowych wydawnictw.

Kwestii wpływu kolekcji na wydania Egmontowe nie znam. Wydaje mi się jednak że ten wpływ już się kończy. Pociąg kolekcjowy odjechał. Kto nie wsiadł to już nie ma sensu do niego wsiadać. Promocje dla prenumeratorów się kończyły a w sklepie Hachette można kupić tylko numery od 1 do 9  ???. Tu właściwie można zadać pytanie "Czemu hachette nie chce być konkurencją Egmontu?".

I jak już przy tym jestem to czemu ten sklep hachette w pl to taka bieda. Wygląda jakby powstał we wczesnych latach 2000, nie ma wszystkich numerów, nie ma promocji? Za to w takiej wersji UK sklep wygląda przejrzyściej, jest informacja przy tytułach które są w małej ilości magazynowej, do tego co jakiś czas są promocje. Czemu Hachette nie może się bardziej postarać?

Offline Motyl

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1462 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 20:51:38 »
I jak już przy tym jestem to czemu ten sklep hachette w pl to taka bieda. Wygląda jakby powstał we wczesnych latach 2000, nie ma wszystkich numerów, nie ma promocji?

Promocje są, ale nie u nich. Cena okładkowa to dla nich świętość. Promocje dają minionki, czyli pośrednicy. Gdy towar zalega kolejne miesiące, Gildia obniża o 30% okładkową. Tomy BiZ oraz MO - te początkowe rzecz jasna, są dostępne w taniej książce w zależności od stanu zniszczenia przez innych pośredników (wszystkie saloniki prasowe obwiązujące komiksy taśmą wbijającą się w okładkę) w cenie wahającej się między 19 a 25 zł. A część asortymentu, zniszczona w transporcie z uwagi na beznadziejne pakowanie komiksów do saloników, trafia na przemiał albo też do osób w ramach egzemplarzy redaktorsko-jakichśtam. Także nic się nie zmarnuje, a najlepiej opchnąć cały nakład za cenę okładkową.

Offline Cringer

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1463 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 22:41:54 »
@Motyl
Jest to jakiś sposób. Tylko zastanawiam się czemu w takim UK robią promocje w swoim sklepie online? No chyba że tam to zupełnie inaczej działa i nie ma tam tego pośrednika?

Offline radef

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1464 dnia: Pn, 23 Wrzesień 2024, 22:42:05 »
Każda kolejna kolekcja coraz bardziej pokazuje, że temat "wydawnictwa kontra kolekcja" nie ma sensu. Ponieważ tak samo jak na Zachodzie, wydawnictwa wydają swoje, kolekcje wydają swoje, ale jedno za bardzo nie wpływa na drugie, a drugie na pierwsze. Trochę inne targety, zupełnie inny model dystrybucji, tylko zawartość czasem taka sama.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Komediant

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1465 dnia: Wt, 24 Wrzesień 2024, 00:08:23 »
Tych Thorgali po pewnym czasie nie da się praktycznie kupić. Mam jeden tom, faktycznie ładne wydanie, przeszła mi przez głowę wymiana z wydan Egmontu, ale tego nigdzie nie ma. Gildia tego nie sprzedaje, na stronie Hatchette widziałem raptem pare pierwszych tomów, nawet na allegro tylko pojedyncze albumy.

Offline Midar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1466 dnia: Wt, 24 Wrzesień 2024, 00:22:54 »
Tych Thorgali po pewnym czasie nie da się praktycznie kupić. Mam jeden tom, faktycznie ładne wydanie, przeszła mi przez głowę wymiana z wydan Egmontu, ale tego nigdzie nie ma. Gildia tego nie sprzedaje, na stronie Hatchette widziałem raptem pare pierwszych tomów, nawet na allegro tylko pojedyncze albumy.
Na stronie Hachette możesz zamówić prenumeratę od niemal dowolnego numeru i do tego taniej niż w detalu.

A teraz, skoro Hachette puszcza powiększony format, to i tak bez sensu.

Nie, to nie jest bez sensu. To jest najlepsze wydanie Thorgala (mie licząc  hiperdrogiej patologii Garuli)  jakie u nas wyszło. Nie jestem fanem kolekcji, ale Thorgala kupuję z przyjemnością, zajebiste wydanie, na super papierze, powiększone, z fajnymi dodatkami, o grafikach nie wspomnę. Po prostu Egmont się chowa za stodołą. Do tego taki smaczek, jak zarąbisty trzypak (stanowiący swoistą całość wydawniczą) w nowych kolorach.
« Ostatnia zmiana: Wt, 24 Wrzesień 2024, 00:36:28 wysłana przez Midar »

Online michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1467 dnia: Wt, 24 Wrzesień 2024, 05:48:12 »
Ja tylko przypomnę, że poprzednio jak Hachette wydawało Thorgala to ten kto kupował tą kolekcję musiał uzupełnić brakujące tomy od..... Egmontu, bo seria cały czas wychodziła, a Hachette nie wydało kompletu. Nie liczcie zatem, że dostaniecie komplet w tym dużym formacie. Hachette zakończy kolekcję i sytuacja się powtórzy, że zostanie uzupełnianie serii wydaniami Egmontu, które wam nie będą pasowały formatowo do kolekcji. Może tym raz chociaż zakończą w rozsądny sposób, a nie jak poprzednio, kiedy urwali historię.

Offline nori

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1468 dnia: Wt, 24 Wrzesień 2024, 08:11:33 »
Bazyliszek, ten filmik, już linkowany na forum, widziałeś?
Po raz kolejny poruszasz kwestie, na które odpowiedzi udzielił P. Kołodziejczak w niniejszej pogadance.


8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline SawiK

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1469 dnia: Nd, 29 Wrzesień 2024, 21:50:26 »
Warto zobaczyć co tym razem odstawiło nasze drogie Hachette: Catwoman: Wielki Skok. Nowe standardy czy kompletny brak poszanowania czytelnika:
Dla niecierpliwych ,odpalcie od 5:30, enjoy 😉