Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 244474 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1425 dnia: Cz, 28 Grudzień 2023, 16:43:27 »
@UP
"Lepiej umrzeć dla Imperatora, niż żyć dla samego siebie" :)

Dlaczego ktoś ma kupować na allegro używany komiks za 110zł?

Dlatego ja kupiłem go za 80 zł, jak był dostępny nowy. I się go nie pozbędę, bo bym zburzył sobie panoramę. ;)
Jasne - można czekać na nowe wydanie jak na "Imperatyw Thanosa", czy "Tajną Inwazję". Sam jestem zaskoczony, że będzie nowe wydanie "Thunderbolts" Ellisa. Ale czy wrócą do Planet Hulk? Przecież na to była okazja podczas premiery Thora 3. Poza tym Nieśmiertelny Hulk wychodził raz na rok, więc wydawnictwo raczej niezbyt wierzy w tą postać. No i nawet jeśli by to wyszło, co z Wojną Światową Hulka, która jest zakończeniem wątków? Czekać kolejne lata?

Jasne - wydania kolekcyjne różnią się okładkami od wydań stand alone. Ale z drugiej strony taka Wojna Domowa i Tajna Inwazja też różni się od Nieskończoności, Axis czy Orginal Sin, które to eventy są po nich. Dostaliśmy Thora Straczyńskiego, który też odstaje edycyjnie od serii Aarona która po nim następuje.

Offline AntekSocjalny

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1426 dnia: Cz, 28 Grudzień 2023, 17:28:04 »
To przypomnij kiedy ten komiks był dostępny w normalnej sprzedaży i przez jak długi okres i co mają zrobić nowi czytelnicy którzy chcą poznać tę historię, a nie chcą kupować podzielonej, używanej z drugiej czy trzeciej ręki, w różnym stanie edycji od aszet?

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1427 dnia: Cz, 28 Grudzień 2023, 22:20:58 »
To przypomnij kiedy ten komiks był dostępny w normalnej sprzedaży i przez jak długi okres i co mają zrobić nowi czytelnicy którzy chcą poznać tę historię, a nie chcą kupować podzielonej, używanej z drugiej czy trzeciej ręki, w różnym stanie edycji od aszet?


Tak ci przeszkadza edycja dwutomowa? To nie wiem jak zniosłeś 4 tomy Age o Apocalypse albo Nieskończoność Egmontu przemieszaną w trzech tomach. Hachette wydaje zwykle regularne trejdy, czasem wydania podwójne (Superior Spider-Man). To że ich Planet Hulk jest podzielony na dwa, to chyba nie jest problem w zalewie cienkich Marvel Fresh i Dawn DC.

Planeta Hulka wyszła w kioskach 10 lat temu. Trzeba było pilnować. Ja uważałem i kupiłem. Nie kupiłem wtedy za to np. "Batman: Mroczne Odbicie" ale mogę mieć pretensje o to tylko do siebie, a nie lamentować, że czemu nikt znowu nie wyda tego komiksu tylko tanio. Nie da się. Używka może być w dobrym stanie, nie musisz zaraz odrzucać takich egzemplarzy. Są też stany igły np. na stoiskach na Pyrkonie czy w Łodzi. Jeśli komuś nie podoba się taki stan, to może nie kupować i nie czytać, albo czekać na ewentualne drugie polskie wydanie. Powodzenia. Z Imperatywem Thanosa, Thunderbolts, Punisherem czy Tajną Inwazją się udało. Ale np. takich AvX ciagle nie zapowiedzieli, a to przecież aż 3 tomy i strasznie się to czyta od Hachette.

Offline HugoL3

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1428 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 00:34:26 »
Chłopie 10 lat temu  podobała mi się Angelika i wiesz co? Jakbym tak się na nią dalej czaił to dzisiaj nie byłbym z Klaudia.

Bitcoina było kupić a nie jakiegoś Hulka z kiosku.

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1429 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 01:08:16 »
No dobra, ale Maximum Security czy Kang Dynasty nie było po polsku nawet 20 lat temu. A Planet Hulk była i można kupować a nie się obrażać, że używka. TM Semici mają już po 30 lat, a ludzie je i czytają i kupują. Przykro mi, że niektórzy przegapili ten moment.

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1430 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 01:11:41 »
Planeta Hulka wyszła w kioskach 10 lat temu. Trzeba było pilnować. Ja uważałem i kupiłem.
Posty też od 10 lat te same.

Semici były 30 lat temu, trzeba było pilnować, kto uważał ten kupił  ;D
Gorzej jak ktoś ma 25 lat i chce kupić, no ale to mógł uważać i urodzić się wcześniej ;D
« Ostatnia zmiana: Pt, 29 Grudzień 2023, 01:13:13 wysłana przez xanar »
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline AntekSocjalny

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1431 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 07:06:57 »
Tak ci przeszkadza edycja dwutomowa? To nie wiem jak zniosłeś 4 tomy Age o Apocalypse albo Nieskończoność Egmontu przemieszaną w trzech tomach. Hachette wydaje zwykle regularne trejdy, czasem wydania podwójne (Superior Spider-Man). To że ich Planet Hulk jest podzielony na dwa, to chyba nie jest problem w zalewie cienkich Marvel Fresh i Dawn DC.

Planeta Hulka wyszła w kioskach 10 lat temu. Trzeba było pilnować. Ja uważałem i kupiłem. Nie kupiłem wtedy za to np. "Batman: Mroczne Odbicie" ale mogę mieć pretensje o to tylko do siebie, a nie lamentować, że czemu nikt znowu nie wyda tego komiksu tylko tanio. Nie da się. Używka może być w dobrym stanie, nie musisz zaraz odrzucać takich egzemplarzy. Są też stany igły np. na stoiskach na Pyrkonie czy w Łodzi. Jeśli komuś nie podoba się taki stan, to może nie kupować i nie czytać, albo czekać na ewentualne drugie polskie wydanie. Powodzenia. Z Imperatywem Thanosa, Thunderbolts, Punisherem czy Tajną Inwazją się udało. Ale np. takich AvX ciagle nie zapowiedzieli, a to przecież aż 3 tomy i strasznie się to czyta od Hachette.
Człowieku kolejny raz bredzisz. Gdzie napisałem, że dwutomowe wydanie mi przeszkadza? Jedyne co mi przeszkadza to fakt, że ten komiks od 10 lat nie jest dostępny w regularnej sprzedaży, że osoba która wchodzi dopiero w komiksy, która chciałaby go dzisiaj przeczytać, nie jest w stanie go kupić. I nie wyskakuj mi tutaj z jakimiś używkami z allegro. To, że jest dostępny w kilku egzemplarzach na Allegro czy na jakimś bazarku, najczęściej mocno wyeksploatowany, to nie znaczy, że jest dostępny w normalnej sprzedaży. Normalna sprzedaż to taka gdzie przeglądając jakiś sklep internetowy, empik czy stacjonarny sklep z komiksami mam możliwość zakupu nowego egzemplarza, najlepiej w ładnym, jednolitym wydaniu, a nie z jakąś pociętą panoramą. Jak już wspomniałem wcześniej, sam mam wydanie aszet i bez mrugnięcia okiem pozbędę się go jak wyjdzie, np w takim Egmoncie, jak miało to miejsce z innymi tytułami.
« Ostatnia zmiana: Pt, 29 Grudzień 2023, 07:08:48 wysłana przez AntekSocjalny »

Online michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1432 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 07:52:43 »
Bazyl zapomniał jak to był pacholenciem kiedyś i pisał te same argumenty, jak to nie mógł kupić komiksów, bo kiedy wyszły to on jeszcze robił w pieluchy, a teraz wielkiego pana udaje, bo kupił komiks, który od 10 lat nie był wznawiany i jest niedostępny. Jak to szybko zmienił mu się nagle punk widzenia.  ::)
« Ostatnia zmiana: Pt, 29 Grudzień 2023, 08:39:20 wysłana przez michał81 »

Offline Juby

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1433 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 09:32:29 »
Ale chodzi o to, że 4 tom JLA miał taką samą cenę co JLA 3 chociaż był krótszy o te 100 stron wyciętej Ziemi 2.

Nie miał takiej samej ceny okładkowej.

JLA, tom 1 - 256 str. / 79,99 ,-
JLA, tom 2 - 324 str. / 99,99 ,-
JLA, tom 3 - 256 str. / 89,99 ,-
JLA, tom 4 - 272 str. / 99,99 ,-

To wygląda na typowe podniesienie ceny okładkowej o 10 zł wraz z tomem trzecim. Wycięcie/ nie wycięcie Earth 2 miało tutaj guzik do rzeczy. Jasne, 10 zł różnicy przy 16 stronach więcej to sporo, szczególnie że w podobnym czasie (lata 2016-2021) Egmont wydawał inne komiksy DC do 300 stron wciąż za 89,99 zł (np. Wieczni Batman i Robin, tom 1 trzy miesiące później, pierwszy tom Ptaków nocy, Klątwę Białego Rycerza - identyczne objętości), ale z drugiej strony, rok przed startem JLA Egmont wydawał komiksy o tej samej (lub nawet mniejszej!) ilości stron i w tym samym formacie za 89,99 zł (np. Wieczne zło, Szpon, tom 2), więc wszystko wskazuje na to, że przy pierwszym tomie JLA "na zachętę" zaniżyli cenę okładkową o 10 zł, aby przy ostatnim tomie sobie to odrobić. Tyle. A ty przeżywasz to latami, jakby te 10 złotych więcej było majątkiem i jakby każdy tom serii wcale nie był później dostępny w promocjach sięgających kilkudziesięciu % (sam kupiłem tom 4 na stronie Egmontu za zaledwie 22 zł!).

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1434 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 11:24:39 »
Bo Egmont czasem mówi, że tego czy tamtego nie może wydać, bo opiera się na wydaniu amerykańskim i nic nie może zmienić. Ale takie JLA 4 już wtedy pokazywało że to guzik prawda. Że jak mieli umowę z Eaglemoss, to nie mogli wydawać samodzielnie tomów z tej pierwszej 60-tki, więc musieli ją wyciąć z JLA, choć Ziemia 2 była w tym wydaniu na Zachodzie. A potem było to samo z Daredevil Zero, Daredevil Millera 3 i 4, Imperatyw Thanosa itd. Jak im wygodnie to sklejają i tną pod siebie, nie oglądając się na wydania zagraniczne. Teraz mnie najbardziej wkurzają półduble, których jest coraz więcej. A spokojnie AMS #500, USM #13, She Hulk czy Deamon Bear Saga mogły być wydane inaczej, tak, żeby Kolekcjonerzy nie musieli przepłacać za nowe treści.

Bazyl zapomniał jak to był pacholenciem kiedyś i pisał te same argumenty, jak to nie mógł kupić komiksów, bo kiedy wyszły to on jeszcze robił w pieluchy, a teraz wielkiego pana udaje, bo kupił komiks, który od 10 lat nie był wznawiany i jest niedostępny. Jak to szybko zmienił mu się nagle punk widzenia.  ::)

Już napisałem, że żałuję, że nie kupiłem kiedyś Mrocznego Odbicia i mogę tylko sobie pluć w brodę. Oczywiście ty tego nie widzisz. I jasne - kiedyś narzekałem, że nie ma nowego wydania Kingdom Come a stare chodziło po 300 zł. Ale tylko dlatego, że Egmont tak opracowywał WKKDC, żeby ją brutalnie przerwano. I to urwanie nastąpiło tuż przed tym jak Eaglemoss miało nam wydać Kingdom Come. Poza tym Egmont Polska na siłę przejął wyłączne przedstawicielstwo DC w naszym kraju. I to zablokowało możliwość publikacji tego komiksu przez jakieś inne zwykłe wydawnictwo. I dlatego wg mnie była to wina Egmontu i dlatego miałem do nich pretensje. Na szczęście wyszła nowa kolekcja kioskowa DC i nowe polskie, wydanie Kingdom Come wreszcie się ukazało.

a nie chcą kupować podzielonej, używanej z drugiej czy trzeciej ręki, w różnym stanie edycji od aszet?

To zdanie Antek sugeruje to, że Planeta Hulka jest podzielona na 2 tomy, też ci przeszkadza. W normalnym wydaniu nie ma już dostępnych wielu fajnych komiksów - Mrocznego Odbicia, All Star Superman, Superman na 4 pory roku, Essentiale itd. Ale to nie znaczy, że ktoś naprawdę zainteresowany, nie może ich kupić. Gdyby natomiast zainteresowanie było więcej niż śladowe, to ktoś by to wreszcie wydał. Po 10 latach doczekaliśmy się kolejnej Tajnej Inwazji. Należy więc nawoływać i apelować jeśli brzydzą cię używki. Z Kingdom Come też się udało.

Online michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1435 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 12:12:56 »
Oczywiście ty tego nie widzisz.
Właśnie widzę dobrze, bo sam pisałem identycznie, że ktoś przespał to jest sam sobie winien. Jednak ujła mnie twoja argumentacja na forum gildii, że kiedy takie komiksy jak Hush, czy wspomnianen Kingdom Come wychodziły to ty nie byłeś wstanie kupić, bo jeszcze byłeś szczylem przy cycu mamusinym. I przestałem pisać takie głupoty. Jednak 10 lat później sam te głupoty powtarzasz, że trzeba było kupować jak wyszło w koleckji. Tylko nie bierzesz pod uwagę że od tego czasu pojawiło się całe nowe grono osób, które nie miało do czynienia z kolekcją Hachette i tych tomów nie może normalnie kupić. To ty tego nie widzisz, więc jeszcze raz: szybko ci się zmienił punkt widzenia.
« Ostatnia zmiana: Pt, 29 Grudzień 2023, 12:26:33 wysłana przez michał81 »

Offline AntekSocjalny

Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1436 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 12:22:59 »
Bo Egmont czasem mówi, że tego czy tamtego nie może wydać, bo opiera się na wydaniu amerykańskim i nic nie może zmienić. Ale takie JLA 4 już wtedy pokazywało że to guzik prawda. Że jak mieli umowę z Eaglemoss, to nie mogli wydawać samodzielnie tomów z tej pierwszej 60-tki, więc musieli ją wyciąć z JLA, choć Ziemia 2 była w tym wydaniu na Zachodzie. A potem było to samo z Daredevil Zero, Daredevil Millera 3 i 4, Imperatyw Thanosa itd. Jak im wygodnie to sklejają i tną pod siebie, nie oglądając się na wydania zagraniczne. Teraz mnie najbardziej wkurzają półduble, których jest coraz więcej. A spokojnie AMS #500, USM #13, She Hulk czy Deamon Bear Saga mogły być wydane inaczej, tak, żeby Kolekcjonerzy nie musieli przepłacać za nowe treści.

Już napisałem, że żałuję, że nie kupiłem kiedyś Mrocznego Odbicia i mogę tylko sobie pluć w brodę. Oczywiście ty tego nie widzisz. I jasne - kiedyś narzekałem, że nie ma nowego wydania Kingdom Come a stare chodziło po 300 zł. Ale tylko dlatego, że Egmont tak opracowywał WKKDC, żeby ją brutalnie przerwano. I to urwanie nastąpiło tuż przed tym jak Eaglemoss miało nam wydać Kingdom Come. Poza tym Egmont Polska na siłę przejął wyłączne przedstawicielstwo DC w naszym kraju. I to zablokowało możliwość publikacji tego komiksu przez jakieś inne zwykłe wydawnictwo. I dlatego wg mnie była to wina Egmontu i dlatego miałem do nich pretensje. Na szczęście wyszła nowa kolekcja kioskowa DC i nowe polskie, wydanie Kingdom Come wreszcie się ukazało.

To zdanie Antek sugeruje to, że Planeta Hulka jest podzielona na 2 tomy, też ci przeszkadza. W normalnym wydaniu nie ma już dostępnych wielu fajnych komiksów - Mrocznego Odbicia, All Star Superman, Superman na 4 pory roku, Essentiale itd. Ale to nie znaczy, że ktoś naprawdę zainteresowany, nie może ich kupić. Gdyby natomiast zainteresowanie było więcej niż śladowe, to ktoś by to wreszcie wydał. Po 10 latach doczekaliśmy się kolejnej Tajnej Inwazji. Należy więc nawoływać i apelować jeśli brzydzą cię używki. Z Kingdom Come też się udało.
Kolejny raz bredzisz i szerzysz jakieś farmazony nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. To po pierwsze. Po drugie, kłamiesz, bo moje zdanie nie sugeruje, że dwutomowe wydanie mi przeszkadza. Jakby Egmont wydał to w dwóch tomach nie miałbym nic przeciwko, ważne żeby to zrobił z ujednoliconą szatą graficzną, a nie pociętą panoramą, i było dostępne bezproblemowo, a nie z drugiej ręki z zawyżoną ceną okładkową. Najlepiej wydać to zbiorczo, w jednym tomie. Zawsze to wyjdzie taniej, a i wiecej miejsca na półce by zostało. Takie są fakty.

Offline Takesh

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1437 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 12:43:39 »
Bo Egmont czasem mówi, że tego czy tamtego nie może wydać, bo opiera się na wydaniu amerykańskim i nic nie może zmienić. Ale takie JLA 4 już wtedy pokazywało że to guzik prawda. Że jak mieli umowę z Eaglemoss, to nie mogli wydawać samodzielnie tomów z tej pierwszej 60-tki, więc musieli ją wyciąć z JLA, choć Ziemia 2 była w tym wydaniu na Zachodzie. A potem było to samo z Daredevil Zero, Daredevil Millera 3 i 4, Imperatyw Thanosa itd. Jak im wygodnie to sklejają i tną pod siebie, nie oglądając się na wydania zagraniczne. Teraz mnie najbardziej wkurzają półduble, których jest coraz więcej. A spokojnie AMS #500, USM #13, She Hulk czy Deamon Bear Saga mogły być wydane inaczej, tak, żeby Kolekcjonerzy nie musieli przepłacać za nowe treści.

Już napisałem, że żałuję, że nie kupiłem kiedyś Mrocznego Odbicia i mogę tylko sobie pluć w brodę. Oczywiście ty tego nie widzisz. I jasne - kiedyś narzekałem, że nie ma nowego wydania Kingdom Come a stare chodziło po 300 zł. Ale tylko dlatego, że Egmont tak opracowywał WKKDC, żeby ją brutalnie przerwano. I to urwanie nastąpiło tuż przed tym jak Eaglemoss miało nam wydać Kingdom Come. Poza tym Egmont Polska na siłę przejął wyłączne przedstawicielstwo DC w naszym kraju. I to zablokowało możliwość publikacji tego komiksu przez jakieś inne zwykłe wydawnictwo. I dlatego wg mnie była to wina Egmontu i dlatego miałem do nich pretensje. Na szczęście wyszła nowa kolekcja kioskowa DC i nowe polskie, wydanie Kingdom Come wreszcie się ukazało.

To zdanie Antek sugeruje to, że Planeta Hulka jest podzielona na 2 tomy, też ci przeszkadza. W normalnym wydaniu nie ma już dostępnych wielu fajnych komiksów - Mrocznego Odbicia, All Star Superman, Superman na 4 pory roku, Essentiale itd. Ale to nie znaczy, że ktoś naprawdę zainteresowany, nie może ich kupić. Gdyby natomiast zainteresowanie było więcej niż śladowe, to ktoś by to wreszcie wydał. Po 10 latach doczekaliśmy się kolejnej Tajnej Inwazji. Należy więc nawoływać i apelować jeśli brzydzą cię używki. Z Kingdom Come też się udało.

Jak to nie jest mowa nienawiści i szerzenie wyssanych z palca fantazji nie popartych żadnymi faktami, to ja nie wiem.

W każdym bądź razie zgłaszam do admina.

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1438 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 13:18:49 »
"Egmont Polska na siłę przejął wyłączne przedstawicielstwo DC w naszym kraju."

Tak, zagroził im pewnie ;D Albo my, albo nie będzie komiksów DC w Polsce, ten Egmont to taka mafia komiksowa  ;D

Weźcie coś z nim zróbcie, bo coraz głupsze rzeczy wypisuje :) Jakieś wyciszenie może z okazji Nowego Roku  :)
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Enceladus

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1439 dnia: Pt, 29 Grudzień 2023, 13:58:34 »
Wychodzę z założenia, że nikt mi pistoletu do głowy nie przystawia, aby kupić dany komiks... Co mi nie pasuje omijam, czasami idę na ustępstwa i to się tyczy wszystkich wydawnictw.

Zbyt mało rozmów na argumenty a za dużo słownych przepychanek. To jest normalne, że dla niektórych pewne plusy będą minusami i odwrotnie, ale aby w rozmowie zachować wzajemny szacunek i pewien rozsądek.

ps. Nie ma idealnych wydawnictw.
He's A Jackass! Who Wrestles With Murderers Dressed Like Clowns And Throws Them In Prison, So They Can Break Out Of Prison And Then Murder More People!