Zatem proszę nie rzucać się na Hachette, że tylko oni same eventy wydają, bo Egmont robi to samo jak np. Latarnie Johnsa.
Drogi kolego, masz bardzo wybiórczą pamięć i totalnie brak Ci obiektywizmu. Z samego Marvela Egmont pociągnął całe mnóstwo serii (piszę z pamięci, a więc coś mogło mi umknąć):
- Daredevil - Miller (z tego H, wydało tylko Naznaczonego śmiercią i Odrodzonego), Bendis, Brubaker, Diggle (z tego H wydało tylko Shadowland), tom 0 (z tego H wydało tylko Diabła Stróża), Waid (z tego H wydało tylko Wściekłość i wrzask).
- Punisher - Epic Collection (zapowiedź, z tego H wydało tylko Krąg Krwi, i to podwójnie
), Marvel Knights (z tego H wydało tylko Witaj ponownie, Frank), Max.
- Kosmos - stary: Thanos Quest + Rękawica Nieskończoności, Wojna Nieskończoności, Krucjata Nieskończoności oraz współczesny: Anihilacja (z tego H wydało tylko Anihilacja: Nova), Anihilacja Podbój (z tego H wydało tylko Anihilacja: Podbój - Star Lord), Wojna Królów, Domena Królów, Imperatyw Thanosa (z tego H wydało tylko główny event + Ignition i Anihilatorów) + Strażnicy Galaktyki (z tego H wydało tylko Spuściznę) + X-Men w kosmosie.
- Spider-Man - Epic Collection (nie kojarzę żeby H coś tutaj wydało, możliwe, że jakieś pojedyncze zeszyty), Todd McFarlane
- Runaways - vol. 1 i 2 (z tego H wydało tylko Dumę i radość)
- Wolverine - Jason Aaron Complete Collection (z tego H wydało tylko Dorwać Mistique).
- Kapitan Ameryka - Brubaker (z tego H wydało tylko Zimowego Żołnierza i Śmierć Kapitana Ameryki) .
- Marvel Now i Marvel Now 2.0 - wiele serii (z serii wydawanych przez Egmont, H wydał zaledwie kilka pierwszych TPB, m.in. Spider-Man, Avengers i New Avengers, Thor i Thorzyca, Strażnicy Galaktyki, Moon Knight, Kapitan Ameryka).
Tak więc zanim napiszesz kolejny post z sekcji "ETZ", proszę zastanów się czy ma on swoje uzasadnienie w rzeczywistości.
I żeby nie było: nie hejtuję Hachette. Mam świadomość jak kolekcje WKKM i SBM oraz aktualnie wydawana BiZ wpłynęły na komiksowy boom w Polsce (czego sam jestem idealnym przykładem, bo mój powrót do komiksowa zaczął się od WKKM 6, czyli Sagi Mrocznej Phoenix). Świetnie ogarnęli marvelowe eventy wydając je w pełni i chronologicznie (chociaż kto wie czy tego samego i w pełniejszej skali nie zrobiłaby Mucha, która musiała porzucić swoje plany po starcie WKKM). Czasem udało im się nawet zrobić to lepiej niż Egmont, jak w przypadku Nieskończoności czy Grzechu Pierworodnego. Aktualna kolekcja BiZ to w ogóle sztos - wychodzą tam świetne serie i miniserie, o których moglibyśmy tylko pomarzyć.
Prawda jest taka, że każdy z tych wydawców ma swoje za uszami i Twoje ciągłe jojczenie na ten temat tego nie zmieni. A ja tak bardzo bym chciał, drogi Bazyliszku, przeczytać jakiś Twój post, w którym w kompleksowy sposób opisałbyś swoje wrażenia z lektury komiksu. Jesteś w stanie to zrobić, czy w nieskończoność będziesz nas uraczał swoimi wyobrażeniami na temat tego co powinno być wydane i ile razy jakiś komiks został zdublowany?