Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 161497 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1155 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 13:12:06 »
Trzymam za słowo zatem.

Offline Piterrini

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1156 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 14:21:53 »
Znów o "psuciu rynku"... Szczerze - męczące to jest, zdaje się że wszyscy obstają przy swoim zdaniu i dotychczasowe dyskusje nic nie zmieniały, wiec...
Wydawanie i sprzedawanie komiksów przez sieciówkę spożywczą psuje rynek jeszcze bardziej i faworyzuje mieszkańców większych miast.
Wybacz że tylko Ciebie cytuję, w każdym razie - jakie "psucie rynku"? Jakby rynek komiksowy działał sprawnie, to WKKM by się pojawiła, znalazła odbiorców głównie spoza komiksowa i by sobie była jak np. w UK. Tymczasem u nas było to wydarzenie, które obudziło właściwie cały rynek komiksowy (nie tylko superhero), tak wydawców jak i klientów (łącznie ze mną ;) ). Kolekcja kioskowa wydawana co 2 tygodnie to 26 tomów na rok, tyle od dłuższego czasu wydaje jedno wydawnictwo komiksowe miesięcznie... Na funkcjonującym rynku kolekcja przeszłaby bez echa, wydawnictwa nic by nie miały do kolekcji, że niby "im zagraża" albo odwrotnie tj. "podbija sprzedaż", u nas wydawnictwa (i tym samym czytelnicy) wręcz powinny być wdzięczne, że zagraniczna korporacja weszła ze swoją ofertą te 10 lat temu.

Przesadzam mocno, ale jw. męczący temat, mnie obchodzą w zasadzie komiksy, nie wydawnictwa, więc im taniej/więcej tym lepiej (oczywiście selekcja co warto wydać a co nie należy do wydawców). Dystrybucja - każda ma swoje wady, jest masa czytelników zaopatrujących się w empiku czy nawet jeśli w internecie, to w jakiejś "ulubionej księgarni żony" a tam nie ma wielu wydawców - spotkałem osobiście osoby kupujące i czytające polskie wydania, ale zaskoczone że coś takiego jak np. Studio Lain istnieje.

"Wydawnictwa kontra kolekcje" czyli tytuł wątku, coś żeby się odnieść - co "psuje rynek"? Z tego co czytam tutaj i z własnych przemyśleń - ceny i polityka cenowa wydawnictw. Widać że można wydać to samo co kolekcje, tylko żeby się to sprzedało to nie może być dwukrotnie wyższa cena (odnoszę do dawniej E, który z kolekcjami się nie lubił), zobaczcie jak często wydawcy odpowiadają czytelnikom w sposób "nie możemy konkurować, za małe nakłady żeby obniżyć cenę" itp.. Tutaj na forum chyba tylko jedna osoba z wydawnictwem powiązana wprost pisze, że kto chce taniej to się nie zna i jest miłośnikiem odpadków komiksowych (parafrazuję), wydawcy wprost takiego czegoś nie mówią ;) Sam już nieraz pisałem, że u nas wciąż nie działa to w sposób spójny, jest konkurencja i dobrze, ale jakby czytelnicy godzą się na niezależną politykę cenową tj. od E kupią "podobny" komiks za 50zł a od innego wydawcy za 150zł i wszystko jest ok... Dla mnie nie jest ok, bo wciąż nie mamy segmentu najniższego (najtańszego), otwierają się segmenty typu tych dużych wydań E czy nawet Thorgali za 500zł, a nic poniżej 40zł nie ma (w ramach mainstreamu). Jak zwykle - wiem że próbowano, wiem że się nie udało, nie mam propozycji rozwiązań, ale wiem że to jest istotny problem, bez niższego segmentu stoimy w miejscu ewentualnie jeszcze bardziej elitaryzując to hobby (chociaż w zasadzie hobby to kolekcjonerstwo, czytanie komiksów nie powinno się różnić od czytania książek...).

PS. Carrefourowa 'kolekcja' nic nie zmienia, rzut 10 komiksów na rok dystrybuowanych razem z ziemniakami i podpaskami tylko może pokazać komiksy komuś, kto normalnie po komiksy nie sięga, jak się zrazi to nic, bo i tak by nie sięgał po inne, ale jednemu na x kupujących się spodoba i za ileś lat na odpowiedniku tego forum będzie się wypowiadał tak jak my teraz ;)

Offline misiokles

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1157 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 15:27:42 »
Psucie rynku polega na tym, że za wydawanie komiksów biorą się coraz częściej firmy na tym nie znające i komiksy są tylko drobną częścią oferty. Zero planu wydawniczego, nieprzewidywalność tytułów itd. i jeśli odciągną czytelników od droższych komiksowych wydawnictw to za jakiś czas będziemy mieli taką prowizorkę repertuarową że odbije nam się czkawką.

Offline Castiglione

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1158 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 15:45:44 »
Na pewno te 10 komiksów w Carrefourze odbije uwagę czytelników od Egmontu - bądźmy poważni...

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1159 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 16:04:28 »
Psucie rynku polega na tym, że stacjonarnie nie można kupić komiksu za normalną cenę, bo taka jest chora polityka rabatowa i wszyscy mówią że nic się nie da zrobić. Że przed 2012 w Polsce Mucha sprzedawała sześciozeszytowe integrale za 60-80 zł (Upadek Avengers, Ród M, Tajna Wojna itp.) i to niby było "normalne". Ze Egmont nie wydaje tego co chcą klienci, tylko to co chce naczelny. I choć sam mówi, że jego wydawnictwo nie może wydać wszystkiego, to zaciekle zwalcza konkurencję, która śmie też operować na rynku komiksów.

Wstydem jest, ze polscy wydawcy ciągle nam wciskają kit, że jest drogo bo taniej się nie da, że tego i tego nie możemy. A potem wchodzi wydawca z zagranicy i okazuje się, że można. A najśmieszniejsze jest to, że za chwilę polskie odpowiedniki również zaczynają wydawać komiksy za podobną cenę i w podobnej tematyce co konkurencja. A niby wcześniej się nie dało tego zrobić.

I to co powtarzam. Wszyscy wiemy co trzeba by wydać z superhero. Tylko że psuciem rynku jest to, że wydawnictwo tego nie wydaje, bo najpierw chce nam wcisnąć za grube pieniądze przedruki ze starych TM Semic, które ma za grosze. A dopiero za 2 lata może wyda premiery. I to mnie wkurza niemożebnie.

A tu bach - wpadają Francuzi z Carrefoura i dostajemy za 14 zł 6 zeszytów Wolverine vol 3. Czyli to co Mucha sprzedaje nam za podwójną cenę, a Egmont za 50% więcej i to w zbiorczych. Ba - przecież te 14 zł to mniej niż te Komiksy dla dzieci, które Egmont nam próbował uskuteczniać i znowu poległ, bo chce po swojemu.
« Ostatnia zmiana: Nd, 27 Luty 2022, 16:06:13 wysłana przez Bazyliszek »

Offline Kadet

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1160 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 16:30:36 »
A nie wieczne - nie da się, nie sprzeda się, proszę - macie tu Młodość Bluberrego.

Ja od wielu lat czekałem na "Młodość Blueberry'ego".
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Midar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1161 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 18:28:47 »
Bazyl, do tej pory byłem przeciwny, ale Ciebie naprawdę powinni wyrzucić z tego Forum. Kłamiesz, konfabulujesz, obrażasz, siejesz ferment i w imieniu wszystkich przedstawiasz swój odosobniony, popaprany punkt widzenia.

Offline Dracos

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1162 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 19:08:12 »
proszę - macie tu Młodość Bluberrego.

A odstosunkuj ty się od Blueberrego.

Parafrazując najlepszy tekst ostatnich dni "Базылишек иди на хуй"

Offline andy13

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1163 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 19:23:15 »
Parafrazując najlepszy tekst ostatnich dni
Jeżeli ten tekst jest dla Ciebie najlepszy w stosunku do osoby, której nie znasz, to gratuluję nieświadomości problemów z głową.

Offline Cringer

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1164 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 19:34:27 »
Jeżeli ten tekst jest dla Ciebie najlepszy w stosunku do osoby, której nie znasz, to gratuluję nieświadomości problemów z głową.
Za taki tekst przydałby się banik.

Offline xanar

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1165 dnia: Nd, 27 Luty 2022, 20:34:18 »
Widzę, że nasza maskotka się uaktywniła.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline burberry

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1166 dnia: Pn, 28 Luty 2022, 16:55:41 »
Wracając do tematu, u mnie nie ma CF, więc zgaduję, że nie mam możliwości kupić tych komiksów, chyba że na allegro, gdzie pewnie "dywersanci" już wykorzystują sytuację ;)

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1167 dnia: Pn, 28 Luty 2022, 17:20:21 »
Wracając do tematu, u mnie nie ma CF, więc zgaduję, że nie mam możliwości kupić tych komiksów, chyba że na allegro, gdzie pewnie "dywersanci" już wykorzystują sytuację ;)
A wystarczy dogadać się z kimś na forum, gdzie jest Carrefour i ci kupi i wyśle.

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1168 dnia: Pn, 16 Maj 2022, 05:33:49 »
Może ktoś powie, że jestem oderwany od rzeczywistości, ale dla mnie te kolekcje, to tak jakby ich nie było - sorry, ale pierwsze 10 tomów było w każdym kiosku, a później ich znalezienie graniczy z cudem. Nie odpisujcie mi tylko, że "kto pierwszy ten lepszy" bo wtorkową "Piłkę Nożną" mogę sobie kupić w dowolny dzień tygodnia i w dowolnym kiosku/saloniku prasowym. Z komiksami Hachette tak nie jest, a nie raz chciałem to kupić.

Dlatego dla mnie niech im zabierają jak najwięcej :)

Jesteś oderwany od rzeczywistości. :) Niech sobie wydawnictwa wydają co chcą, tylko niech nie blokują Kolekcji.  W każdym Empiku WKKM było. Poza tym w Gdańsku były kolejne tomy i w Inmedio i w Relayach i w Świecie Prasy. W niektórych Kolporterach też się tomy zdarzały. Teraz BiZ DC jest choćby w kiosku Ruchu na metrze Ratusz Arsenał czy nad stacją Świętokrzyska, każdy kolejny tom. Zatem są, tylko trzeba chcieć znaleźć.

@Bazyl ty serio myślisz ze egmont musi sprawdzać listę angielską, niemiecką czy inną żeby wiedziesz co Hatchette wyda?

No niestety na to wychodzi, skoro dopiero po ogłoszeniu w WKKM UK Rękawicy Nieskończoności, została ona zapowiedziana przez Egmont. Tak było też z innymi tytułami. Teraz ja uważam, że Wojna Korpusu Sinestro została wydana tylko dlatego, że Kolekcja DC też ma ten tytuł na liście brytyjskiej.

Online HugoL3

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1169 dnia: Śr, 25 Maj 2022, 11:07:09 »
Zatem są, tylko trzeba chcieć znaleźć.

Tak, ale to każdy zainteresowany ma raptem 2 tygodnie na określenie się, czy kupuje czy nie. Trochę słabo. Mówimy o komiksie a nie numerze konkretnego czasopisma. Dlatego bez prenumeraty chyba nie ma sensu się zabierać za kolekcję, jeśli ktoś myśli o komplecie.

A komiks od wydawnictwa będzie w ofercie przez rok albo i dłużej.