Jak czytam te wszystkie kocopały jakie organizatorzy fundują odwiedzającym (bilet na konwent, bilet do strefy komiksu, bilet do strefy autografów, bilet do losowania, bilet do sracza, bilet do biletu...) to doceniam Pyrkon i jego jasne, proste, wychodzące naprzeciw konwentowiczom zasady. Niedługo każą płacić sobie by w ogóle rozmawiać w sieci o tym CC. Masakra.