A ja wczoraj praktycznie jadąc prosto z pracy zgarnąłem córkę i skoczyliśmy do galerii Centrala (niedaleko biblioteki gdzie odbywa się festiwal) gdzie o 18 otwierano wernisaż Rafała Mikołajczyka. Lekki zawód bo w opisie wydarzenia podano, że zobaczyć będzie można plansze z Niezwyciężonego - jak się okazało są tylko większe printy. Ale za to na 2 ścianach są wielkie kadry robiące piorunujące wrażenie i (o czym nie wspomniano) spotkać można samego autora!
Pogadaliśmy dobrą godzinkę, przybiliśmy z sympatycznym i megaskromnym autorem (oraz wydawczynią) piątala, a na pożegnanie zgarnąłem pamiątkowy rysuneczek.
PS: RM jest dostępny jeszcze dziś więc kto zainteresowany niech gna.