Heat Seeker, tom 1 - w drugim zeszycie brakuje dymków na praktycznie całej stronie:

A tak jest w oryginale:

No, wtopa raczej grubego kalibru, pomimo że sama pozycja nie jest zbyt wybitna. Nie wiem, czy dalej też są takie "smaczki", nie doczytałem jeszcze do końca, a i nie mam ochoty porównywać kadr po kadrze czy wszystko gra. Podejrzewam, że cały nakład tak ma. Prześlę to do Egmontu, zobaczymy co powiedzą. Może dodrukują "naklejki"