Temat służący głównie jako "pojazdówa", dlatego dla odmiany chciałbym pochwalić. Jacek Żuławnik. Nie dość, że dobrze przetłumaczone i nic z oryginału nie umyka, to jeszcze ta płynność w czytaniu po polsku, operowanie słowem, budowanie zdań tak, że brzmią rodzimie, a nie że są tylko zbudowane z użyciem polskich słów. Sama przyjemność obcowania z takim tekstem.