Widzę 1 na grzbiecie, tyle że tom ten zbiera albumy 1-5 z 12 (256stron)
Wizualnie super, z lekturą czekam aż pojawi się komplet. Piękne wydanie, z jedyną wadą czyli łatwo rysującą się okładką - dlaczego wszyscy zapierają się żeby publikować z okładkami miłymi w dotyku (Sambre,Comanche,Storm,...) , zamiast śliskich, które się tak szybko nie brudzą, rysują,...