Przeczytałem wczoraj Sezon polowań. Bardzo dobry komiks. Sprawny narracyjnie i dobrze przetłumaczony, więc szybko sie czyta. Porusza kilka wątków, w tym kryminalny i nie opowiada się po żadnej ze stron różnych konfliktów trawiących małe miasteczko. Postacie są ciekawe i z pewnością nie jednowymiarowe, a wspomniane wątki w ładny sposób się zazębiają. Dodatkowo historia jest okraszona ładnymi malunkami w tym kilkoma obrazkami przyrody, na których można zawiesić oko. Kraken tych samych autorów był dobry, ale Sezon polowań stawiam wyżej. Klimat jak w Do szpiku kości z Jennifer Lawrence. Miłe 40 minut z małomiasteczkowym kryminałem.