Ech, nie chciało się sprawdzić wątku, a większość odpowiedzi masz już w odpowiedzi powyżej.
Ale żeby nie było chamstwa, tak, p.1, 2 i 3. Punkt 3 - to chyba błąd, ale patrząc jak ten komiks jest zrobiony to wcale nie byłbym zdziwiony celowością
Co do punktu 4, wszystkie tomy mają po 46 normalnie numerowanych plansz, kolejne (choć nie we wszystkich albumach) są "specjalne" - puste kartki, tylko dymki na białym czy czarnym tle. U mnie w tym tomie jest dodatkowa plansza nr 45, nie 49.