Mucha Comics

[xanar]

Już miałeś zakończyć dyskusje, bo ci podobno szkoda czasu  , ale dale spamujesz.
Też widzę głodny jesteś.

Wymyśliłeś sobie coś w tej swojej głowie i na siłę próbujesz zainteresować tym innych.

To jest bardzo proste, jeżeli nikt w temacie Egmontu nie pisze o takich błędach jak w temacie Muchy to znaczy, że takich błędów nie ma i tyle w temacie

[Warpath]

Jedno zdanie karcące nie stanowi dla mnie wysiłku, a tak ładnie się podkładasz

[michał81]

Wniosek z tej dyskusji jest jeden. Egmont ma większą taryfę ulgową niż inni wydawcy.

[Warpath]

Właściwie to jedyne co napisałem to, że mi się wydaje, mam takie wrażenie, iż Mucha obrywa za wszystkie niedociągnięcia, a Egmont też takowe ma, lecz nie za często są przedmiotem dyskusji. Do tego dodałem, że to moje wrażenie i mogę się mylić, i że się przyjrzę lepiej na przyszłość. Myślę, że byłem dosyć powściągliwy w ferowaniu albo forsowaniu wyroków lub wniosków. W ogóle nie rozumiem o co ta cała dyskusja.

[xanar]

Jedno zdanie karcące nie stanowi dla mnie wysiłku, a tak ładnie się podkładasz

No, ale to masz czas czy nie masz, trzy posty temu nie miałeś 

Wnioske z tej dyskusji jest jeden. Egmont ma większą taryfę ulgową niż inni wydawcy.

No jak, przecież Egmont jest zły.  Tu jest taki jeden co ci wytłumaczy 

Czy w Egmoncie były przestawione rozkładówki w cały komiksie ?

Czy była taka pikseloza jak ostatnio tutaj ?
W kolekcji  Star Wars Deagostini było coś podobnego w Egmoncie były kropki w Daredevilu i Spidermanie, no ale to nie to samo, czy gorsze lepsze nie wiem, ja tam by wolał kropi niż pikselozę, bo je było widać tylko na jasnym.
Ale o tym wszystkim było pisane.
W literówkach najgorsze było Hachette, w SBM w każdym tomie coś było, teraz nie wiem czy coś się poprawiło nie śledzę i też o tym było.

[Tymon Nadany]

W egmoncie rozklejały się ich stare wydania zbiorcze z lat 2002-2004 w miękkich oprawach  podczas gdy u Much rozpadały się wydania zbiorcze w twardej oprawie i to poniżej 200 stron np. Tajna wojna w 2010.

[xanar]

Tutaj cały czas ktoś pisze, że te książki Muchowe się "rozpadają" a to grzbiet im chodzi itd.

[bababatman]

Bez względu na wydawnictwo:



Chłopaki, nie kłóćcie się. Szkoda na to czasu, życia i waszej energii

Ja akurat nie narzekam na jakość komiksów Muchy. Podoba mi się ich powiększony format i dobór tytułów. Aczkolwiek nie kupowałem X-Statix, a pierwszy tom Na Wschód od Zachodu  kompletnie nie przypadł mi do gustu, więć kolejnych nie brałem. Aktualnie czekam na Astro City (zamówiłem z premierami egmontu na maj, więc muszę uzbroić sie w cierpliwość). Nie mogę doczekąć się Marvels. Czytałem to z WKKM i prace Alexa Rossa zdecydowanie zasługują na "muszkowy" format

[Raveonettes]

Wnioske z tej dyskusji jest jeden. Egmont ma większą taryfę ulgową niż inni wydawcy.

U Muchy wszystko się bardziej kumuluje, zwłaszcza w przypadku wypuszczenia na rynek jednej, kiepsko wydanej pozycji w miesiącu. Egmont też ma swoje grzechy na sumieniu o których była już tu mowa m.in. 4 tom Daredevila Millera czy wtopa z okładką do Sprawiedliwości Limted. Nie są one jednak tak bardzo komentowane bo giną w natłoku wiadomosci/zapowiedzi/innych pozycji od E.

[xanar]

Było komentowane z tym Daredevilem było oburzenie.
Z tą okładką też było, tylko dla mnie taki błąd na okładce nie wnosi nic doczytania lektury, chyba, że ktoś lubią patrzeć na okładkę godzinami no to wtedy może być problem.

Z tymi wstążkami też, było. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale to sam Egmont on tym pierwszy napisał.

A u Muchy jest tak, że jak robili dodruk (nielimitowanego) Spider-mana to napisali, że poprawili literówki, które oni znaleźli.

[Koalar]

Pech Muchy polega też na tym, że maszyna losująca MFKiG wylosowała jej tytuł Najlepszy polski wydawca 2023, a od aktualnych laureatów tak prestiżowej nagrody należy wymagać.