Też miałem taką rozkminę, że przy tym jak dużo mega mocnych i głośnych tytułów wychodzi to Timof jest chyba u większości na straconej pozycji, nawet gdyby to było coś świetnego. Nie dlatego, że to Timof, tylko dlatego, że te tytuły są mocno anonimowe w większości. No, polskich autorów biorę w ciemno, ale reszta pewnie przegra z innymi wydawnictwami.