Być może wszyscy mają problem, ale mimo to wydają. I to nie tylko rzeczy sprzed kilku lat, ale bieżące historie. A Taurus tych problemów nie potrafi obejść. Lub nie chce.
Ale kogo chcesz porównywać do Taurusa? Muchę, która wydaje w kilku krajach czy ogromne wydawnictwa jak Egmont/Sonia Draga, które stać na kilkanaście licencji. Nawet TK na spotkaniu śmiał się z kontaktu z Image.
Wątpię, żeby Taurus miał nas w poważaniu, oni wydają Żywe trupy, z którymi mają ten sam problem przecież ta seria sprzedaje się świetnie ile było dodruków pierwszego tomu 5? 6? I cały czas brakuje jakichś tomów. Więc prędzej uwiężę w babę niż ich olewkę.
Co do tego, czemu nie piszą, to powiem tak, jest taka zasada słowo mówione nie ma takiej mocy wiążącej, jak słowo pisane. Osobiście znam jedno jak nie dwa wydawnictwa, które straciły swoje projekty (Akurat nie komiksowe, ale blisko) za to, że właśnie napisały coś, o czym nie mogły, a chciały być dobre i podzielić się informacjami z fanami. Rzeczywistość jest brutalna im jesteś mniejszy, tym bardziej możesz to odczuć. :/