Bonito się opłacało jak było 35% + 5% (kupon) + 5% (rabat dla stałych klientów/ 1k w ciągu pół roku). To łącznie dawało trochę ponad 41% i przy darmowej wysyłce (od 300 złotych)/odbiorze w punkcie i bardzo dobrym pakowaniu, było najlepszą opcją dla kupujących.
Dla mnie od pół roku Bonito też zawsze było pierwszym wyborem, z Gildii/Allegro brałem brakujące wydawnictwa. Obecnie zaczynam kombinować po innych sklepach, głównie Merlin (nadrabiam starsze tomy, których mi brakuje, a które oni mają na zniżkach ponad 40%). Co z nowościami to na razie nie wiem, już mam zaległości z czerwca. Jeśli rzeczywiście obecne rabaty są podstawowymi to promocje 35% albo chociaż kupon na 7% powinien się pojawić - ~39% rabatu też będzie niezłą opcją, ale niestety Mucha już w ten koszyk nie wpadnie.
Nie chciałbym tylko wracać do smutnych czasów szukania najniższych cen przez Ceneo i loterii jakości wysyłki. Ustatkowanie się w Bonito było całkiem wygodne, ale nie kosztem kilkudziesięciu złotych miesięcznie - w końcu za to można kupić jeszcze jeden komiks.