Powinieneś wymyślić powód, żeby poprzeć swoją tezę, że TK zdjął sobie temat z sufitu, bo robisz teraz dokładnie to samo co zarzucasz jemu. On ma zwiększoną sprzedaż wszystkiego a Ty swoje "wrażenie" a tak naprawdę niechęć.
Proszę, chociaż czytaj ze zrozumieniem, bo to naprawdę zniechęca do dyskusji. Napisałem, cytuję:
Oczywiście tu przyczynowość może, choć nie musi zachodzić, nie wiemy tego. I z wypowiedzi TK nie wynika, że on to wie, tylko jego przeczucie mu to podpowiada.
Więc nie stawiam tezy, że on się myli. Jedyne co twierdzę to to, że ja nie wiem, a z jego wypowiedzi nie wynika, że wie, a tylko, że się domyśla, bo nie przedstawił dowodu na poparcie swojej tezy. To tak jakbym ja napisał, że sprzedaż komiksów w Polsce wzrosła ze względu na niższy poziom wody w rzekach, Ty byś mnie zapytał jaki mam dowód na to, a ja bym Ci odpowiedział żebyś przedstawił dowód, że tak nie jest. No, nie tak to działa. Oczywiście, przykład celowo przerysowany, intuicyjnie 500+ może mieć wpływ na sprzedaż komiksów, ale nadal jest to tylko intuicja, nic więcej.
A i żeby nie było, nie odczuwam żadnej niechęci do TK, nie wiem skąd to wziąłeś. Mam o nim bardzo pozytywną opinię.