Autor Wątek: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.  (Przeczytany 449286 razy)

0 użytkowników i 48 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bazyliszek

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2160 dnia: Pn, 20 Luty 2023, 23:46:23 »
https://fabrykiwpolsce.pl/nowa-fabryka-w-kostrzynie/

Pytaniem jest, czy to będzie korzystne dla komiksiarzy, gdy obok ostatniej w Polsce papierni stanie fabryka do zużywania celulozy nie na papier do komiksów a na jakieś głupoty :)

Offline komiks

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2161 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 00:08:14 »
Ja jak byłem mały to rysowałem Tytusa.. :) kalkowalem okładkę jak cała ekipa w wannie siedziała.. :)
Przebijam, w podstawówce na zajęcia szydełkowałem eskimosa z "Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa". Nie pytajcie, dlaczego kazali nam szydełkować :P
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline Xmen

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2162 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 00:13:41 »
@ukaszm84 gratuluję posta roku :)
Ja rysowałem często spawna i lobo, dodam że próbowałem tworzyć swoje własne komiksy. Ostatnio je znalazłem i powiem tak jako kilkulatek rysownik był ze mnie żaden i tak jest teraz ale już w tym wieku tworzyłem scenariusze i dialogi na miarę epików pająka od egmontu. Albo ja mam taki talent albo te epiki są takie dobre...
Jeleń to zwierzę leśne, którego widok napawa podziwem. Jego majestatyczny wygląd najlepiej podkreśla poroże – inaczej też wieniec, przypominający koronę. Jest postrzegany jako król lasu. Od początku dziejów pozostaje symbolem męstwa, witalności, władzy, a także walki i zwycięstwa.

Offline Jaszczu

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2163 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 00:31:15 »
Ja jak byłem mały to rysowałem Tytusa.. :) kalkowalem okładkę jak cała ekipa w wannie siedziała.. :)

Kiedy przeczytałem tego posta, to zrozumiałem go tak, że w czasie kiedy Ty kalkowałeś okładkę Tytusa, cała ekipa (w domyśle Twoich kumpli) siedziała w wannie :D Szalona sytuacja!

Offline turucorp

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2164 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 00:45:26 »
Tyle że:
- Hellboy wychodzi de facto sporo taniej (cena za stronę niższa);
- Hellboy to lepsze wydanie;
- Hellboy to dużo lepszy komiks.

I jak ta twoja subiektywna wrzutka, mająca tylko i wyłącznie jeden cel, ma się do całej rozmowy, do której niczego nie wnosi? Może idź sobie dalej liczyć strony w komiksach i przeliczać je na cenę, będziesz miał jakieś konstruktywne zajęcie, bo ewidentnie się nudzisz i szukasz zaczepki.
Nieograniczona tolerancja prowadzi do zaniku tolerancji. Rozszerzenie nieograniczonej tolerancji na tych, którzy są nietolerancyjni, jeśli nie jesteśmy gotowi bronić tolerancyjnego społeczeństwa przed atakiem nietolerancyjnych, to tolerancyjni zostaną zniszczeni, a wraz z nimi tolerancja.

Offline Koalar

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2165 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 02:29:26 »
Mój wpis mówi, że Hellboy jest de facto tańszy, co ilustruje poniższe zestawienie:
- 5 zeszytówek po 10 zł za 32 str. to jest 50 zł za 160 str. (ok. 0,31 zł/1 str.);
- 1 Hellboy za ok. 52,8 zł to ok. 270-280 str. (ok. 0,20 zł/1 str.); w dodatku w lepszym wydaniu.

Ponadto Hellboy jest dużo lepszym komiksem.

W swoim poście pytasz, czy Brvk powiedział koledze, którego nie stać na Hellboya, że może sobie kupić zeszytówkę, która de facto jest droższa i gorsza zarówno pod względem wydania, jak i jakości (poziomu) samego komiksu.
Mój wpis wnosi więc tyle, że ukazuje głupotę twojego wpisu, który sugeruje rozwiązanie gorsze zarówno pod względem ekonomicznym (drożej), jak i komiksowym (gorzej).
Jeśli kogoś nie stać na komiks (a tego dotyczył ten fragment dyskusji), to lepiej mu podpowiedzieć, żeby odłożył pieniądze i kupił później, niż żeby kupował de facto droższy i gorszy komiks.

Może więc sam napisz, co niby miał wnieść twój wpis.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Offline turucorp

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2166 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 06:58:33 »
Mój wpis mówi…

Twój wpis przede wszystkim „mówi” jak małym, sfrustrowanym i czepliwym człowieczkiem jesteś, który tylko wyczekuje kolejnej okazji  żeby się do mnie przypieprzyć personalnie. Który to już raz skręcasz tutaj  inbę?
Prymitywna i żenująca manipulacja z twojej strony, wynika z czego? Z nieświadomości, zaślepienia, czy z z wyrachowania?
Pochylmy się zatem na chwilę w takim razie nad twoją manipulacją, żeby zobaczyć jak „myśli” pewna grupa „czytelników” w naszym cudownym kraju:
Hellboy jest „tańszy”?
Wydanie pierwsze Hellboya w Polsce, przykładowy trejd, który właśnie ściągnąłem z półki (Hellboy w piekle, karta śmierci), 60 pln za 152 strony.
Jesteś w stanie wyjaśnić, dlaczego KOLEJNE WYDANIA są tańsze? I dlaczego posłużyłeś się akurat nimi?
Bo było ci tak wygodniej wygodniej zmanipulować pod „przelicznik”?
BTW Na chwilę obecną amerykańskie wydanie zeszytowe Hellboya kosztuje 4 dolary, czyli 18 pln, w Polsce, przy wydaniu zeszytowym cena byłaby podobna.
Czy Hellboy jest lepszym komiksem?
Zapewne tak, ale czy to jest „argument”, żeby wyskakiwać z tak otwarcie pogardliwym wpisem, jak ty to właśnie zrobiłeś?
Jesteś tak bezczelny, że tylko w jednym swoim wpisie CZTERY RAZY podkreśliłeś, że W7 jest dużo gorszym komiksem. W jakim celu stosujesz takie zagrywki?


« Ostatnia zmiana: Wt, 21 Luty 2023, 07:05:19 wysłana przez turucorp »
Nieograniczona tolerancja prowadzi do zaniku tolerancji. Rozszerzenie nieograniczonej tolerancji na tych, którzy są nietolerancyjni, jeśli nie jesteśmy gotowi bronić tolerancyjnego społeczeństwa przed atakiem nietolerancyjnych, to tolerancyjni zostaną zniszczeni, a wraz z nimi tolerancja.

Offline NuoLab

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2167 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 08:29:31 »
Przebijam, w podstawówce na zajęcia szydełkowałem eskimosa z "Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa". Nie pytajcie, dlaczego kazali nam szydełkować :P

Ja nie będę przebijał, ale chyba każdy w odpowiednim wieku za młodu zaliczał to:


Offline PabloWu

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2168 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 09:11:09 »
Wydział 7 nie jest gorszym komiksem niż Hellboy , jest tańszy bo żeby sprawdzić o czym jest komiks wydaję plus minus 20 zł a nie 100 zł i wydaje mi się że takie wydania zeszytowe/budżetowe powinny mieć większą moc w budowaniu jakiejkolwiek kultury czytania komiksów wśród ludzi na ogół ich nie czytających. Jak ktoś lubi kulturę i powie "sprawdzam" to mimo wszystko łatwiej wydać te dwie dychy niż stówkę.  Lata lecą a u Nas dalej nakłady plus minus 1000 sztuk i udowadnianie wszystkim dookoła , że komiks jest sztuką.

Offline turucorp

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2169 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 09:29:03 »
Lata lecą a u Nas dalej nakłady plus minus 1000 sztuk i udowadnianie wszystkim dookoła , że komiks jest sztuką.
To trochę bardziej skomplikowane.
Chyba nikt normalny w Polsce nie robi komiksu, tylko i wyłącznie po to, żeby udowodnić, że „komiks jest sztuką”. Bo komiks sztuką jedynie czasami bywa. ;)
Problem z rodzimymi zeszytówkami jest taki, że wbrew pozorom, to dosyć droga „zabawa”, bardzo trudna w dystrybucji i w dodatku praktycznie nierentowna z punktu widzenia autorów (nie mylić z wydawcami ;) ).
Do tego dochodzi cały „anturaż” polskiego piekiełka, które odczuwa jakąś chorą satysfakcję z dopieprzania się na każdym kroku (polecam „opinie” pod „Ćmą” na Gildii XD), chore, zawistne przypieprzanie się o wszystko, za drogo, za koślawo, nie tak, jak powinno być, wywalić autorów i dać innych. Żenada.
Nieograniczona tolerancja prowadzi do zaniku tolerancji. Rozszerzenie nieograniczonej tolerancji na tych, którzy są nietolerancyjni, jeśli nie jesteśmy gotowi bronić tolerancyjnego społeczeństwa przed atakiem nietolerancyjnych, to tolerancyjni zostaną zniszczeni, a wraz z nimi tolerancja.

Online michał81

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2170 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 09:53:27 »
Nie rozumiem narzekania na Ćmę (czy nawet Mięcho). Być może kupujący spodziewali się innego rodzaju komiksu, bo są przyzwyczajeni do amerykańskiej masówki w postaci superbohaterów i stąd takie oceny. Tylko, że nawet po stronach udostępnionych w sieci widać, że to nie jest tyn rodzaj komiksu. Jak szukają takich komiksów to powinni sięgnąć po Białego Orła, który chyba zdechł, bo tak bardzo byli nim zainteresowani czytelnicy, którzy kupują tony komiksów superbohaterskich.

Offline turucorp

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2171 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 10:07:54 »
Nie rozumiem narzekania na Ćmę (czy nawet Mięcho).
Oj tam, to akurat żaden problem, przyjdzie @Koalar i zrobi ci wykład, w którym przeliczy cenę „Ćmy” za stronę, a potem zestawi z np. „Shadow” w wersji Sienkiewicza i wszystko będziesz miał „ładnie” wyjaśnione. ;)
Nieograniczona tolerancja prowadzi do zaniku tolerancji. Rozszerzenie nieograniczonej tolerancji na tych, którzy są nietolerancyjni, jeśli nie jesteśmy gotowi bronić tolerancyjnego społeczeństwa przed atakiem nietolerancyjnych, to tolerancyjni zostaną zniszczeni, a wraz z nimi tolerancja.

Offline HugoL3

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2172 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 10:25:45 »
Twój wpis przede wszystkim „mówi” jak małym, sfrustrowanym i czepliwym człowieczkiem jesteś, który tylko wyczekuje kolejnej okazji  żeby się do mnie przypieprzyć personalnie. Który to już raz skręcasz tutaj  inbę?
Prymitywna i żenująca manipulacja z twojej strony, wynika z czego? Z nieświadomości, zaślepienia, czy z z wyrachowania?
Pochylmy się zatem na chwilę w takim razie nad twoją manipulacją, żeby zobaczyć jak „myśli” pewna grupa „czytelników” w naszym cudownym kraju:
Hellboy jest „tańszy”?
Wydanie pierwsze Hellboya w Polsce, przykładowy trejd, który właśnie ściągnąłem z półki (Hellboy w piekle, karta śmierci), 60 pln za 152 strony.
Jesteś w stanie wyjaśnić, dlaczego KOLEJNE WYDANIA są tańsze? I dlaczego posłużyłeś się akurat nimi?
Bo było ci tak wygodniej wygodniej zmanipulować pod „przelicznik”?
BTW Na chwilę obecną amerykańskie wydanie zeszytowe Hellboya kosztuje 4 dolary, czyli 18 pln, w Polsce, przy wydaniu zeszytowym cena byłaby podobna.
Czy Hellboy jest lepszym komiksem?
Zapewne tak, ale czy to jest „argument”, żeby wyskakiwać z tak otwarcie pogardliwym wpisem, jak ty to właśnie zrobiłeś?
Jesteś tak bezczelny, że tylko w jednym swoim wpisie CZTERY RAZY podkreśliłeś, że W7 jest dużo gorszym komiksem. W jakim celu stosujesz takie zagrywki?

Nie wiem, czy nie wziąłeś tego zbyt do siebie, albo może macie jakieś niewyjaśnione tematy między sobą o których nie wiem.

Ale przykładowo, jeśli mój stary był zapalonym fanem Z archiwum X, to prędzej powiem mu: "Wiesz, jest komiksowa adaptacja Twojego ulubionego serialu, zainteresowany?" niż "Ej, jest sobie taki polski komiks Wydział 7, zachęcam do sprawdzenia".
Akurat mój tata to zły przykład, bo on gdy był młody to kupował Żbiki i Klossy, niestety się nie zachowały. Więc po komiksy sięgał.

Teraz inna sytuacja, podobna do tej co przytoczył jeden z przedmówców a propos sprawiania prezentom znajomym i dodawaniu do prezentu Asterixa albo Giganta. Z moim wieloletnim przyjacielem zaliczyliśmy kilka koncertów raperów z USA, jeździliśmy często do sklepów po albumy na CD i rok temu pomyślałem, że Hip Hop Genealogia to będzie ciekawy pomysł na prezent i mega trafiłem. Ale nie pytałem, czy sięgnie po kolejne tomy, a to w sumie ciekawe...

A inni znajomi, którzy sprawdzają różne popularne, mainstreamowe produkcje jak Wiedźmin, Sandman, filmy DC, Marvela, inne ekranizacje - no tutaj też raczej prędzej powiem im, że w przypadku Kingsman tajne służby najpierw był komiks, a później film; niż zachęcę do sięgnięcia po polskie zeszytówki.
Polskimi zeszytówkami chyba prędzej zainteresowałbym osoby, które ogólnie częściej sięgają po polskie produkcje niż zagraniczne: książki, seriale, może też muzyka.
Gdyby nie tłumaczono komiksów zagranicznych, wtedy nie byłoby wyboru.

Offline turucorp

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2173 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 11:17:46 »
Nie wiem, czy nie wziąłeś tego zbyt do siebie, albo może macie jakieś niewyjaśnione tematy między sobą…

Wydaje mi się, że mamy raczej wyjaśnione i to od dawna, ale, jak widać, niektórym wciąż mało i szukają zaczepki przy każdej okazji :/

A w kwestii, o której piszesz.
Ja nie wiem co jest dobrą/trafną polecanką. Mam w pracy kilka osób, które czytają lub wróciły do czytania komiksów, jeden kolekcjonuje Żbika, inny uwielbia komiksy Prosiaka, jeszcze inny wszedł w temat właśnie dzięki wspomnianemu przez ciebie „Hip Hop…”, wszystkich łączy tylko jeden komiks, który kupują nie z uprzejmości dla mojej wrednej osoby, i nie jest to Hellboy.
Właściwie nie ma miesiąca, żeby na priv na FB nie zgłosił się ktoś, kto przestał kupować komiksy lata temu, a teraz wrócił, bo trafił na W7. Czy poleciłbym im Hellboya? Nie wiem.
Nie robimy tej serii dla sławy (meh), ani tym bardziej dla kasy ( :o ), każdy z nas ma multum innych projektów, które często zawiesza na kołku, bo trzeba utrzymać chociaż minimalną regularność tej serii. Robimy to z jakiegoś niezrozumiałego do końca powodu, nie wiem, żeby udowodnić, że da się? Ot tak, zwyczajnie.
I jak trafiam na jakiegoś mądralę, którego jedyną życiową ambicją, jest obliczanie ceny za jedną stronę komiksu i udowadnianie mi, że tania, rodzima pulpa, jest gówno warta, to sorry, ale mam ochotę mu napluć w twarz.
Komuś się nie podoba, uważa że za drogo, za słabe, gówno warte? Nie ma problemu, niech nie kupuje, jest przecież tyle innych, wspaniałych komiksów, a kasy podobno wszystkim brakuje, więc po co się męczyć? Żeby potem wylewać gorzkie żale na forum? Litości :/
Nieograniczona tolerancja prowadzi do zaniku tolerancji. Rozszerzenie nieograniczonej tolerancji na tych, którzy są nietolerancyjni, jeśli nie jesteśmy gotowi bronić tolerancyjnego społeczeństwa przed atakiem nietolerancyjnych, to tolerancyjni zostaną zniszczeni, a wraz z nimi tolerancja.

Offline Moreroms

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #2174 dnia: Wt, 21 Luty 2023, 12:21:37 »
Czy poleciłbym im Hellboya? Nie wiem.

Coś tam by wzrosło. Mam kolegę, co sobie kupił Kaznodzieję i początek Hellboya i na razie stop, bo "za drogo". Może coś by jeszcze kupił, gdyby zarabiał więcej.

Problem w tym, że kolega Brvk nie polecał Hellboya, tylko wspomniał że znajomy kupił Hellboya i przestał bo za drogo.

Ale wracając do tematu. Moim zdaniem coś w tym jest, że wyższe zarobki (przy zachowaniu obecnych cen komiksów) na pewno w jakiś sposób by się przełożyły na wzrost sprzedaży komiksów. Duży? Mały? Nie wiem. Ale na pewno znalazła by się chociaż jedna osoba która chciałaby kupować komiksy, ale jej zwyczajnie na to nie stać.

Z drugiej strony zastanawiam się, czy to czytelnicy (mimo, że to poniekąd jest w ich interesie, bo obniżyłoby ceny przez zwiększenie nakładów) powinni zajmować się powiększaniem grona odbiorców komiksów w kraju? Bo moim zdaniem tego typu działania powinny być prowadzone przez wydawnictwa, a nie czytelników.