Nie tylko Egmont ma drogie komiksy, oprócz kolekcji, Carrefoura i mamutów, gigantów w Polsce komiksy są ogólnie drogie. Epiki spidera, Ff, punishera, x MEN w miękkiej okładce na papierze toaletowym z Carrefour i niewiele od tego papieru droższe? Dajcie mi to! Jak będę chciał coś deluxe to sobie kupię encyklopedie PWN w 16 tomach w twardej oprawie, po sensownych rabatach, nie -30%
Po co wrzucacie te ceny zagraniczne? Czego to ma udowodnić?