Autor Wątek: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.  (Przeczytany 450611 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bazyliszek

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #915 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 18:17:42 »
Jednolita cena książki to dno i zawsze coś takiego obróci się na niekorzyść klientów. I nie chodzi mi o brak tych tak zwanych rabatów 35% od okładkowej, bo okładkowa to i tak bzdurka dla Empiku. Ogólnie wiadomo, że każda państwowa regulacja rynku w Polsce kończy się niedoborami, drożyzną, spadkiem jakości usług. Zresztą popatrzcie sami. Wszystkie elektrownie są państwowe - mamy najdroższy prąd w Europie. Uregulowano rynek wywozu śmieci fatalną ustawą z 2014 - mamy najdroższe opłaty za śmieci. Powstały Wody Polskie do regulowania gospodarki wodnej - ceny wody, ścieków wzrosły. Itd. Itp. Żadna tego typu regulacja nie przyniosła korzyści klientom. Zakaz konkurencji nigdy czegoś takiego nie przynosi. Tym bardziej nie w naszym państwie z kartonu, kiedy obywatel nie ma żadnych korzyści z organów publicznych.

Offline Toranga

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #916 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 21:07:09 »
Powiedzieć że Twoje wnioski w tematach pozakomiksowych są powierzchowne to nic nie powiedzieć, ale nie ma co robić offtopa.
Natomiast w kwestii regulacji cen komiksów i książek to chyba wszyscy się zgadzamy przynajmniej w tym, że proponowana ustawa nic dobrego nam jako konsumentom nie przyniesie.

Offline Mruk

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #917 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 22:19:15 »
Mnie raczej zastanawia kto kupuje u tych hurtowników, skoro każdy dyskont może sobie wziąć prosto u wydawcy? Jeśli takie Bonito czy Livro jest w stanie kupić u wydawcy to chyba tym bardziej Empik czy inna sieć księgarni?

Ani Empik, ani Livro raczej nie kupuje u wydawcy, bo ma komiksy w poważaniu. Kupują w hurtowni, razem z tysiącem innych książek. Zresztą hurtownia może zaproponować takie same ceny (albo niższe) jak wydawca.


Ale z punktu widzenia nabywcy po co w ogóle coś zmieniać w systemie, który obowiązuje obecnie?
W tych wszystkich proponowanych czy to ustawach czy pomysłach Szan. Kolegów nie widzę żadnej marchewki dla czytelnika takiego jak ja czy większość tutaj obecnych. Chodzę już po tym świecie sporo lat i na rynku wydawniczym (zarówno książkowym jak i komiksowym) NIGDY nie było tak dobrze jak dziś zarówno w kwestii dostępu, zakresu oferty jak i poziomu cen. Stąd wszelkie propozycje nowych uregulowań w tym temacie będą ZAWSZE na niekorzyść czytelnika.


Wszelkie wyliczenia mówią, że masz rację. A jednak setki osób (nawet parę tutaj) twierdzi, że sytuacja kiedy standardowo wszystko kupuje się z rabatem 40% jest chora.

jakoś mi się wydaje, że kilka postów temu właśnie je podawałem, m.in:
- wyższa cena okładkowa = wyższe koszty licencji (argument wprawdzie prawdziwy tylko dla licencji, co słusznie wytknął mi Turu)


Czy to wada? Kupując licencję od wydawcy zagranicznego, faktycznie trzeba zapłacić nieco więcej (wada). Jednak rozliczając się z polskim autorem wydawca też płaci mu parę groszy więcej (a to już chyba zaleta).

Możemy sobie dyskutować, czy obecny system z wielkimi rabatami ma sens, ale to akademicka dyskusja. Nie my do niego doprowadziliśmy, nie my możemy cokolwiek z tym zrobić.

Moim zdaniem jedynym działaniem własnym, jakie może podjąć wydawca, jest samoograniczenie rabatu udzielanego kontrahentowi (jak Studio Lain)

Przy czym hurtownie oczywiście się na to nie zgodzą, a to powoduje nieobecność w hurtowniach, a co za tym idzie większości księgarni internetowych. Myślę, że mało który wydawca może sobie na to pozwolić, ale oczywiście jest to mozliwe i jest to jakaś opcja.


Chciałbym się jeszcze odnieść do argumentu, że obecnie księgarnie specjalizujące się w komiksie mogą rywalizować z empikami ceną. Nie wiem, które księgarnie komiksowe tak działają - ja najniższe ceny widzę w dyskontach. Jedna z ostatnich ostoi komiksowego księgarstwa stacjonarnego, KiK w Poznaniu, oferuje przy zakupach 10% zniżki (prócz Studio Lain i wydawnictw kolekcjonerskich limitowanych). I to są mi znane realia - zarówno moje doświadczenia księgarskie, jak i kolegi, który niedawno zamknął biznes, mówią, że uzyskanie rabatu od wydawcy oscylowało na poziomie, na jakim klient indywidualny mógł kupić w ten sam produkt w dyskoncie. Dotyczyło to również komiksów.

Księgarnie stacjonarne to drogi sposób dystrybucji i nie ma co zaklinać rzeczywistości. Albo uznamy (ogólnie jako czytelnicy), że warto je wspierać i zapłacić w nich więcej, albo znikną z rynku. Albo zdarzy się jakaś inna okoliczność, jak wlaśnie taka ustawa albo np. program dofnansowania małych księgarni.

Jeśli ktokolwiek sądzi, że ta ustawa spowoduje obniżki cen książek (w tym komiksów), to jest skończonym naiwniakiem.

Na internetowym spotkaniu nikt nie mówił czegoś takiego, zarówno przeciwnicy ustawy, jak i zwolennicy wiedzieli, że cena wzrośnie. To mżonka powielana jedynie przez komentujących w internecie czytelników, właśnie takich, którzy nie mogą się pogodzić, że nowa książka ma rabat 40% i sądzą, że wprowadzenie ustawy zlikwiduje rabat, ale obniży cenę. I warto powtarzać wszem wobec, że tak nie będzie.

Niestety, obawiam się że w tzw. dyskusji publicznej własnie taki głos będzie dominował, wielki tłum z radością będzie wspierał ustawę, a jak już zostanie uchwalona, obudzi się z ręką w nocniku, że nie tak miało być.

Offline Toranga

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #918 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 22:32:28 »

Możemy sobie dyskutować, czy obecny system z wielkimi rabatami ma sens, ale to akademicka dyskusja. Nie my do niego doprowadziliśmy, nie my możemy cokolwiek z tym zrobić.

Ale jak to. Przecież tu jeden kolega napisał, że on walczy o zmianę tego chorego systemy (cytuję z pamięci).  ;D

Na internetowym spotkaniu nikt nie mówił czegoś takiego, zarówno przeciwnicy ustawy, jak i zwolennicy wiedzieli, że cena wzrośnie. To mżonka powielana jedynie przez komentujących w internecie czytelników, właśnie takich, którzy nie mogą się pogodzić, że nowa książka ma rabat 40% i sądzą, że wprowadzenie ustawy zlikwiduje rabat, ale obniży cenę. I warto powtarzać wszem wobec, że tak nie będzie.
To jest fascynujące, że ludzie w coś takiego wierzą. A czytającym książki (I komiksy pewnie też) wydaje się chyba, że są jacyś lepsi niż reszta społeczeństwa. Ale widać zasada Pareto działa tak samo.  :D


Niestety, obawiam się że w tzw. dyskusji publicznej własnie taki głos będzie dominował, wielki tłum z radością będzie wspierał ustawę, a jak już zostanie uchwalona, obudzi się z ręką w nocniku, że nie tak miało być.

Bez przesady. Jaki wielki tłum? W kraju w którym liczba czytających cokolwiek poza paskami w TVP Info lub TVN24 jest na poziomie błędu statystycznego? Nie sądzę. To nas zresztą mam nadzieję uratuje przed tym pomysłem. Rynek książkowy wszyscy mają w życi.

Offline Death

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #919 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 22:41:09 »
Mylicie się. Jeśli wprowadzą ustawę to okładkowe ceny komiksów pójdą w dół. Szkoda tylko, że o zaledwie parę procent. :D
Więc lepiej niech nie wprowadzają. Wolę zapłacić 60 zł za komiks z okładkową 100 zł niż 90 zł za komiks z okładkową 90 zl. :)

Offline Mruk

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #920 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 22:45:00 »
Bez przesady. Jaki wielki tłum? W kraju w którym liczba czytających cokolwiek poza paskami w TVP Info lub TVN24 jest na poziomie błędu statystycznego? Nie sądzę. To nas zresztą mam nadzieję uratuje przed tym pomysłem. Rynek książkowy wszyscy mają w życi.

Ok, sformułowałem to nieprecyzyjnie.


Niestety, obawiam się że w tzw. dyskusji publicznej własnie taki głos będzie dominował. W tej części społeczeństwa, która książki czyta, znaczna część będzie wspierać ustawę, a jak już zostanie uchwalona, obudzi się z ręką w nocniku, że nie tak miało być.

Mylicie się. Jeśli wprowadzą ustawę to okładkowe ceny komiksów pójdą w dół. Szkoda tylko, że o zaledwie parę procent.

Ja sądzę, że żadne ceny nie pójdą w dół.

Chyba, że tak jak pisał brvk, jakaś część oferty zniknie z hurtowni, wtedy tak, ceny mogą pójść w dół.
« Ostatnia zmiana: Pt, 23 Kwiecień 2021, 22:49:42 wysłana przez Mruk »

Online stempel

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #921 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 23:22:56 »
Mylicie się. Jeśli wprowadzą ustawę to okładkowe ceny komiksów pójdą w dół. Szkoda tylko, że o zaledwie parę procent. :D
Więc lepiej niech nie wprowadzają. Wolę zapłacić 60 zł za komiks z okładkową 100 zł niż 90 zł za komiks z okładkową 90 zl. :)

Mi się wydaje, że żadnej korekty w dół nie byłoby, bo jakoś tak zawsze bywa, że chętniej ceny idą w górę, niż w dół.

Offline turucorp

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #922 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 23:28:23 »
Chyba, że tak jak pisał brvk, jakaś część oferty zniknie z hurtowni, wtedy tak, ceny mogą pójść w dół.

Rezygnacja z dystrybucji przez hurtownie to dla wydawców ograniczenie dystrybucji o kilkadziesiąt procent (mam w to tylko cząstkowy wgląd, a nie chcę strzelać, Szymon Holcman mógłby tu dopowiedzieć), a do tego spadek zbytu nowości (wiele osób będzie czekać z zakupem).
Ja bym nawet obstawiał, że ceny mogą wzrosnąć, żeby wydawcy zrekompensowali sobie spadek nakładów i zamrożenie części zbytu na rok.
Nieograniczona tolerancja prowadzi do zaniku tolerancji. Rozszerzenie nieograniczonej tolerancji na tych, którzy są nietolerancyjni, jeśli nie jesteśmy gotowi bronić tolerancyjnego społeczeństwa przed atakiem nietolerancyjnych, to tolerancyjni zostaną zniszczeni, a wraz z nimi tolerancja.

Offline Bazyliszek

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #923 dnia: So, 24 Kwiecień 2021, 05:38:20 »
Mi się wydaje, że żadnej korekty w dół nie byłoby, bo jakoś tak zawsze bywa, że chętniej ceny idą w górę, niż w dół.

No chyba że konkurencja cały czas wydaje podobne objętościowo komiksy po 40 zł, to wtedy ty zmuszony jesteś obniżyć cenę z 49 zł do 25 przechodząc na miękką okładkę, albo podwoić objętość komiksu, ale za cenę ~65 zł. Oczywiście przy jednolitej cenie książki taka sytuacja w ogóle nie miałaby miejsca, bo konkurencja byłaby zlikwidowana.

Offline kv

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #924 dnia: So, 24 Kwiecień 2021, 09:14:54 »
A może ktoś w kilku słowach wyjaśnić co ta potencjalna ustawa będzie regulować? cenę minimalną? czy zakaże rabatów przez 1szy rok od premiery?

Coś mi się widzi, że niedługo po wprowadzeniu takie ustawy znajdzie się sposób na jej obejście (np. rok będzie się liczyć od momentu zapowiedzi czy coś  ;D)
« Ostatnia zmiana: So, 24 Kwiecień 2021, 09:29:12 wysłana przez kv »

Offline asx76

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #925 dnia: So, 24 Kwiecień 2021, 09:54:03 »
Wszędzie stała cena, czyli zero rabatów przez okres roku na pełnowartościowe produkty ;)


Offline Bazyliszek

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #926 dnia: So, 24 Kwiecień 2021, 10:14:59 »
I cenę będzie ustalał wydawca, który zwykle ma wyłączne prawa na dany tytuł. W takich bezkonkurencyjnych warunkach dowolności ustalania własnej ceny przez prywatny podmiot to żyć nie umierać.

Coś jak teraz na terenie każdej gminy prywatna firma (nie każda gmina ma własne MPO) wywożąca śmieci sama dyktuje ceny za wywóz śmieci i ma na to monopol.

Offline Chmurny

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #927 dnia: So, 24 Kwiecień 2021, 10:17:32 »
A może ktoś w kilku słowach wyjaśnić co ta potencjalna ustawa będzie regulować? cenę minimalną? czy zakaże rabatów przez 1szy rok od premiery?

Coś mi się widzi, że niedługo po wprowadzeniu takie ustawy znajdzie się sposób na jej obejście (np. rok będzie się liczyć od momentu zapowiedzi czy coś  ;D)
Późnym popołudniem spróbuję coś napisać, przyglądałem się trochę w 2015, popatrzę, czy uzasadnienie się zmieniło. Możliwe obejścia były zauważone i penalizowane.

Offline Mruk

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #928 dnia: So, 24 Kwiecień 2021, 11:16:32 »
Późnym popołudniem spróbuję coś napisać, przyglądałem się trochę w 2015, popatrzę, czy uzasadnienie się zmieniło. Możliwe obejścia były zauważone i penalizowane.

Ale po co masz o tym pisać, skoro w wielu mediach pojawiają się ostatnio informacje? Wystarczy znaleźć i podlinkować, np. tu:

https://www.granice.pl/news/stala-cena-ksiazki-2021-ustawa-o-ochronie-rynku-ksiazki/12434

A tu masz teksty źródlowe - projekt i jego uzasadnienie:

https://lubimyczytac.pl/znamy-nowa-wersje-ustawy-o-ksiazce-projekt-przekazany-do-konsultacji



Offline Chmurny

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #929 dnia: So, 24 Kwiecień 2021, 15:04:13 »
Oki.

Zarówno wtedy, jak i teraz, argumentacja jest podobna. Mnie ciekawiło, czy i w jaki sposób, pomysłodawcy odniosą się do pewnego zjawiska, które zaistniało w minionych kilku latach w kraju, który poszedł tą drogą, a na który się wtedy powoływali (nieodległy realny PKB na głowę, identyczne argumenty za wprowadzeniem). No i wykonali dość ciekawy fikołek, pomysłowo, muszę przyznać. Pominęli też pewne niewygodne sprawy z rynków regulowanych.
Wtedy Biuro Analiz Sejmowych pokusiło się o przygotowanie analizy rynków książki w wybranych państwach, ale nie zdobyło się na szersze realne ujęcie gospodarcze i zabrakło w opracowaniu kilku istotnych spraw ponad nominalne dane; za to, o ile pamiętam, nie było tam nieprawdziwych wniosków.

Jeśli zdejmiemy z książki nimb dobra kultury, to rynek książki jest klasycznym rynkiem w sensie ekonomicznym, z klasycznie zachowującym się popytem, o wysokiej elastyczności cenowej (dowód na elastyczność w komiksie w dziale Zakupy).

Gdyby wnioskowana regulacja przeszła w Polsce, w ogóle mnie nie zaskoczy powtórzenie doświadczenia Izraela i to w jeszcze szybszym tempie (no, z ewentualnym lokalnym wypaczeniem w stylu sztucznego podtrzymania prywatnych podmiotów ze środków publicznych). A że najwyżej pojawi się kilku zdziwionych jak keynesiści stagflacją, wuj tam, dla kultury, dla czytelników robyly my, nie nasza wina, że ciemny lud nie czyta.