Autor Wątek: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.  (Przeczytany 322916 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline freshmaker

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #705 dnia: Wt, 27 Październik 2020, 22:20:54 »
ja z rocznika 82 mogę tylko powiedzieć ze kiedyś tej popkultury było na prawdę mało i dało radę się interesować wszystkim - książkami, komiksami, filmami, grami, mizyką. teraz się niestety nie da.

komiks się do mainstreamu nie przebija za bardzo. jedyne co zwraca uwagę to mcu i filmy dc. to rozkręciło te dziadowskie kioskowe kolekcje, które wg mnie przełożą się na czytelnictwo komiksów w przyszłości. trochę jak tm-semic dla mnie. nakłady mniejsze ale zawsze.

Offline NuoLab

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #706 dnia: Wt, 27 Październik 2020, 22:23:09 »
Nie, to nie było z grubsza to samo. Ja nie jestem zupełnie graczem, ale jak sobie czasem pooglądam filmiki ze współczesnych gier to szczena opada. Nie ma przyłożenia do tego co było w latach 90 nie mówiąc już o wcześniejszych. Teraz masz fotorealistyczną grafikę, otwarty świat i tryb multiplayer. Do tego jeżeli się wprawisz to masz potencjalną możliwość zarabiania na swojej pasji przez udział w tych wszystkich zawodach itp.

Offline freshmaker

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #707 dnia: Wt, 27 Październik 2020, 22:27:52 »
granie może i wyglada lepiej ale emocje wywołuje podobne. w dooma tez się grało na multiplayer tylko się niosło kompa pod pachą do kolegi.

teraz nie ma komiksów w kioskach ale kiosków tez nie ma, wiec nie ma co porównywać.

Offline Dracos

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #708 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 08:50:06 »
Ale to też kwestia tego że kiedyś na amidze commodore na pegasusie to gry były po prostu krótkie tj chodzi mi o to że nie było takich np RPGów jak Wiedźmin czy Skyrim gdzie można spokojnie przegrać 300h. Do tego dochodzą hity typu Fortnite,a dzieciaki mają w zwyczaju oglądać na twitchu streamujących ludzi. W ten sposób ich czas "wolny" się masakrycznie kurczy Jak masz grę w którą łupiesz do oporu a potem jeszcze oglądasz jak ktoś inny gra (bo z kumplami będzie gadał o tym czy widział co X zrobił w partii Y) to później mało jest czasu żeby wziąć do ręki komiks czy książkę.

JanT

  • Gość
Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #709 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 09:25:04 »
granie może i wyglada lepiej ale emocje wywołuje podobne. w dooma tez się grało na multiplayer tylko się niosło kompa pod pachą do kolegi.
Jeden też wystarczył :) W Mortal Kombat II przegraliśmy ze znajomymi mnóstwo godzin. Później wyszło Worms i pierwsze Heroes of Might & Magic i to już była masakra :) Komiksy ciągle były obok.

Offline Toranga

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #710 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 14:48:55 »
Jeden też wystarczył :) W Mortal Kombat II przegraliśmy ze znajomymi mnóstwo godzin. Później wyszło Worms i pierwsze Heroes of Might & Magic i to już była masakra :) Komiksy ciągle były obok.

Tak było :D
Łormsy i Hirołsi co dzień po szkole w liceum  8)

Offline misiokles

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #711 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 15:14:43 »
W H3 dalej gram :)

Nesumi

  • Gość
Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #712 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 16:00:32 »
Opowiem z własnego doświadczenia. Wychowany na Świecie Młodych, Kleksie i Kajku i Kokoszu. TM Semic podarował mi drugą komiksową młodość. Komiksy zacząłem przeglądać i gromadzić zanim nauczyłem się czytać.
Prawdą jest, że póżniej, na początku nowego milenium, całkowicie pochłonęły mnie gry na konsole, a jeśli już coś czytałem, to raczej książki, niż komiksy.
Do hobby zacząłem trochę wracać podczas dwóch lat pobytu w GB. Ebay stał się moją miłością. To za jakie grosze dawało radę tam wyhaczyć świetne (z mojego punktu widzenia) tytuły, do dzisiaj śni mi się po nocach. W sensie, że literalnie.
Po powrocie, ceny w ojczyźnie uznałem za nieco zaporowe i znów zostawiłem medium na jakiś czas.
Od jakichś czterech lat z powrotem uzależniony.
Ale nie o tem chciałem. Jako typowy rodzic, próbowałem swoje komiksowe zainteresowania przerzucić również na córcię. Działało na zasadzie: wyciągnąłem z kartonów sagę o Milusiu Christy i wnet smok stał się jej ulubioną postacią. Ale pod warunkiem, że to tata jej czyta. Kiedy miała czas wolny, to zawsze wolała pooglądać na komipie jakąś bajkę. Nawet, jeśli widziała już ją ileś razy.
Od czytania jej komiksów byli rodzice. A miała już 6 wiosen na karku. Ja w tym wieku byłem już po lekturze Przygód Jonki, Jonka i Kleksa (notabene tytuł ten wyjątkowo Aluśce nie podszedł).
Trochę straciłem już nadzieję. Parę dni temu do zakupionej Sagi o Potworze z Bagien, miły kontrachent dorzucił mi pierwszą część Gnata (Bone). Mówię małej. Zobacz Alka, tata kupił Ci komiks.
Od tamtej pory dzielnie przedziera się przez to niełatwe dla niej dzieło. Dzień w dzień czyta jakieś 10 stron.
Na dokładkę; to już z zupełnie innej beczki; ostatnio podczas słuchania tytułowego utworu z Ostatecznego Krachu Systemu Korporacji, Alka mówi: Tato, możesz jeszcze raz puścić ten utwór, który leciał? Z pewnymi oporami, przez wzgląd na dosadny miejscami tekst puściłem jeszcze raz, potem jeszcze raz, aż mi się znudziło i ustawiłem na repeat.
Dzieciaki nasiąkają w swoim tempie, tym, co widzą u rodziców. Na pewnym etapie dochodzi do kulminacji. Jak to w filmowym Kruku było: w oczach dziecka matka jest bogiem. Myślę, że ojciec trochę też. Trzeba uważać, aby tego nie zmarnować czy nie wykoślawić. Tyle chciałem.

ramirez82

  • Gość
Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #713 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 16:08:42 »
Parę dni temu do zakupionej Sagi o Potworze z Bagien, miły kontrachent dorzucił mi pierwszą część Gnata (Bone). Mówię małej. Zobacz Alka, tata kupił Ci komiks.

Nie wstyd Ci?  :-[

Nesumi

  • Gość
Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #714 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 16:52:05 »
Nie wstyd Ci?  :-[

Hmmm...niech pomyślę...eeee, nie!

Offline neo789

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #715 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 17:31:07 »
Ja to mam pytanie, który sklep jest taki hojny że dorzuca do zamówienia (rozumiem że w gratisie) taką cegiełkę jak Gnat? Przydałby mi się do najbliższego zamówienia dorzucony ... tak skromnie ... Batman Black & White ;D

Nesumi

  • Gość
Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #716 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 18:00:29 »
Ja to mam pytanie, który sklep jest taki hojny że dorzuca do zamówienia (rozumiem że w gratisie) taką cegiełkę jak Gnat? Przydałby mi się do najbliższego zamówienia dorzucony ... tak skromnie ... Batman Black & White ;D
To na lokalnym Alledrogo było. Przy okazji "przecen" na allegropyrkonie, sprawdziłem ile realnie za pierwszy tom Bagniaka zapłaciłbym od osoby prywatnej i znalazłem ogłoszenie z darmową przesyłką i Gnatem w gratisie. Mało tego. Przyszła wielka paka, żona nosem kręci: co to, kurde, do mnie przyszło, ja otwieram, a tam w środku jeszcze pierwszy tom Punishera Max, o którym w aukcji już w ogóle nie było mowy. Trochę poobijany, ale darowanemu Castle w zęby się nie zagląda.

Offline Arne

Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #717 dnia: Śr, 28 Październik 2020, 18:51:13 »
Pewnie czyjas zona postanowila zrobic mezowi troche miejsca na regale ;)

sum41

  • Gość
Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #718 dnia: Pt, 06 Listopad 2020, 13:47:56 »
FRANCJA lockdown 2.0 ( z 34) jednym z zakazow jest sprzedaż książek - jak wiadomo nasi samomyslacy politycy moga wymyslic to samo :D

ramirez82

  • Gość
Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« Odpowiedź #719 dnia: Pt, 06 Listopad 2020, 14:42:19 »
Ale sprostuj, że ograniczyli wszystkim sprzedaż do najpotrzebniejszych produktów. M.in właściciele księgarni oburzyli się, że oni nie mogą sprzedawać książek, a markety mogą je sprzedawać.