Czytam właśnie Szambalę. Rewelacyjna rzecz, trzeba to przyznać. Wydanie ładne. Ale szlag mnie już trafia od tego, na co w nim trafiam. Wygarnę wam jeszcze przed końcem czytania, to może sobie przynajmniej dokończę we względnym spokoju.
Po pierwsze - skąd pomysł na "psjonikę" przez 'j"?
A po drugie - poniżej (numer strony i kontrowersyjne frazy):
4 Uczucie na wskroś głębsze
7 Pomimo ostrzału mojej broni, bestia wyglądała na niewzruszoną
8 ...zdolności psychometryczne (tutaj nie wykluczam, że taka głupota była w oryginale)
17 Bawełnę, profesorze (mówi pan profesor do pani profesor)
34 Wieki ich nie używałam! (mówi Mikhael)
41 Oczywiście, pani profesor (do pana profesora)
69 ...który zbawi grzechy świata
87 Nawet jeśli Baptysta nie będzie stawiał oporu, to nie ma gwarancji, że jego wierni nie będą.
96 Nic ci nie jest? T-tak. Dziękuję ci. (Tak, wiem, że po angielsku tak to własnie było).
119 ...budynki zawaliły się wskutek wstrząsów, na które z kolei składały się fale ognia...
123 pierwsza satelita rozbita
124 przez Konkwistów z Hiszpanii
126 otrzymywał wyznaczoną mu ilość wrogów do zabicia
wszyscy wojownicy oraz ich rodziny skazywano na śmierć
dopóki nie przestawiły się ich stawy
132 Im bliżej to... to coś... zbliżało się do miasta
133 Najwyraźniej analitycy również z diabłem mieli problem. (Czyli z czym jeszcze mieli problem analitycy - poza diabłem?)
154 Nie możesz po prostu wypowiedzieć... tego, którego imienia nie wyjawię.
162 ...zamieszkać wśród jałowych, pozbawionych życia odpadach...
164 Ściągnęli nas z kursu za Jowiszem i poprowadzili daleko za Neptunem...
165 Rozmowy z gorylem bym się nie spodziewała poza granicami Mega City.
Ciąg dalszy pewnie nastąpi.
Naprawdę, zapłacę te 10 złotych więcej za każdy komiks - zatrudnijcie jednak w końcu profesjonalnego redaktora!