Mam bardzo podobne zdanie co do Opowiesci z czasow Kobry. Czekalem na ten komiks od momentu jego pierwszych zapowiedzi, wlasnie ze wzgledu na niesamowita oprawe graficzna w wykonaniu Fernandeza. Przyznam, ze na jego pierwszym komiksie - Brygadzie sie lekko sparzylem, bo pomimo oblednej krechy i kolorow, sama historia jest w moim odczuciu przekombinowana i niepotrzbnie skomplikowana. Czytalem ja kilka razy i nie wiem do tej pory czy moja interpretacja ciagu przyczynowo - skutkowego jest prawidlowa. Anyway, postanowilem dac autorowi druga szanse i to byla bardzo dobra decyzja. Opowiesci to komiks duzo przystepniejszy od Brygady, basniowy i niesamowicie wciagajacy. Lubie takie klimaty - orientalne, magiczne, w klimacie basni 1001 nocy. Czyta sie naprawde wybornie, opowiesc, choc prosta, jest bardzo interesujaca, taka na zasadzie - przeczytam jeszcze jedna strone, i jeszcze jedna, i jeszcze itd. Graficznie - petarda. To jeden z najpiekniejszych komiksow w mojej kolekcji. Z cala pewnoscia zajmie wysokie miejsce na mojej prywatnej liscie best of 2019. Zdecydowanie warto!