Ja tylko dodam od siebie że jak macie robić limitki to właśnie tak jak w wypadku Bezprawia. Gdzie naprawdę widać która jest limitowana, a która nie
Na początku roku 2019 zeszłaby w kilka godzin, teraz niestety widać gołym okiem że tego wszystkiego wychodzi za dużo. I trochę innych Wydawców od Was powieliło ten model.
Wracając do Wojny to zastanawiam się czy wydanie tomów 2-4 w jednym albumie to dobry pomysł? Cena takiego komiksu na pewno byłaby duża, nie lepiej wydać w ograniczonym nakładzie tom 2 i co kilka miesięcy kontynuować? W moim przekonaniu ten model powinien się sprawdzić zdecydowanie lepiej, mamy przykłady zbiórki na Czary Zjary, Małego Nemo itd, da się uzbierać zamówień na minimalny nakład. Plusów jest więcej. Większość zamówień zostaje opłaconych z góry, a wydruk nadwyżki będzie się spokojnie wyprzedawał w czasie. Dodatkowo to może być dla Was niezły sprawdzian by w przyszłości pokusić się o wydanie jakiś innych komiksów, do których na przykład nie macie przekonania.
Wojna jest super, mam nadzieję że w 2020 roku będzie przełamanie jak wczoraj Krzysia w Jerozolimie