Pamiętajcie, że my jesteśmy małym wydawcą - ale staramy się jak możemy, może czasem coś trochę trwa, ale dotrzymujemy obietnic - z przyjemnością wydałbym wszystkie Slainy w jeden rok
ale komiksy schodzą jak schodzą - i tempo wydawania automatycznie spada. Sami widzicie, że sięgamy też po inne rynki, także z różnym powodzeniem
- cóż taki los wydawcy w Polsce, że sprzedanie 800 sztuk czasem graniczy z cudem. Ale dość smutasów!
Bezprawie kochani to jest temat - boski komiks graficznie i bardzo fajny scenariuszowo
ps. dziwie sie, ze nas nie ciśniecie o to