Moim zdaniem większym ryzykiem jest ABC Warriors - bo to już było ruszone, więc nie ma efektu nowości. Plus 2000AD z robotami, co jest raczej niszą. Plus jak widać, niektórzy obawiając się, że trzeba znać Czarną dziurę. Szata graficzna też jest nietypowa. Ogólnie jest trochę ryzyk.
W przypadku Vae Victis! największym ryzykiem były mieszane opinie dotyczące Kronik Barbarzyńców, ale mitygowała je tematyka komiksu - podbój Galii przez Rzym i dbałość o scenografię z epoki. Komiks w klimatach historycznych ma u nas wzięcie, mowa oczywiście o tych ciekawszych epokach i wydarzeniach zakorzenionych przez kino i komiksy, dlatego Quetzalcoatl też się sprzeda o ile Vae Victis! da radę.