Chodzi o to, że porównujesz dwa różne komiksy i się dziwisz, że wyglądają one inaczej. Jakby serio? O to by chodzi. Zdziwiłeś się, że taki efekt? Czyli przy każdym komiksie dziwisz się, że nie wygląda tak jak twój ulubiony? Jakby sory, ale nie rozumiem jak można porównywać dwa różne komiksy, z różnych okresów, który rysowali inni rysownicy, inne osoby nanosiły tusz - po czym jakby nigdy nic porównywać je mówiąc w stylu: tutaj i tutaj jest przecież Spawn
Wrzucałem ci zdjęcia porównawcze z tp angielskiego Gunslingera, wzięte swoją drogą właśnie z tego forum, jak widać tam kolory w wydaniu Lain są lepsze i bardziej nasycone. I tak powinno się porównywać komiks - dwa te same komiksy, ale w różnych wydaniach.
A nie bierzesz sobie dla totalnie inne komiksy i zaczynasz je porównywać i szukasz spisku jakoby wydanie Lain miało słabe nasycenie kolorów itp.
Słuchaj, ale o czym ty mówisz.. Problem nie jest, że jeden komiks wygląda inaczej od drugiego innego, tylko od początku o to, że w Gunslingerze kolory wydają się mało nasycone a kontrast słaby (upraszczając). Zupełnie inaczej niż w innych wydaniach, także ostatnich tego i innych wydawnictw. Dalsze porównania są tylko, aby się do czegoś odnieść (a najlepiej do tej samej postaci), ale chodzi o to, że komiks sam w sobie robi inne wrażenie niż wiele innych na rynku (w zasadzie nie pamiętam, kiedy ostatnio w jakimś miałem wątpliwości odnośnie druku). I daj już spokój z tym szukaniem spisku, bo to się już męczące robi...
Zwróciłem na coś uwagę, chciałem sprawdzić wśród innych czytelników (i fajnie, że jest też wydawca), jakie jest ich wrażenie (i były przecież głosy innych osób, które miały podobne). Może to ten konkretny tytuł, może to konkretne wydanie, a może ten konkretny egzemplarz. Tylko tyle i aż tyle. Nie wiem, co tu jest do tłumaczenia...