Studio Lain

[79ers]

Zgadzam się, że nie dla każdego - jak wszystko zresztą jest nie dla każdego. Nie akceptuję jedynie takiego podejścia, że usiłuje się robić z kogoś analfabetę ponieważ nie akceptuje jakiegoś schematu, czy poglądów. Polecam ekspertom od Lema lekturę Komedii ludzkiej Balzaca - dobra literatura i bliżej Ziemi - może zauważycie, że obok są ludzie, niekoniecznie tylko i wyłącznie klony, boty i sztuczna inteligencja.

[Popiel]

Ale oczywiście masz świadomość, że po prostu Lema, Gombrowicza i Mrożka nie zrozumiałeś? Ich książki mówią o kondycji ludzkości więcej, niż to co kazano Ci wyczytać w szkolnych lekturach. I baaaardzo daleko im do jakichkolwiek schematów czy poglądów. Daj szansę, otwórz głowę. Może ciut poboli, potem przestanie:)

[tomekrusłan]

Kolega przypuszczam z pokolenia tych co nie przeczytali żadnej lektury w szkole bo są streszczenia. Lemem męczyli już w podstawówce - Opowieści o pilocie Pirxie i Bajki robotów, potem jeszcze jakiś gniot do przerobienia w ogólniaku, ale najlepiej do wymazania z pamięci zaraz po lekturze. To kolejny "wielki" z narodu wybranego, który obrósł legendą i przez dziesięciolecia jest wielbiony jak Szulz, Mrożek, czy Gombrowicz. Każdy ma swoich idoli do których się modli, a twoją prywatną sprawą jest to komu i w co wierzysz.

Budowanie opinii o Lemie na podstawie fragmentów lektur z podstawówki. To tylko pokazuje jaką porażką jest polski system edukacji. Weź ty sobie przejrzyj na wikipedii listę książek napisanych przez Lema. Masz tam wszystko - bajki, eseje, hard SF, felietony,.przygodówki, kosmiczny horror, groteskę a na dokładkę (lub w sumie na początek) dramat wojenny - genialny "Szpital przemienienia". Nie usprawiedliwiaj swojej ignorancji pozorowaniem bycia edgy i poza mainstreamem. 

[wayne_collector]

Kolega przypuszczam z pokolenia tych co nie przeczytali żadnej lektury w szkole bo są streszczenia. Lemem męczyli już w podstawówce - Opowieści o pilocie Pirxie i Bajki robotów, potem jeszcze jakiś gniot do przerobienia w ogólniaku, ale najlepiej do wymazania z pamięci zaraz po lekturze. To kolejny "wielki" z narodu wybranego, który obrósł legendą i przez dziesięciolecia jest wielbiony jak Szulz, Mrożek, czy Gombrowicz. Każdy ma swoich idoli do których się modli, a twoją prywatną sprawą jest to komu i w co wierzysz.

Czyli z jednej strony ironicznie piszesz, że jest z pokolenia które nie czyta lektur, bo są streszczenia, a z drugiej twórczość Lema spłycasz do dwóch lektur szkolnych. Wow.

Jak już napisał mój poprzednik, twórczość Lema jest bogata w wiele dzieł, i to różnych gatunkowo.
Tak samo Mrożek, Gombrowicz czy Szulz. Tango Mrożka to świetne dzieło które wymaga trochę zrozumienia, tak samo Ferdydurke Gombrowicza, ale cóż, większość się odbije bo hehe upupienie, co za idiotyzm   

Ale nawet nie patrząc na lektury, warto sięgnąć po inne dzieła tych pisarzy. Ale pewnie, przecież lektury to zwykle bełkoty któtymi tylko się zachwycały nasze starsze nauczycielki języka polskiego co nie? 

[Wintermute]

Kolega przypuszczam z pokolenia tych co nie przeczytali żadnej lektury w szkole bo są streszczenia. Lemem męczyli już w podstawówce - Opowieści o pilocie Pirxie i Bajki robotów, potem jeszcze jakiś gniot do przerobienia w ogólniaku, ale najlepiej do wymazania z pamięci zaraz po lekturze. To kolejny "wielki" z narodu wybranego, który obrósł legendą i przez dziesięciolecia jest wielbiony jak Szulz, Mrożek, czy Gombrowicz. Każdy ma swoich idoli do których się modli, a twoją prywatną sprawą jest to komu i w co wierzysz.

Na Mistrza mi tu ręki nie podnoś 
A panowie Strugaccybi Dick to mogę przy Lemie co najwyżej klęknąć.

[Wintermute]

Zgadzam się, że nie dla każdego - jak wszystko zresztą jest nie dla każdego. Nie akceptuję jedynie takiego podejścia, że usiłuje się robić z kogoś analfabetę ponieważ nie akceptuje jakiegoś schematu, czy poglądów. Polecam ekspertom od Lema lekturę Komedii ludzkiej Balzaca - dobra literatura i bliżej Ziemi - może zauważycie, że obok są ludzie, niekoniecznie tylko i wyłącznie klony, boty i sztuczna inteligencja.

Piszesz nie lubię Lema i sie dziwisz reakcjom. To tak jak byś napisał że lubisz małe cyce i chudy tyłek 😂 No stary.

[death_bird]

Ja bym się w sumie nie obraził gdyby ktoś w innym wątku wyjaśnił w kilku(nastu) prostych, żołnierskich zdaniach o co chodzi w "Ferdydurke", bo tego tytułu zwyczajnie nie ogarniam. Nie wiem czy Gombrowicz był wtedy trzeźwy czy miał coś na myśli i czy kluczem do całości nie jest ostatnie zdanie. Toteż jeżeli ktoś zrozumiał i byłby skłonny podzielić się wiedzą to z góry doceniam.

[dinogal]

Ja bym się w sumie nie obraził gdyby ktoś w innym wątku wyjaśnił w kilku(nastu) prostych, żołnierskich zdaniach o co chodzi w "Ferdydurke", bo tego tytułu zwyczajnie nie ogarniam. Nie wiem czy Gombrowicz był wtedy trzeźwy czy miał coś na myśli i czy kluczem do całości nie jest ostatnie zdanie. Toteż jeżeli ktoś zrozumiał i byłby skłonny podzielić się wiedzą to z góry doceniam.

a ja zadam przewrotnie pytanie czy istnieje jedyna słuszna interpretacja jakiejkolwiek sztuki ? (ksiązka/poezja/malarstwo/rzeźba/piosenka ale nie z tych "parasolka olka olka ") chyba tylko i wyłączenie sam autor mógłby odpowiedzieć.
każdy znajduje to co potrzebuje i interpretuje wg własnych potrzeb, sposobu postrzegania świata, nastroju etc.
Nie zrozumiałeś jakiejś sztuki, nie przejmuj się, leć dalej widać po prostu nie czujesz jej i nie trafia do Ciebie Ja np sztuki wybitnej rzekomo polskiej rzeźbiarki Pani Abakanowicz ni w ząb nie kumam ale za to Beksiński wywołuje przyjemne ciarki

[death_bird]

Zadam przewrotniejsze pytanie: czy istnieje jakakolwiek sensowna interpretacja "Ferdydurke"?
Nie chodzi o to, że czegoś nie czuję i/albo nie trafia do mnie. Chodzi o to, że nie dostrzegam tam za grosz sensu.
Parę postów wyżej przeczytałem, że są tacy, którzy to rozumieją. W takim razie liczę na jakieś logiczne wyjaśnienie o co c`mon.

Sorry za OT.

[komiks]

Zadam przewrotniejsze pytanie: czy istnieje jakakolwiek sensowna interpretacja "Ferdydurke"?

Umiesz korzystać z Internetu?
Link do poprania fragmentu w PDF jest pod obrazkiem.
https://muve.pl/sklep/ebooki/literatura/lektury-i-edukacja/ferdydurke-witolda-gombrowicza-streszczenie-analiza-interpretacja,947851

[eyesore]

Piszesz nie lubię Lema i sie dziwisz reakcjom. To tak jak byś napisał że lubisz małe cyce i chudy tyłek 😂 No stary.

No ale właśnie o to chodzi że ludzie nie kumają prostej rzeczy, komuś może nie pasować Lem i ktoś może lubić małe i płaskie. To się nazywa tolerancja, dobrze się tego nauczyć    (Lema lubię ale nie wszystko co napisał, co do płci pięknej to przemilczę bo to głupie)

żeby było w temacie, kiedy kolejna przedsprzedaż? 

[Jasiek]

Zgadzam się, że nie dla każdego - jak wszystko zresztą jest nie dla każdego. Nie akceptuję jedynie takiego podejścia, że usiłuje się robić z kogoś analfabetę ponieważ nie akceptuje jakiegoś schematu, czy poglądów. Polecam ekspertom od Lema lekturę Komedii ludzkiej Balzaca - dobra literatura i bliżej Ziemi - może zauważycie, że obok są ludzie, niekoniecznie tylko i wyłącznie klony, boty i sztuczna inteligencja.

Ale ty się prujesz o Lema, czy Gombrowicza, bo ci tematyka nie pasuje, stylistyka, warsztat literacki, forma, ogólny przekaz/wizja czy co? Bo piszesz najpierw, że Dick spoko, ale Lem już ble, a w drugim poście coś tam bredzisz o rzeczach, które przecież też są w książkach Dicka. Też wolę Dicka niż Lema (Lema doceniam za kunszt), ale ty chyba sam nie wiesz, co chcesz napisać. A co do Gombrowicza czy Schulza, to jest w ogóle inna literatura, inna liga spostrzeżeń, formy, wartości. Nie rozumiem czemu tak pogardliwie się wypowiadasz na ich temat, jak zapewne jedna książka (jednego czy drugiego) ma w sobie więcej wartości artystycznej par excellence, niż te wszystkie amerykańskie komiksowe badziewia, którymi się tutaj podniecacie.

Zadam przewrotniejsze pytanie: czy istnieje jakakolwiek sensowna interpretacja "Ferdydurke"?
Nie chodzi o to, że czegoś nie czuję i/albo nie trafia do mnie. Chodzi o to, że nie dostrzegam tam za grosz sensu.
Parę postów wyżej przeczytałem, że są tacy, którzy to rozumieją. W takim razie liczę na jakieś logiczne wyjaśnienie o co c`mon.

Sorry za OT.

Ty na serio tak? Czy trollujesz?

[Sędzia]

Piszesz nie lubię Lema i sie dziwisz reakcjom. To tak jak byś napisał że lubisz małe cyce i chudy tyłek 😂 No stary.

parafrazując "dlaczego Lem wzbudza w nas zachwyt i miłość? (...) Dlatego, panowie, że Lem wielkim pisarzem był!"

"GAŁKIEWICZ
Ale ja nie mogę zrozumieć! Nie mogę zrozumieć, jak zachwyca, jeśli nie zachwyca.
NAUCZYCIEL
Jak to nie zachwyca Gałkiewicza, jeśli tysiąc razy tłumaczyłem Gałkiewiczowi, że go zachwyca.
GAŁKIEWICZ
A mnie nie zachwyca.
NAUCZYCIEL
To prywatna sprawa Gałkiewicza. Jak widać, Gałkiewicz nie jest inteligentny. Innych zachwyca."

Gombrowicz się w grobie przewraca.

[volker]

Jednych zachwyca innych nie, normalka. Ale ogromna liczba 30 mln (!) sprzedanych egzemplarzy jego książek na świecie o czymś jednak świadczy.

[studio_lain]

chlopaki...
kuwa każdy inny wszyscy równi
pozwólmy sobie i innym odbierać sztukem jak chcom
na tym to polega - cała reszta służy tylko do wartościowania otoczenia
ja się znam, ty się nie znasz, jprdl
jak się człowiek z tego wyleczy to naprawdę jest szczęśliwszy