Lady Death była w wielu wydawnictwach. Nawet w Avatar. Całe runy nie są za długie, więc można sięgać. Grafika spoko, ale okładki zawsze miała dobrych twórców.
Z tego uniwersum był świetny Evil Ernie.
Nie pamiętam czy to nawet Dynamite nie miało praw do nich przez jakiś czas....