wiesz okładka to też cześć naszego hobby - ona ma do nas gadać
jest jakąś wizytówką tego co nas czeka.
jesteśmy komiksiarzami więc zapewne większość jest wrażliwa właśnie na obraz czy ilustracje 
Wiadomo, że tak. I fajnie jak jest ładna okładka, ale np Scream robi takie świństwo, jak przy Rycerz Wampir, że robią dwie okładki, które poza samym obrazkiem niczym się nie różnią w wydaniu, poza dopiskiem "okładka limitowana", i jest droższa tam o 20 zł od tej rzekomej "regularnej", to jest dopiero obrzydliwa praktyka, żerująca właśnie na takich ludziach (najciekawsze jest to, że mogą sobie umyć rączki w razie czego, bo cena okładkowa niby tu i tu ta sama, tylko jakimś magicznym sposobem zawsze ta limitowana jest droższa). U was są 3 do wyboru i cena ta sama, i to jest uczciwe, więc jeszcze pomimo tych 3 okładek do wyboru, są jakieś stękania, że jedna zbyt pstrokata, a druga coś tam, no to jest śmieszne. A jeśli chodzi o wrażliwość na ilustracje to chyba po to właśnie kupujemy komiksy, ale właśnie dużo ważniejsze to co w środku, a tam mamy mnóstwo oo "okładek". Jak chce się gapić na jedna ładna rzecz, to kupuje obraz i wieszam go na ścianie. Komiks to jednak forma literatury, która po przeczytaniu stoi na półce, mimo wszystko, (powtórzę to chyba 3 raz) ważniejsze jest to co w środku. Chyba że są jakieś świry, którzy wieszają komiksy na ścianie (w sumie nie zdziwiłbym się🤣).