Studio Lain

[Szekak]

Skąd takie info?

Z centrum komiksu.

[Adolf]

Po 600zł.

@studio_lain Centrum Komiksu niby renomowany sklep, ale jednak mają masę dziwnych akcji głównie związanych z działalnością wydawniczą. Te ich pakiety The Darkness to dostali z oficjalnej dystrybucji? Współpraca z takimi skalpelami źle wygląda...

[Deepdelver]

Ciekawe, czy jak znowu zaczną coś wydawać, to będą to sami od siebie podkupować i sprzedawać z dodatkową marżą.

[Adolf]

Ciekawe, czy jak znowu zaczną coś wydawać, to będą to sami od siebie podkupować i sprzedawać z dodatkową marżą.

To nawet sprytne. Poczekali aż wyprzedadzą się resztki The Darkness i wjechali ze swoimi egzemplarzami w cenie jak z OLX. Taka strategia może być w przyszłości powielana. Ciekawe ile zamówili egzemplarzy Spawna i Tablicy Venus?

[dreamer36]

Ale niestety na chwilę obecną nie jest na moją kieszeń, stąd brałem Compendium.

Jak chłopaki pisali wcześniej - można spokojnie kupić po 250zł, a na dużych promkach w azylu nawet poniżej dwóch stówek. Ja już mam komplet, teraz sobie na bieżąco zamawiam w preorderach na atomie z rabatem (8 tom w maj) - wydanie jest przepiękne - olbrzymie, dobrej jakości, bardzo dużo dodatków (chociaż są to chyba tylko okładki w tuszu o ile dobrze pamiętam), ale jak dla mnie wydanie jest znakomite. Slipcase z bardzo grubego kartonu, pięknie wykonany, a oczy Spawna na slipie świecą w ciemności   Na naszym rynku taki tom to by kosztował pewnie z 4 stówki jeden (chociaż to tylko ok. 650-700 stron), więc o czymś takim możemy tylko pomarzyć...

[Kielo]

Juz kiedys pisalem o tym, ze w UK te Deluxy sa pomiedzy 60 a 90 funtow (wersje z autografem okolo 120-130), wiec 200 pln to naprawde dobra cena. A samo wydanie super.

[sixxtbone]

Jak chłopaki pisali wcześniej - można spokojnie kupić po 250zł, a na dużych promkach w azylu nawet poniżej dwóch stówek. Ja już mam komplet, teraz sobie na bieżąco zamawiam w preorderach na atomie z rabatem (8 tom w maj) - wydanie jest przepiękne - olbrzymie, dobrej jakości, bardzo dużo dodatków (chociaż są to chyba tylko okładki w tuszu o ile dobrze pamiętam), ale jak dla mnie wydanie jest znakomite. Slipcase z bardzo grubego kartonu, pięknie wykonany, a oczy Spawna na slipie świecą w ciemności   Na naszym rynku taki tom to by kosztował pewnie z 4 stówki jeden (chociaż to tylko ok. 650-700 stron), więc o czymś takim możemy tylko pomarzyć...

Wydanie ze wszech miar piekne ale najważniejszy jest duży format, zero tzw. gutter loss, plansze duże i czytelne. Powiedzieć, że warto to posiadać to nic nie powiedzieć...

[michał81]

Te ich pakiety The Darkness to dostali z oficjalnej dystrybucji? Współpraca z takimi skalpelami źle wygląda...

Będziesz teraz dyktował wydawcy komu ma sprzedac swoje komiksy?

[Szekak]

Ale to jest prawda akurat. Wydawca daje niskie nakłady, potem mówi, że będą jeszcze w sklepach. Wszystko fajnie, tylko jak potem w sklepach jest po zawyżonych cenach to już to źle wygląda.

[michał81]

Mamy wolny rynek. Cena okładkowa jest ceną sugerowaną więc to od sprzedawcy zależy czy da cenę promocyjną niższą od okładkowej, okładkową czy też sprzeda drożej. Nie mówię czy to dobre czy złe. Ale przy ograniczonej dystrybucji wg Adolfa wydawca ma jeszcze bardziej ograniczać dystrybucję bo mu się nie podoba że ktoś sprzedaje powyżej okładkowej.

[Adolf]

Ale to jest prawda akurat. Wydawca daje niskie nakłady, potem mówi, że będą jeszcze w sklepach. Wszystko fajnie, tylko jak potem w sklepach jest po zawyżonych cenach to już to źle wygląda.

Olejmy prymitywnych konfabulatorów. Poczekajmy na stanowisko wydawcy i nie dajmy się wkręcić w gó***burzę.

[Szekak]

Mamy wolny rynek. Cena okładkowa jest ceną sugerowaną więc to od sprzedawcy zależy czy da cenę promocyjną niższą od okładkowej, okładkową czy też sprzeda drożej. Nie mówię czy to dobre czy złe. Ale przy ograniczonej dystrybucji wg Adolfa wydawca ma jeszcze bardziej ograniczać dystrybucję bo mu się nie podoba że ktoś sprzedaje powyżej okładkowej.

Mamy wolny rynek, więc to od wydawcy zależy, czy w danym miejscu mają być dystrybuowane jego komiksy, czy może nie pasuje ono do jego polityki.

[Adolf]

Mamy wolny rynek, więc to od wydawcy zależy, czy w danym miejscu mają być dystrybuowane jego komiksy, czy może nie pasuje ono do jego polityki.

W poniedziałek wpadnę do KiKu, chętnie posłucham jak się czuje sprzedawca komiksów widząc taką akcję. Paweł z KiKu, porządny sprzedawca, niewykluczone (nie kupowałem akurat u niego, nie wiem, ale opieram się na doświadczeniach z transakcji z nim), że nawet dałby jakiś rabat na Darkness, np. 20 zł w dół. A tu patrzy, a w podobnym sklepie w Warszawie, inny sprzedawca daje +200 zł do ceny. Dziwię się, że Centrum Komiksu tak sobie niszczy renomę.

[michał81]

Az tak cie to boli? Widzę że lubisz bardzo dytkowac wszystkim jaki i za ile powinni sprzedawać.

Najpierw ogarnij jak działa rynek sprzedaży ksiażek, pod których podchodzą komiksy, zanim zaczniesz prawic komuś swoje pseudo morały.

[studio_lain]

Rozwiazaniem byla by stala cena ksiazki. Ale ten pomysl nie ma poparcia. Wydawca nie ma wplywu na polityke cenowa sklepow. Nie ma zadnych narzedzi w naszym kraju. Sklep kupuje i decyduje. I to sklep sobie buduje opinie i klientele swoimi decyzjami. Ja moze moglbym nie sprzedac ale i tak sklepy znajda sposob by zdobyc nasze komiksy.
Nie znam rozwiazania tego problemu.