Studio Lain

[hansior]

Poruszyłeś ciekawe zagadnienie. Czy przykładowe plansze mają być atrakcyjne czy miarodajne do faktycznej zawartości?

No właśnie, wydaje mi się, że to trochę ściema, że przykładowe plansze niemal w ogóle nie przypominają samego komiksu.

[studio_lain]

tzn ja zawsze wybieram plansze co mi się podobają
ale wrzucam też wam tutaj przecież po kilknaście/kilkadziesiąt

[maxim1987]

Po tym, jak Arek polecił, kupiłem Wiek Evy. Pozycja kompletnie mnie zaskoczyła tym, jak jest skonstruowana. Sprytnie zostały wybrane przykładowe plansze. Dwie z nich sugerują, że komiks niczym nie różni się od normalnego komiksu tzn. mamy normalne dialogi w dymkach. Tylko jedna wygląda tak, jak niemal całość Wieku, ale skoro jest tylko jedna, to przed kupnem czytelnik myśli, że niewiele jest takich plansz w środku. Tymczasem niemal cały komiks tak wygląda.

Ja kupiłem "w ciemno" znając inne komiksy autora i niestety się naciąłem. Totalnie nie mój klimat, nie lubie takich eksperymentów formalnych w komiksach

[hansior]

tzn ja zawsze wybieram plansze co mi się podobają
ale wrzucam też wam tutaj przecież po kilknaście/kilkadziesiąt

A ja poczułem się trochę oszukany, bo gdybym wiedział, jak wygląda ten komiks, to bym go nie kupił. Rysunki są piękne, ale konstrukcja mnie odrzuca i sprawia wrażenie zbyt artystycznego.

[SkandalistaLarryFlynt]

  Tu widzę dalej sporo osób na nieświadomce, że forum jest sukcesywnie zamieniane w jeden wielki sklepik.

[Koalar]

w chwili gdy to pisałem, byłem pewny, że to wydamy
niestety czas pokazał, że się nie uda
koszmarna i powolna sprzedaż 1, ale ostatecznie zadecydowała wtopa z Absalom 2
jak tylko wiedziałem, że nie zdecydujemy się na kontynuację
poinformowałem was tutaj
naprawde to ma być dowód na kłamanie?

Kwestia definicji kłamania. Z tym że ja pisałem, że mijałeś się z prawdą, a Ty chciałeś przykład, że kłamałeś. Ale tak, jest to mijanie się z prawdą. Obiecałeś publicznie, że wydasz drugą część Sticklebacka. Można powiedzieć, że to był sygnał dla niezdecydowanych - hej, możecie kupić 1. część, kolejna na pewno wyjdzie. Nie dotrzymałeś słowa. Dla mnie to jest oszukiwanie czytelników i mijanie się z prawdą. Są jakieś przyczyny porzucenia serii i OK, ale fakt jest faktem, że coś obiecałeś i złamałeś dane słowo. Jeszcze bym rozumiał, gdybyś leciał na oparach, ale miałeś sporo udanych sprzedaży i dobrze Ci szło, ale zamiast np. dokończyć Absaloma, to wolałeś wydawać kolejne rzeczy. Tyle, dla mnie jako wydawca jesteś niesłowny i niewiarygodny.

Daty wyglądają tak:
1. sierpień 2015 - Stickleback 1. tom
2. sierpień 2018 - Absalom 2. tom
3. sierpień 2020 - zapewnienie, że wydasz kontynuację Stickleback

Piszesz, że ostatecznie zdecydowała wtopa z Absalomem 2, to po 2 latach od wydania Absaloma 2 jeszcze nie wiedziałeś, że to wtopa?
W którym poście jednoznacznie poinformowałeś tutaj, że nie będzie kontynuacji, jak tylko o tym wiedziałeś? Bo mam wrażenie, że przez lata nie było takiej jednoznacznej informacji i ludzie czekali na kontynuację Sticklebacka i Absaloma.

Jak masz jakieś naukowe teksty w temacie, o którym dyskutowaliśmy, to je umieść w tamtym temacie. ChatGPT sobie daruj, bo może pisać nieprawdę

[Sędzia]

Ja kupiłem "w ciemno" znając inne komiksy autora i niestety się naciąłem. Totalnie nie mój klimat, nie lubie takich eksperymentów formalnych w komiksach

Od strony graficznej ok (w sensie że mi nie przeszkadza, a nie że mi się podoba), ale to po prostu straszne nudy są.

[studio_lain]

wiedziałem, że wpadniesz pomarudzić

więc dla równowagi

https://www.wak.net.pl/_review_view-tytuly-0-10464.html

[Zakrza]

Ja jestem w szoku, że tak słaba pozycja wyprzedała się na pniu i to jeszcze za taką kwotę. Serio, za 400zł można kupić kilka bardziej wartościowych pozycji. Rozumiem też wydawce i jego decyzje o sprzedaży Darkness w pakiecie, bo gdyby tego nie zrobił, to sądzę że wiele osób odpuściło by tom 2, bo zapoznaniu się z tomem numer 1.

A od kiedy jakość idzie w parze ze sprzedażą? Wystarczy zobaczyć jakie filmy, muzyka, książki się najlpiej sprzedają...

Wracając jeszcze do żywiołowej dyskusji, która się rozegrała: wydaje mi się, że Arek zdradza za dużo szczegółów swojej działalności na publicznym forum.

A co do samej działalności - z jednej strony fajnie, że traktujesz to jak hobby, a nie główny zarobek. Z drugiej, Twój zysk jest niewspółmierny do ryzyka jakie ponosisz, co już zahacza o głupotę. I nie piszę tego dlatego, żeś lewak

Ale to Twoje życie, Twoje pieniądze, zarządzaj nimi jak chcesz. Byle byś nie skończył jak Fantasmagorie albo ten sklep, którego nazwy nie pamiętam, gdzie gość płakał jak to w Polsce trudno prowadzić działalność i że klienci źli.

[parsom]

wiedziałem, że wpadniesz pomarudzić

więc dla równowagi

https://www.wak.net.pl/_review_view-tytuly-0-10464.html

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. To są nudy i to nadęte.

[Dracos]

Poruszyłeś ciekawe zagadnienie. Czy przykładowe plansze mają być atrakcyjne czy miarodajne do faktycznej zawartości?

To fakt, czasem mam też takie wrażenie przy okładkach i nie piszę tu o wariantach zeszytowych z US czy o kilku "limitkach" do wyboru. Czasami można by się mocno naciąć jak komiks nie ma przykładowych plansz, a okładka jest nie do końca tym co znajdziemy w środku.

[studio_lain]

Kwestia definicji kłamania. Z tym że ja pisałem, że mijałeś się z prawdą, a Ty chciałeś przykład, że kłamałeś. Ale tak, jest to mijanie się z prawdą. Obiecałeś publicznie, że wydasz drugą część Sticklebacka. Można powiedzieć, że to był sygnał dla niezdecydowanych - hej, możecie kupić 1. część, kolejna na pewno wyjdzie. Nie dotrzymałeś słowa. Dla mnie to jest oszukiwanie czytelników i mijanie się z prawdą. Są jakieś przyczyny porzucenia serii i OK, ale fakt jest faktem, że coś obiecałeś i złamałeś dane słowo. Jeszcze bym rozumiał, gdybyś leciał na oparach, ale miałeś sporo udanych sprzedaży i dobrze Ci szło, ale zamiast np. dokończyć Absaloma, to wolałeś wydawać kolejne rzeczy. Tyle, dla mnie jako wydawca jesteś niesłowny i niewiarygodny.

Daty wyglądają tak:
1. sierpień 2015 - Stickleback 1. tom
2. sierpień 2018 - Absalom 2. tom
3. sierpień 2020 - zapewnienie, że wydasz kontynuację Stickleback

Piszesz, że ostatecznie zdecydowała wtopa z Absalomem 2, to po 2 latach od wydania Absaloma 3 jeszcze nie wiedziałeś, że to wtopa?
W którym poście jednoznacznie poinformowałeś tutaj, że nie będzie kontynuacji, jak tylko o tym wiedziałeś? Bo mam wrażenie, że przez lata nie było takiej jednoznacznej informacji i ludzie czekali na kontynuację Sticklebacka i Absaloma.

Jak masz jakieś naukowe teksty w temacie, o którym dyskutowaliśmy, to je umieść w tamtym temacie. ChatGPT sobie daruj, bo może pisać nieprawdę

tak jak widzisz po kilku latach, że w piwnicy masz połowę z mikro nakładu to rezygnujesz
informacje o Sticklebacku podałem razem z informacją, że nie będzie Absoloma 3
Informacje na forum pierwszym tomie nie wpłynęły na sprzedaż, ponad 100 sztuk zostało zniszczonych
i tak chciałem wydać drugi tom, choćby dlatego, że mam wspomniane tłumaczenie za które zapłaciłem
czas weryfikuje często nasze plany - po prostu
szkoda, że widzisz taki drobiazg a nie widzisz z ilu rzeczy nierentownych się wywiązałem
zrobiłem 2 tom bezprawia, chodź pierwszego tomu zniszczyłem jakieś 150 sztuk, a teraz robię jego dodruk, żeby można skompletować serię - to jest dopiero absurd

ale to co piszesz, świadczy o tym, że chcesz tak to widzieć i okej nic mi do tego
życzę ci i sobie więcej tak niewiarygodnych wydawców w polskim komiksowie jak my

chcesz prac naukowych na temat ról społecznych w pierwotnych plemionach - zapraszam na studia antropologiczne - inaczej i tak będziesz wątpił

[studio_lain]

A od kiedy jakość idzie w parze ze sprzedażą? Wystarczy zobaczyć jakie filmy, muzyka, książki się najlpiej sprzedają...

Wracając jeszcze do żywiołowej dyskusji, która się rozegrała: wydaje mi się, że Arek zdradza za dużo szczegółów swojej działalności na publicznym forum.

A co do samej działalności - z jednej strony fajnie, że traktujesz to jak hobby, a nie główny zarobek. Z drugiej, Twój zysk jest niewspółmierny do ryzyka jakie ponosisz, co już zahacza o głupotę. I nie piszę tego dlatego, żeś lewak

Ale to Twoje życie, Twoje pieniądze, zarządzaj nimi jak chcesz. Byle byś nie skończył jak Fantasmagorie albo ten sklep, którego nazwy nie pamiętam, gdzie gość płakał jak to w Polsce trudno prowadzić działalność i że klienci źli.

z każdym komiksem ryzykujesz, ale tu się nie obawiałem wtopy - nie przypuszczałem jednak, że komiks zejdzie w dzień
i spokojnie inne komiksy przynoszą zysk po tym jak zejdzie ich powyżej 500 sztuk
po prostu przy Darkness nie chciałem windować ceny

co do zdradzam - dla mnie jest to zwyczajnie naturalna postawa - mi te dyskusje nie przeszkadzają

[studio_lain]

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. To są nudy i to nadęte.

no tu akurat nie strzelajo z laserów

[Adolf]

@studio_lain Co do opłacalności. Cena The Darkness była bardzo dobra. Ok 50 zł niższa niż się spodziewałem. A tak się zastanawiam. Czy nie rozważałeś by okładki limitowane były ciut droższe? 20 zł więcej dla fanów nie zrobi różnicy, bo przecież są limitowane, zeszłyby najpierw i bez narzekania. Większe zyski, mniejsze ryzyko wtopy... Inna okładka, typowo dla fana i konesera (który czasem kupuje 2,3 okładki), a standardowa dla standardowego czytelnika. Piszę tu o przypadku The Darkness, ale podobny schemat pewnie mogłeś rozważać już dużo wcześniej. Jak do tego podchodzisz?