Studio Lain

[Genzo]

To chyba na sam koniec , jak Wróbel miał już wywalone i likwidował mandre , wcześniej nigdzie poza Empikiem i Matrasem ich komiksów nie było, pomijam internet i specjalistyczne sklepy typu komikslandia

[studio_lain]

To chyba na sam koniec , jak Wróbel miał już wywalone i likwidował mandre , wcześniej nigdzie poza Empikiem i Matrasem ich komiksów nie było, pomijam internet i specjalistyczne sklepy typu komikslandia

nawet u mnie w iławie w spożywczym były

[Zakrza]

Skąd taki hajp na tego darknessa ? Przeciez jak mandra to wypuszczała, to praktycznie nikt tego nie kupował

To były mroczne czasy. Wtedy nawet Batmana nikt nie kupował. Poza tym byliśmy biedni i nieświadomi. Mama nam kupowała komiksy, bo my chodziliśmy do szkoły.

Teraz, jako dojrzali czytelnicy komiksów, mamy własne pieniądze i wychodzimy poza strefę komfortu. Już nie tylko Batman, nie tylko Spider-man. W sposób przemyślany i świadomy kupujemy komiksy, bo są cycki.

[studio_lain]

pamiętam jak wielką wtopą TM Semic był Sąd nad Gotham Bisleya

[donT]

Byl najwieksza wtopa Tm-Semic bo kosztowal 2 razy tyle co zwykly komiks, a do tego dzieciarnia czyli glowny target wydawnictwa, nie byla jeszcze na Biza gotowa.

[kostuch]

Spoko stary, nie bierz tego do siebie. Kazdy z nas ma takiego kumpla, ktory przylapany na pierdoleniu glupot, mowi, ze przeciez tylko zartowal.
😉

Gorsi sa ci kumple co jako pierwsi i jedyni smieja sie ze swoich zartow 

[studio_lain]

Byl najwieksza wtopa Tm-Semic bo kosztowal 2 razy tyle co zwykly komiks, a do tego dzieciarnia czyli glowny target wydawnictwa, nie byla jeszcze na Biza gotowa.

tak samo krytykowano batmana - teda mckeevera takie to były czasy ale mam mase fajnych zinów i niszowych wydawnictw z tamtego okresu

[Deepdelver]

Szturm na Gildie xD Zróbcie potem wpis na Wikipedii, żeby potomni mogli poczytać o premierze Darkness w Polsce

Proponuję wcześniej zrobić ustawkę w jakiejś innej części internetu i zawczasu się powyjaśniać.

[Wintermute]

A jak radzi sobie Bezprawie 1?

[Leyek]

To były naprawdę spore nakłady - te komiksy były w sklepach spożywczych kioskach itp itd

Tylko skąd Ci co kupowali w spożywczakach x lat temu mają wiedzieć, że nagle w 2025 w jakimś nieznanym im zakątku internetu tj. sklepie Gildia będzie sprzedawane zbiorcze wydanie Darkness?

Dla mnie to jest żadna marka i naprawdę dziwię się temu hype'owi (no chyba, że to wydawca odpowiednio go napędza ). Z drugiej strony te brzydkie, głupie i tragicznie wydane Tomb Raidery się sprzedały więc pewnie się nie znam

[studio_lain]

A jak radzi sobie Bezprawie 1?

radzi sobie okej

[Deepdelver]

Z ciekawości - może ktoś z zaciekłych zbieraczy wrzucić fotkę grzbietów swojej kolekcji Studia Lain?
Chodzi mi przede wszystko o te grzbiety z facjatami (Slaine, Bezprawie itp.) - które z albumów je miały?

[LukCook]

Z ciekawości - może ktoś z zaciekłych zbieraczy wrzucić fotkę grzbietów swojej kolekcji Studia Lain?
Chodzi mi przede wszystko o te grzbiety z facjatami (Slaine, Bezprawie itp.) - które z albumów je miały?

Jeżeli chodzi o 2000AD, proszę:

[Death]

To chyba na sam koniec , jak Wróbel miał już wywalone i likwidował mandre , wcześniej nigdzie poza Empikiem i Matrasem ich komiksów nie było, pomijam internet i specjalistyczne sklepy typu komikslandia

Piszemy teraz o Mandrze? Jak chodziłem do liceum, to normalnie te wszystkie komiksy były w pobliskim Kolporterze. Od zeszytów po 100 naboi i Transmetropolitan.

[Popiel]

Dwadzieścia lat temu, w zamierzchłych czasach, kiedy głód komiksów był ogromny i kupowaliśmy absolutnie wszystko, co wychodziło, wyszło też "Darkness"

Kupiłem dwa pierwsze zeszyty, przeczytałem i uznałem "nie no, kurde, ludzie, szanujmy się". Podziękowałem się z tym tytułem.

Ale oczywiście życzę Studio Lain jak najlepiej. Bo sami sobie policzcie:

W 2004/2005 pojedynczy zeszyt z Mandragory kosztował 5 PLN - tyle, co wówczas paczka fajek.

W 2025 zbiorcze oba tomy zawierają 40 zeszytów.

Paczka fajek kosztuje średnio 18 złotych. 17,99, żeby być precyzyjnym.

17,99 razy 40 równa się 719,60 złotych.

A tu jest za 399. Opłaca się? Jeszcze jak!

Dumny z tych wyliczeń - idę sobie zajarać