wydaje się, że rynki komiksowe są w kryzysie i to co kiedyś wielkich nie interesowało, dziś jest okazją do jakiekolwiek zarobku
Ale i tak wszystko rozbija ci się o nakład, wiadomo Egmont nadrukuje dużo, a potem jak się nie będzie sprzedawać i licencja się skończy to zmieli to co zostało nie infomując czytelników.
Dla SL nakład 800 były zadawalający, pytanie czy Marvel na taki się zgodzi.
@motyl prawie cały czas jęczy, że Uncanny X-force Musze się nie wyprzedało od X lat, natomiast pierwszy tom Astonishing X-men się wyprzedał, a było to już 3 wydanie, więc ten GR pewnie by jakoś sensownie mógł sie wyprzedać, bo kupujemy to co już znamy, ale na rynku jest spory przesyt pozycjami Marvela.
pozowolę sobie jednak zacytować Radosława Bolałeka
Kiedyś powiedziałbym, że fajnie, bo każde wydawnictwo to dobry omen, że rynek ma się dobrze. Obecnie? Trochę przesyt. Już dawno przestałem śledzić, co się ukazuje. Już nawet nie mówię o nadrabianiu zaległości - czytam na co akurat mam ochotę. Nakłada się na to chwilowy (oby!) dołek na rynku, co może sprawić, że niektórzy mikro wydawcy mogą zostać pociągnięci w dół, bo ich tytuły będą się sprzedawać jeszcze wolniej (a już jest wolniej niż rok czy dwa temu), bo przecież trzeba będzie jeden z tych 500 kupić.
Czy przetrwają najsilniejsi? Nie. Przetrwają ci, którzy potrafią się dostosowywać do zmieniających się warunków. Widziałem rzeczy, którym wy, ludzie, nie dalibyście wiary. Dobry Komiks, który pokazać miał, że komiks może być ekstremalnie tani i pociągnął za sobą Mandragorę. Wydawców, którzy buńczucznie mówili, jak to oni nie wiedzą lepiej niż wszyscy i którzy odeszli z pierwszymi roztopami.
Rynek się cały czas rozwija, jeśli chodzi o liczbę czytelników. Tort jest coraz większy, ale też coraz więcej chętnych do tego tortu. Co pewien czas widzę takie fale napływających wydawców i widzę ciągle, jak ktoś odpada.
co z tego wynika? tylko to że każdy tytuł to wielka niewiadomo i do końca nie wiadom co zażre na rynku, ale jak nie zażre to konsekwnecje dla mniejszego wydawcy moga być katastrofalne
Wątek: Studio Lain (Przeczytany 3266284 razy)