@deepdelver @studio_lain
Tylko o jakich my w tym przypadku kapitułach rozprawiamy?
Jedyna komiksowa nagroda w Polsce, która ma kategorię "komiks zagraniczny wydany w Polsce" to są Orient Meny, które tu przywołał Popiel. To tak dla ścisłości, żebyśmy mieli jasność o jakich tu Bóg wie ilu kapitułach rozprawiamy i jakich nagrodach.
"Kapituła" Orient Menów to jest grubo ponad setka osób, z których nikt się tam specjalnie nie "rwał", żeby tam być. Lidzie zostali zaproszeni i tyle. Są to autorzy, recenzenci, publicyści, wydawcy, aktywiści, no różni ludzie. Jeśli ktoś uważa, że w danym roku przeczytał wystarczająco dużo tytułów, żeby oddać swoje głosy w poszczególnych kategoriach, to to robi. Strzelam, że duża część tego nie robi. Ale chyba nikt, nawet jeśli głosuje, nie jest w stanie przeczytać absolutnie wszystkiego, a nawet wszystkiego godnego uwagi. Jest tego zwyczajnie za dużo.
I teraz hipotetycznie. Pytam zupełnie szczerze. Jeśli nie przeczytałem "CE", bo np. nie zdążyłem kupić, a przeczytałem sto innych zagranicznych komiksów, z których mam naprawdę mocną trójkę na którą z czystym sumieniem mogę oddać moje głosy, to mam teraz pisać do Studia Lain i prosić o PDFa "CE" i czytać te 500 stron z ekranu, choć ciężko mi się w tej formie czyta nawet krótką historię, żeby być prawilnym "członkiem kapituły"? Dlaczego akurat "CE", a nie np. jakieś inne tytuły od tego wydawcy albo innych wydawców? Bo na forum okrzyknięto, że to petarda?
Edit:
Potwierdzam to co pisze @Leyek. Osobiście najpierw sprawdzam czy wydawca jest z miasta powyżej miliona mieszkańców po czym wykonuję telefony do Holcmana i Timofa i pytam na jakie komiksy z ich wydawnictw mam w danym roku zagłosować. Jako "ekspert" czytam tylko Kaczora Donalda i to też tylko miesięcznik w zeszytach bo Giganty są za grube.