Autor Wątek: Studio Lain  (Przeczytany 1894697 razy)

erol, Zielcok, Szekak i 13 Gości przegląda ten wątek.

Offline komiks

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13320 dnia: Cz, 04 Lipiec 2024, 17:14:03 »
Może przy jakimś wybitnym komiksie by mnie to interesowało, ale 99% komiksów to czytadła i interesuje mnie zapoznanie się z treścią w możliwie najkrótszym czasie. Bo dlatego obecnie czytam komiksy, a nie książki, na które trzeba poświęcić dużo więcej czasu. A gdyby interesował mnie rysunek, to bym zbierał i studiował albumy malarskie i artbooki. Więc każdemu według potrzeb :)
Nie rozumiem, dla mnie treścią komiksu jest scenariusz. Podobnie jak film stoi obrazem i dźwiękiem, komiks stoi scenariuszem - sekwencyjnością obrazu, dymków (które też mają formę graficzną) i onomatopei, które go uzupełniają.

Sorry, ale to co piszesz brzmi, jakby dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem było czytać streszczeń książek. Będziesz mógł się zapoznać z fabułą, ale nie poświęcisz na to tyle czasu, co na książkę.

Offline Sędzia

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13321 dnia: Cz, 04 Lipiec 2024, 19:03:21 »
A jakie komiksy znalazły się w tym 1%?

Czary Zjary, Pantera, Prosto z piekła, Pan Wtorek Popielcowy, tak na szybko. I jeszcze trochę, ale nie jakoś znowu dużo.

Offline Sędzia

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13322 dnia: Cz, 04 Lipiec 2024, 19:09:12 »
Nie rozumiem, dla mnie treścią komiksu jest scenariusz. Podobnie jak film stoi obrazem i dźwiękiem, komiks stoi scenariuszem - sekwencyjnością obrazu, dymków (które też mają formę graficzną) i onomatopei, które go uzupełniają.

Sorry, ale to co piszesz brzmi, jakby dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem było czytać streszczeń książek. Będziesz mógł się zapoznać z fabułą, ale nie poświęcisz na to tyle czasu, co na książkę.

To co Ty nazywasz scenariuszem, ja traktuję jako element fabuły, nie oddzielam tego. Streszczenie książki byłoby bardzo ubogie, natomiast komiks, dzięki obrazowi, nie jest ubogi. A przy tym czyta się go dużo szybciej. Ale to nie znaczy, że potrzebuję się wgłębiać w ten obraz i go studiować, przelotne rzucenie okiem mi wystarczy.

Offline Sikor

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13323 dnia: Cz, 04 Lipiec 2024, 19:30:37 »
Przedsprzedaż Pomroki startuje w przyszłym tygodniu?

Offline amsterdream

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13324 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 10:22:58 »
W życiu nie rozłożyłem żadnego komiksu w sposób w jaki jest pokazywany na zdjęciach w tym temacie .
A dlaczego nie?
Czas nas zmienił, chłopaki.

Offline Sędzia

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13325 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 10:35:02 »
A dlaczego nie?

Bo nie czytam w taki sposób. Trzymam komiks w ręce, więc to by było nieporęczne, żeby tak rozkładać. Pomijam już nawyki kolekcjonerskie, bo kolekcjonowanie tutaj nie gra zbyt wielkiej roli, komiksy w 99% sprzedaję po przeczytaniu. Ale nawyki w jakiś sposób dalej pozostają. 

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13326 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 10:52:40 »
Przedsprzedaż Pomroki startuje w przyszłym tygodniu?

postaramy sie, zalezy jak szybko francuzi zaakceptuja nam komiks do druku
Plany Studia Lain - orientacyjne

POMROKA (Tenebres) - końcówka sierpnia
Slaine Pogromca Smoków - wrzesień
Opowieści z Telguuth - wrzesień
Altor - październik
ABC Warriors - październik
W cieniu słońca - listopad
Bezprawie 1 (dodruk)- listopad
Darkness - grudzień
Vae Victis - styczeń
Solo - ???

Online Szekak

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13327 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 11:39:44 »
Dostałem CE. Do takiego komiksu dawać kredę to żenada.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13328 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 12:00:00 »
a teraz sprawdź czym jest Arctic Silk aka G-Silk

albo ci pomoge

Papier G-Silk to swoisty paradoks. To powlekany papier półmatowy przeznaczony do druku wysokiej jakości obrazów. Charakteryzuje się optymalnym wolumenem, wysoką nieprzezroczystością, sztywnością i doskonałymi właściwościami drukowymi. Jego pozbawiona refleksów, gładka powierzchnia jest przyjazna dla czytelnika, a zadrukowane obszary odznaczają się dużą intensywnością barw.
Plany Studia Lain - orientacyjne

POMROKA (Tenebres) - końcówka sierpnia
Slaine Pogromca Smoków - wrzesień
Opowieści z Telguuth - wrzesień
Altor - październik
ABC Warriors - październik
W cieniu słońca - listopad
Bezprawie 1 (dodruk)- listopad
Darkness - grudzień
Vae Victis - styczeń
Solo - ???

Offline Tomczi

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13329 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 12:10:48 »
Ja mam dokładnie na odwrót, przyglądam się i szukam ukrytych znaczeń, czasami easter eggów. Do komiksu przyciąga mnie głównie scenariusz i rysunek, dla mnie komiks jest bliski filmowi. Jeśli chodzi o fabułę, to książki mają o wiele lepszą fabułę niż komiksy, tutaj nawet nie ma co porównywać.

Kur**, i tu poruszyłeś temat przekleństwa komiksowego które na mnie spadło. Za dzieciaka niestety komiksy mnie ominęły poza jakimiś pojedynczymi Donaldami no i zacząłem czytać je już jako dorosły, wiadomo, własna kaska ważna sprawa :D No i zacząłem od Doom Patrolu Morrisona który jest do tej pory moim numerem jeden wśród komiksów, uwielbiam tą dziwność, surrealizm i post-modernizm w nim (ale tez rozumiem ludzi których te rzeczy wkurzają :D ). No i tu jestem w stanie próbowac dowodzić że ciężko coś tak dobrego  w stylu DP dorwać w formie książek, jeśli chodzi o pomysły w fabule itd. Kojarzę tylko trylogię Illuminatus! . Więc imho zdarzają się komiksy które fabularnie nawet z uwzględnieniem książek są dość wyjątkowe. ale z drugiej strony, bo zacząłem pieprzyć o przekleństwie komiksowym a nie rozwinąłem tematu, przez to że moje pierwsze komiksy to były Doom Patrol, Nameless, Animal Man, Injection, Planetary to sobie wyrobiłem duże oczekiwania fabularne wobec komiksów. A potem nastąpiło zderzenie z rzeczywistością :D Więc przyznaję ci rację, większość komiksów fabularnie wypada słabiej w porównaniu ze swoimi książkowymi odpowiednikami, ale za to mogą zabłysnąć "prezentacją"
« Ostatnia zmiana: Pt, 05 Lipiec 2024, 13:07:00 wysłana przez Tomczi »

Offline komiks

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13330 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 13:08:22 »
No tak, wyjątki zawsze się znajdą, ale większość komiksów fabularnie przy książkach wymięka, właśnie dlatego że moim zdaniem w komiksie główną sztuką jest scenariusz (obrazki połączone sekwencyjnie i uzupełnione dymkami), a nie sama fabuła. W ogóle w sztuce liczy się forma, a nie treść. Zobacz na największe dzieła, rzeźbiarstwa, malarstwa, muzyki, forma jest istotna, nie treść, bo treść to masz w instrukcji BHP, a forma jest w sztuce wszystkim. Więc jeśli ktoś mi mówi, że w komiksie obrazki go średnio interesują i tylko przez nie przelatuje, to się dziwię. To jakby powiedzieć, że w muzyce to za bardzo go muzyka nie interesuje, tylko to o czym jest piosenka.

Offline Sędzia

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13331 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 13:14:38 »
To jakby powiedzieć, że w muzyce to za bardzo go muzyka nie interesuje, tylko to o czym jest piosenka.

Rozumiem że jeśli muzyka jest ok, to tekst typu "szła dzieweczka do laseczka" jest w pełni akceptowalny?

Mnie interesuje o czym jest piosenka, a konkretnie to interesują mnie emocje wyrażone w piosence, zarówno w warstwie tekstu jak i muzyki. Jak tekst jest banalny albo po prostu o niczym, to taka piosenka mnie nie interesuje.


No tak, wyjątki zawsze się znajdą, ale większość komiksów fabularnie przy książkach wymięka, właśnie dlatego że moim zdaniem w komiksie główną sztuką jest scenariusz (obrazki połączone sekwencyjnie i uzupełnione dymkami), a nie sama fabuła. W ogóle w sztuce liczy się forma, a nie treść. Zobacz na największe dzieła, rzeźbiarstwa, malarstwa, muzyki, forma jest istotna, nie treść, bo treść to masz w instrukcji BHP, a forma jest w sztuce wszystkim.

To w ogóle nie jest prawda, to tylko kwestia tego, że literaturę się uprawia od wieków, a do tego obecnie na gigantyczną skalę. W porównaniu z literaturą komiksów jest niewiele, więc siłą rzeczy mniej jest komiksów wybitnych fabularnie. Bo nie porównujesz fabuły komiksów do fabuły większości książek, tylko do tych lepszych (żeby nie powiedzieć najlepszych). Tymczasem większość, pewnie 99%, książek to guano. I tak samo komiksów. Ale w komiksach te 99% robi może kilkadziesiąt sztuk, a w książkach to nadal jest pewnie kilka tysięcy i skala robi różnicę. Tym niemniej, komiks to również fabuła. Jeśli jest miałka, to komiks nie jest nic warty.

Pomijam już twierdzenie, że w dziełach malarzy czy rzeźbiarzy nie jest ważna treść, ale forma. To jest całkowity absurd, właśnie treść jest w nich najważniejsza. Bez treści te dzieła są jedynie lepiej bądź gorzej namalowanym obrazkiem czy ociosanym kawałkiem kamienia.
« Ostatnia zmiana: Pt, 05 Lipiec 2024, 13:30:17 wysłana przez Sędzia »

Online Szekak

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13332 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 13:41:10 »
a teraz sprawdź czym jest Arctic Silk aka G-Silk

albo ci pomoge

Papier G-Silk to swoisty paradoks. To powlekany papier półmatowy przeznaczony do druku wysokiej jakości obrazów. Charakteryzuje się optymalnym wolumenem, wysoką nieprzezroczystością, sztywnością i doskonałymi właściwościami drukowymi. Jego pozbawiona refleksów, gładka powierzchnia jest przyjazna dla czytelnika, a zadrukowane obszary odznaczają się dużą intensywnością barw.
Fajnie, fajnie, co nie zmienia faktu, ze 10 razy lepszy bylby offset. Nigdy nie zrozumiem wydawcy, ktory wydaje taki komiks na kredzie. Wolalbym doplacic i miec na porzadnym offsecie.
« Ostatnia zmiana: Pt, 05 Lipiec 2024, 13:43:20 wysłana przez Szekak »
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline NuoLab

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13333 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 16:01:08 »
Rozumiem że jeśli muzyka jest ok, to tekst typu "szła dzieweczka do laseczka" jest w pełni akceptowalny?

Oczywiście, zwłaszcza że np. ja osobiście w 99% przypadków nie potrafię zrozumieć wykonawców. Najpierw mi coś wpada w ucho a dopiero potem szukam o czym jest śpiewane. Podobna sytuacja była z komiksami, kiedy za czasów wielkiej komunistycznej posuchy trafiały do nas pojedyncze egzemplarze zachodnich komiksów i wtedy podziwiałem rysunki bez znajomości języka wyobrażając sobie, że kryje się tam jakaś wyrafinowana intryga.

Offline komiks

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #13334 dnia: Pt, 05 Lipiec 2024, 16:52:37 »
Rozumiem że jeśli muzyka jest ok, to tekst typu "szła dzieweczka do laseczka" jest w pełni akceptowalny?
Dokładnie tak, liczy się tylko forma, nie treść.
Zobacz tutaj, jak to oceniasz czytając tylko tekst?
Bo cała treść jest tutaj zawarta.
Reszta piosenki to forma.

Cytuj
We're talking away
I don't know what I'm to say
I'll say it anyway
Today is another day to find you
Shying away
Oh, I'll be coming for your love, okay?

Take on me (take on me)
Take me on (take on me)
I'll be gone
In a day or two

So needless to say
I'm odds and ends
But I'll be stumbling away
Slowly learning that life is okay
Say after me
"It's no better to be safe than sorry"

Take on me (take on me)
Take me on (take on me)
I'll be gone
In a day or two

Oh, things that you say
Yeah, is it a life or just to play
My worries away
You're all the things I've got to remember
You're shying away
I'll be coming for you anyway

Take on me (take on me)
Take me on (take on me)
I'll be gone
In a day

Take on me (take on me)
Take me on (take on me)
I'll be gone (take on me)
In a day (take me on)
(Take on me)

Take on me (take on me)
Take me on (take on me)
Take on me
Take me on