"Pan Wtorek Popielcowy" to opowieść niezwykła. Zawieszona pomiędzy śmiercią, a sądem ostatecznym. Stawia pytanie o życie wieczne i sens instytucji czyśćca.
(...)
Największym plusem tytułu jest postać głównego bohatera kartografa Victora Turkawki. To właśnie on po śmierci otrzymuje imię Wtorku Popielcowego. Na naszym łez padole wychodząc z wanny nastąpił na dziecięcy samochodzik i skręcił kark. Obudził się jako szkielet i przywitał go listonosz z informacją "zmarło się Panu. Witamy w czyśćcu 🙂". Chłop zesztywniał (w jego kościstej formie było o to trudno) i spanikowany zaczął dociekać "o co tu chodzi".
(...)
Mam problem z jasną oceną tego tytułu. Myślę, że wiele zależy od momentu w jakim sięgnięcie po niego. Jest to historia pozostawiająca w nas wiele egzystencjalnych pytań. Idealna na jesień.
MOJA OCENA 6️⃣.5️⃣/🔟
No nie wiem, ja uważam PWP za najlepszy (najciekawszy) komiks Studia Lain, ale w mojej opinii postać głównego bohatera w ogóle nie jest plusem tego tytułu. Jest on tylko katalizatorem całej historii, która w rzeczywistości ani go nie dotyczy, ani nie jest on (poza tym, że wprawia w ruch całą machinę) zbyt dla niej ważny. Zdecydowanie największym plusem tej historii jest postać listonosza oraz to, co się z nią dzieje na koniec.
chyba następna po CE będzie POMROKA
okładki do wyboru będą takie:
moje typy 1,3,4
W zasadzie tak, zastanawiam się tylko, czy zamiast 4 nie lepsza 5. 4 ma atut różnorodności, natomiast 5 chyba lepsza sprzedażowo.