przypomniało mi się jak kiedyś oglądaliśmy Matriksa z dwoma kumplami
jest scena jak neo i trinity wpadaja do wieżowca i robią rozpierduchę ze aż wszystko tam fruwa z ścian
i jeden z kumpli mówi - przegięli z tym nie?
a kumpel spec od broni palnej - mówi jaki to typ broni i ze własnie to tak wygląda
chodzi mi o to, ze często nasze wyobrażenia o czymś są inne niż stan faktyczny
bez żadnego zarzutu, sam tak miałem w wielu sprawach w życiu
