Przyznaję też, że to zdanie jest jakie jest. Ale czy determinuje to cały komiks? Raczej nie.
Pewnie że nie. Ale jak zobaczyłem tłumaczenie na forum, że nie każdy wie co to wędzarnia i trzeba tłumaczyć czytelnikowi, to mnie to rozśmieszyło.
I faktycznie się okazało, że jest narysowana ta wędzarnia, więc nie trzeba pisać o żadnej szopie.
A tak w ogóle... wędzarnia to po angielsku smokehouse. Jeśli ktoś ma za domem taką drewnianą konstrukcję do wędzenia i w żadnym wypadku nie można jej nazwać budynkiem, to po angielsku też się nazywa smokehouse? Serio mnie to interesuje. Ktoś wie?