Nikomu Metronom się nie podobał?
Ja przeczytałem i naprawdę bardzo fajny komiks. Biorąc się za niego, nastawienie miałem takie: przeczytać i sprzedać, bo na pewno rozczaruje mnie, jak kilka ostatnich Francuzów od Studia (Strażnicy Masery, Zaya, Wiek XX), czy w ogóle kilka ostatnich s-f (Shangri La, Negaylod i znów Zaya). A tu niespodzianka, jak dla mnie najlepszy francuski s-f od czasów IANa od Elemental, który chyba też nie został u nas dobrze przyjęty? Nie są to może komiksy doskonałe, bo można tu i tam się przyczepić, może brakuje im głębi i są zbyt rozrywkowe, ale dzięki temu w obu przypadkach nie uświadczyłem nudy w trakcie lektury, fabularnie "działo się". Jest oczywiście w Metronomie parę głupotek, jak choćby
jeden z głównych bohaterów - dziennikarz, który jeśli zajdzie potrzeba, może być Ethanem Huntem i bez problemu wkradać się na strzeżoną stację kosmiczna
, ale były to rzeczy, na które mogłem przymknąć oko. Świetne rysunki i kolory! I zakończenie też niczego sobie.
Po Metronomie nabrałem ochoty na inny, zapowiedziany swego czasu przez Studio, francuski s-f Ter. Na kiedy w planach?