Zobaczy Paryz nie wzbudzil specjalnie duzego ruchu na forum, a wlasciwie przeszedl bokiem. Szkoda bo to przyjemna lektura, pozostajaca w duchu Mrocznych Miast i idealnie komponujaca sie z idea aglomeracji jako glownego bohatera. Szczerze mowiac troche nie rozumiem decyzji autorow, aby nie wlaczyc jej do glownego cyklu, bo moim zdaniem pasuje tam o wiele bardziej niz chocby wydany niedawno Nemo. Tak czy inaczej, Zobaczyc Paryz nie jest wiekopomnym dzielem, ale jako fan MM bawilem sie przy nim wybornie. Ma pewne niedociagniecia fabularne i kilka mniejszych czy wiekszych nielogicznosci, ale nic razacego, czy powodujacego zgrzytanie zebami. Przymykajac na nie oko dostajamy bardzo solidna i przepieknie zilustrowana opowiesc o poszukiwaniu wlasnego miejsca na swiecie, w jakze typowym dla MM onirycznym, tajemniczym klimacie. W moim wlasnym rankingu tytulow od tego duetu, plasuje sie dosc wysoko i bez watpienia jest jednym z najladniejszych komiksow w ogole. Schuiten zawsze byl niesamowity jezeli chodzi o architekture i tym razem udowadnia to po raz kolejny. Wszystkie jakze charakterystyczne Paryzowi budynki uchwycono z taka pieczolowitoscia, ze niejednokrotnie zapieraja dech w piersi. Rysunki sa najezone detalami, kadrowanie jak zawsze - bardzo pomyslowe, a subtelna kolorystyka dopina wszystko na ostatni guziczek. Pomimo, ze lekture mam za soba, praktycznie codziennie do komiksu zagladam i wciaz podziwiam rysowniczy kunszt. Podsumowujac ten krotki wpis, fani Mrocznych Miast zawiedzenie nie beda i namawiac ich do zakupu raczej nie trzeba. Schuiten i Peeters przyzwyczaili czytelnika do pewnego poziomu, ponizej ktorego raczej nie schodza. Nie inaczej jest tym razem i bez watpienia jest to tytul wart uwagi.
Edit: literowka