No faktycznie, szacun za tak niespotykane podejście jak publiczne rozmawianie o kosztach. Ja nie widzę w tym problemu, chciałbym żebyście zarabiali na komiksach jak najwięcej, żeby złote maybachy służyły wam za taksówki, bo tylko to gwarantuje, że dalej będziecie robić swoją pracę.
Co do opisu: ja błędów nie widzę, ale przyznam, że jeszcze nigdy tak dużo znaków nie powiedziało mi o komiksie tak niewiele. Fajnie by było, żeby pojawił się zarys tego, o czym komiks jest, bo "podróż do piekieł" to tak w sumie nie mówi nic
Chyba, że to komiks dla fanów Pata, wtedy spoko, odpuszczam, bo do nich nie należę. Fabuła w komiksie ma dla mnie równorzędne znaczenie.
Ale za wszystko inne szapo bacun