Autor Wątek: Studio Lain  (Przeczytany 1532812 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline michał81

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3390 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 16:28:03 »
To byłoby lekko bezsensowne, bo kraj kupujący licencję może mieć odmienne, odgórnie narzucone normy, których trzeba przestrzegać i wtedy, co? Nie sprzedadzą licencji?

Poniżej ciekawy tekst o problemie tytułów:

https://blog-introligatorski.pl/tytuly-ksiazek/
To pokaż mi tą normę mówiącą o tym, że trzeba drukować grzbiety jak amerykanie, którzy mają odmienny system metryczny od większości przyjętego na świecie, a nie rzucasz jakimś blogiem na którym osoba pisząca ma problem z przechyleniem głowy w lewo.

Offline Rodrigues

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3391 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 16:38:47 »
Ustawcie do góry nogami i po problemie 8).

Offline perek82

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3392 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 16:43:06 »
A czy komuś udało się przebrnąć przez warianty okładek, orientację brzegu, jakość papieru i może przeczytał komiks i mógłby się podzielić wrażeniami?
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline starcek

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3393 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 16:47:21 »
To pokaż mi tą normę mówiącą o tym, że trzeba drukować grzbiety jak amerykanie, którzy mają odmienny system metryczny od większości przyjętego na świecie, a nie rzucasz jakimś blogiem na którym osoba pisząca ma problem z przechyleniem głowy w lewo.
Żeby było weselej w tym tekście jest podana właśnie ta norma.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline parsom

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3394 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 16:53:54 »
A czy komuś udało się przebrnąć przez warianty okładek, orientację brzegu, jakość papieru i może przeczytał komiks i mógłby się podzielić wrażeniami?

Tradycja jest tradycja. W wątku SL musi być o okładkach.

Offline Megatron

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3395 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 17:01:50 »
Informacja z blogu pokazuje tylko istnienie precedensu ze szkodą dla czytelników. Ze względu na trwałość europejskiej tradycji będziesz się kiwał w bibliotece jak pingwin. Ale to nasze i jesteśmy z tego dumni. Trochę jak szkoła polskich dźwiękowców.

To że występuje tak w Sarii nie ma znaczenia że w innych komiksach było inaczej. Jeśli SLain kupi prawa do mangi to też ma ją wydać w odbiciu lustrzanym, bo inne komiksy były od lewa do prawa? Saria jest samodzielnym albumem i może być jaka chce. Porównajcie to sobie do okładek Eden, tam jest bajka https://www.gildia.pl/szukaj/seria/eden

Perek82 Przeczytaj wyrobisz sobie własne wrażenia. Tematy są dla wszystkich.

Offline perek82

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3396 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 17:08:52 »
Wybacz, nie miałem zamiaru siać zamętu. Chciałem tylko wesprzeć się jakimiś opiniami przy podejmowaniu decyzji o zakupie.
Trwa zabawa w wybieranie komiksów, które koniecznie trzeba przeczytać. Jeśli lubisz takie akcje, to zajrzyj tutaj:
https://forum.komikspec.pl/komiksowe-top-listy/100-komiksow-ktore-musisz-przeczytac-(przed-smiercia)/

Offline death_bird

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3397 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 17:11:44 »
To pokaż mi tą normę mówiącą o tym, że trzeba drukować grzbiety jak amerykanie, którzy mają odmienny system metryczny od większości przyjętego na świecie

To istnieje jakiś inny system metryczny?
Myślałem, że oni nie nie mają systemu metrycznego i dlatego zamiast McRoyal mają ćwierćfunciaka z serem...
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline starcek

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3398 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 17:25:25 »
@Megatron

To nie siła tradycji powoduje efekt pingwina tylko brak zamordyzmu jak w PRL-u. Norma jest normą, ale to nie znaczy, że musi być przestrzegana. To nie jest branża budowlana. Pełna dowolność. Ale z ciekawości spojrzałem na półkę w salonie, a tam wszystko jak spod linijki - choć część Egmont, część Dark Horse i nawet jakiś Marvel się zaplątał. Czyli gdyby obecna norma była przestrzegana, to ładnie można mieszać polskie wydania z tymi zza Wielkiej Wody.

No właśnie, a jak tam opowieść w tej Sarii?
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline Dracos

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3399 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 17:31:18 »
Ustawcie do góry nogami i po problemie 8).

I to rozumiem, rozwiązanie problemu, a nie wieczne narzekanie 8)

@perek82 Niestety zamówienie mi blokuje Mieszko ale w tym tyg powinny przyjść oba komiksy, recenzji nie napiszę, ale podzielę sie czy mi sie spodobało czy nie i pokrótce z jakich powodów :)

Offline 79ers

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3400 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 18:13:50 »
Ustawcie do góry nogami i po problemie 8).

... czy wówczas trzeba będzie czytać jak mangę - od finału?

Offline Gazza

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3401 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 18:48:13 »
A czy komuś udało się przebrnąć przez warianty okładek, orientację brzegu, jakość papieru i może przeczytał komiks i mógłby się podzielić wrażeniami?
Przeczytałem wczoraj. Ujmę to tak - rysownicy dali popalić, scenarzysta im nie dorównał. Czyta się bez zgrzytania zębami, ale to oprawa jest fundamentem opowieści. W samym albumie nie brakuje literówek (już w pierwszym zdaniu przedmowy!) czy błędów w imionach postaci (Garadiela, Galadriela i przynajmniej jeszcze jedna mutacja tego imienia), wielki format sprzyja pięknej grafice, ale fabularnie bardzo przeciętnie. Taka trochę Druuna ale bez pornografii. 😉

Offline Castiglione

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3402 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 18:59:41 »
Ustawcie do góry nogami i po problemie 8).
No nie, bo wtedy logo wydawnictwa będzie do góry nogami :P

To że występuje tak w Sarii nie ma znaczenia że w innych komiksach było inaczej. Jeśli SLain kupi prawa do mangi to też ma ją wydać w odbiciu lustrzanym, bo inne komiksy były od lewa do prawa?
Porównujesz właśnie ułożenie tytułu na grzbiecie do ingerencji w zawartość albumu?

Cytuj
Porównajcie to sobie do okładek Eden, tam jest bajka https://www.gildia.pl/szukaj/seria/eden
To są wersje robocze i okładki japońskie, na żywo jest wszystko spójnie.

W samym albumie nie brakuje literówek (już w pierwszym zdaniu przedmowy!) czy błędów w imionach postaci (Garadiela, Galadriela i przynajmniej jeszcze jedna mutacja tego imienia)
Nawiązując do braku dyskusji o treści - i jak tu nie pisać o okładkach, jeżeli samo wydawnictwo nie dba o zawartość?

Offline michał81

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3403 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 19:06:03 »
Ale z ciekawości spojrzałem na półkę w salonie, a tam wszystko jak spod linijki - choć część Egmont, część Dark Horse i nawet jakiś Marvel się zaplątał. Czyli gdyby obecna norma była przestrzegana, to ładnie można mieszać polskie wydania z tymi zza Wielkiej Wody.
To coś tak mało musisz mieć tych komiksów, bo ja bez patrzenia na półkę jestem wstanie powiedzieć że Harleen ma tytuł z góry do dołu, a Porcelana ma tak samo jak Saria. I jakoś w przypadku tych komiksów nie było z tym problemu jak w przypadku Sarii.
Nawet wydany oryginalny zbiorczy Bizzaro z DCYou też miał na grzbiecie tytuł w ten sam sposób.

Offline sad_drone

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #3404 dnia: Nd, 21 Listopad 2021, 19:37:06 »
Specjalnie dla @perek82 przeczytałem przed chwilą. Setting tego komiksu to jakiś rodzaj alternatywnej rzeczywistości w której współczesność i steampunk miesza się z barokiem i maszkarami rodem z lovecrafta/gigera, obaj rysownicy w oddaniu tej dziwności spisali się moim zdaniem na medal.

Co do fabuły, jest w niej mnóstwo interesujących elementów, problem w tym że nie składają się one za bardzo moim zdaniem w logiczną całość. Autor dokłada co chwila dodatkowe wątki do swojej fabuły których praktycznie nie wyjaśnia, główny konflikt jest słabo zarysowany i tak naprawdę do końca nie wiedziałem jakie są motywacje głównej bohaterki. Przy czym nie jest to komiks w którym jest jakaś tajemnica do rozwiązania, czyta się to bardziej jakby autor miał różne pomysły które chciał do komiksu wrzucić, ale nie bardzo już mu zależało żeby je wpleść w większą historie (np wrzucenie do komiksu faszystów z liderem który wygląda jak mussolini, którzy ostatecznie spełniają marginalną rolę w komiksie).

Sam nie jestem jeszcze pewien czy komiks zostanie u mnie na półce, podobał mi religijno-psychodeliczny klimat historii i lektura była angażująca, ale nie wiem czy na dłuższą metę coś zapamiętam z tego tomu.

Z komiksów studia lain które czytałem yiu jest najbliższy klimatem, podobne połączenie wątków technologicznych z religijnymi, chociaż yiu podobała mi się znacznie bardziej.
« Ostatnia zmiana: Nd, 21 Listopad 2021, 19:40:54 wysłana przez sad_drone »
If I Had More Time, I Would Have Written a Shorter Letter.