Bez urazy, ale to Ty po raz kolejny piszesz bzdurę.
I jest to najgorsza odmiana bzdury, bo taka przy której się upierasz.
A dowód tego słyszę codziennie w pewnym wielkopolskim mieście. I jeszcze idziesz w zaparte. Ale przez ekran Cię tu nie przeciągnę, byś nadstawił ucho i przestał się upierać przy swoim, więc pozostaje mi życzyć Ci wyjścia z ignorancji. A jeśli mieszkasz w Wlkp i tak twierdzisz, to jeszcze gorzej, bo nie umiesz słuchać ludzi ze zrozumieniem, albo w ogóle tego nie robisz. Ale to jest niemożliwe, żeby gdzieś mieszkać i nie słyszeć co ludzie mówią i w jakich przypadkach. Choć wiem że i takie ewenementy się znajdą. Ale nie chce Cię tak surowo oceniać.
Rozumiem że można badać inne źródła, mieć inne doświadczenia, ale jeśli w mieście 70k słyszę to co opisuje od każdego "rdzennego" mieszkańca, a gość na forum mi piszę że to bzdura, to aż nie wiem co na to odpowiedzieć, jak nie parsknąć śmiechem na czyjeś znaffstwo. Szkoda gadać, w jakich bańkach ludzie potrafią żyć.