Jestem po przeczytaniu Pomroki, bardzo przyjemny średniaczek 6.5/10 może 7/10. Piszę bez krzty ironii czy złośliwości, nie wszystko musi być dziełem, a czasami lubię przeczytać coś mniej wymagającego ale nieźle zrobionego. Pomroka trafiła w moje łapy idealnie jak miałem na coś takiego ochotę.
Natomiast, mam małe ale co do samego wydania, a właściwie widzimisię. Szkoda, że ten komiks nie został wydany w powiększonym formacie.
Raz, że plansze moim zdaniem na tym by zyskały, jest sporo gęstych kadrów i stron gdzie by to ułatwiło odbiór oraz pozwoliło jeszcze bardziej docenić warstwę graficzną.
A dwa, i to już dużo dla mnie ważniejsze, męczył mnie strasznie moim zdaniem za mały font. Mało kiedy mam z tym problem, a tutaj niestety od samego początku tak było, zwłaszcza, że momentami jest sporo tekstu. Plus mam wrażenie, że w dymkach i ramkach od tekstu zostawiono bardzo dużo miejsca podczas wlewania, i być może nawet bez powiększania formatu komiksu można by użyć większego fontu.
Kolejny raz dzięki Studio za wydanie fajnego komiksu, oraz prośba o pamiętanie o coraz bardziej stetryczałych i tracących wzrok czytelnikach przygotowując kolejne pozycje
.