Akcje wspierające to jest bardzo dobry pomysł, ale to muszą robić odpowiednie osoby, a nie Sideca, która zapowiada, robi wielkie plany z Dardevilem....po czym okazuje się, że nagle zaczyna ten tytuł wydawać Egmont. Do tej pory nie wiem, co się stało i dlaczego nie wyszło. Druga rzecz, że po tym wystartowali z programem przedpłat i znowu zniknęli na kilka miesięcy. Ja rozumiem, że zdarzają się wypadki, choroby, ale inni potrafią o tym poinformować, bo nie wyjechali na koniec świata jak Ongrys, który zapowiedział, że jakaś seria jest zawieszona z powodu choroby. Nagle się przebudzili i to w swoim stylu: przygotowywane, będzie, staramy się, czyli żadnego konkretu, nic. Obawiam się, że to będzie od komunikatu do komunikatu teraz, aby jakoś przeczekać, tylko, że tego czasu już dla nich może nie być ludzie nauczeni poprzednimi doświadczeniami z Fantą tym razem zaczną działać szybciej i sprawniej, o ile już to wszystko się nie kręci.
W komunikacie napisali, że nie mieli etatowych pracowników, to teraz będą ich mieć? Bo jak rozumiem chodzi o osoby do tłumaczenia, składania, korekty. Skąd oni ich wezmą i ciekawe jak im zapłacą z góry? Ludzie widzieli jak skończyło się to w poprzednim wydawnictwie, więc raczej nikt poważny nie będzie chciał pracować za obietnicę wiedząc, że jest krucho i może nie dostać zapłaty.